DZWON

Są tacy, którzy czytali tę wiadomość przed tobą.
Zapisz się, aby otrzymywać świeże artykuły.
E-mail
Nazwa
Nazwisko
Jak chcesz przeczytać „Dzwon”?
Bez spamu

Najprostszym zaleceniem jest to, że niewyspany kierowca nie powinien prowadzić pojazdu, tak jak pijany kierowca. Szkoda, że ​​​​nie wynaleziono jeszcze „testera smarków”... Ale ton każdej osoby zmniejsza się kilka razy w ciągu dnia z obiektywnych powodów, które w żaden sposób nie są od nas zależne. Jeśli więc po południu przysypiasz przy biurku, nie jest to oznaką rozwiązłości, ale naturalny stan ciała. Chociaż nie ma nic dobrego w tym, że szef zastanie Cię spokojnie drzemiącego nad papierami lub na klawiaturze. Ale nic śmiertelnego.

Jakie inne opcje? Może trzy filiżanki kawy? Napój energetyczny? Papieros? Nie daj Boże! Jedno jest bardziej szkodliwe od drugiego! Lepiej wyjść na świeże powietrze (oczywiście nie w korku ani na autostradzie w nocy) lub chociaż otworzyć cztery okna (byle nie podczas deszczu i śniegu).

Zatrzymaj się i śpij!

Ale główny przepis jest jeden – zatrzymaj się w bezpiecznym miejscu i zdrzemnij się. Być może gdzieś się spóźnisz, ale pozostaniesz cały i zdrowy. To prawda, że ​​\u200b\u200bnie każdy jest w stanie szybko i łatwo zasnąć, z głową opartą na klatce piersiowej lub zagłówku - trudniej jest to zrobić osobie z bardziej subtelną „organizacją nerwową” niż „gruboskórnemu” " osoba. Tak, a „półgodzinna” drzemka pomoże tylko wtedy, gdy nie zostało już wiele do zrobienia. A w długą podróż?

To dobre rozwiązanie dla kierowców ciężarówek – mają wygodne miejsca do spania w swoich kabinach. Kolejna sprawa to zwykły samochód osobowy, w którym naprawdę nie można się rozbić. Cała nadzieja leży więc w infrastrukturze: obecnie wzdłuż większości autostrad znajduje się wiele przytulnych, stosunkowo niedrogich moteli, w których kierowca i jego towarzysze mogą całkiem wygodnie przenocować. Okazuje się, że spędzanie nocy we własnym samochodzie nie ma już sensu? Zupełnie nie!

Szukam sypialni

Motele nie są dostępne wszędzie. Kraj jest „ogromny”, a im dalej od stolicy, tym „oazy” są rzadsze.

NIE WARTO MYŚLEĆ, ŻE TYLKO PRZEGRANI, KTÓRZY NIE MOGĄ OSZCZĘDZAĆ NA MOTEL LUB ZAPLANOWAĆ TRASY, SPAĆ W SAMOCHODZIE

To też się zdarza: co dwadzieścia, trzydzieści kilometrów spotyka się oznaki cywilizacji i nagle – bum! A „keme” jest nie więcej niż sto, w nocy mrugają tylko stacje benzynowe. A ochota na sen jest nie do zniesienia... Przynajmniej włóż zapałki między powieki, żeby się nie zamykały.

To prawda, przydrożne hotele są zazwyczaj małe – kilkanaście, dwa pokoje. I mogą być po prostu zajęci. Powinniśmy byli zatrzymać się wcześniej... Ale kto wiedział?

Plan był taki, żeby jechać i jechać, ale w środku nocy oczy zaczęły mi się kleić. Dzieje się tak szczególnie często w okresie jesienno-zimowym. Podczas deszczu, opadów śniegu i ciemności średnia prędkość znacznie spada, a czas podróży odpowiednio się wydłuża. Główne problemy występują w przeddzień zimy, kiedy w ciągu dnia jest jeszcze wilgotno i marznie wraz z nadejściem ciemności. Jest tak ślisko, że nie tylko jedzie się, ale nie da się chodzić! A potem już tylko na parking - najbliższy. Z dala od niebezpieczeństwa.

Ogólnie rzecz biorąc, czy często musiałeś zatrzymywać się w przydrożnych motelach (jeśli są po drodze i nie są zajęte)? Tak dla mnie.

Gdyby tylko była poduszka…

Są też całkiem dobre, mniej więcej czyste, urządzone według gustu właściciela, czasem dość misternie, a kuchnia często jest przyzwoita. Oczywiście nie jest to Grand Hotel, ale na obszarach wiejskich wystarczy. Tyle, że w większości przypadków „facet na odległość” przesiaduje tu do późna: dym z jarzmem, pieśń z wulgaryzmami na pełną głośność. A dziewczyny, które wcale nie są „trudne” w zachowaniu i niezbyt atrakcyjne z wyglądu, łapią cię w kawiarni i pukają do twojego pokoju: „Człowieku, dopasuj tę kobietę”. Jednym słowem nie każdemu to będzie odpowiadać. I to jest trzeci oczywisty powód.

Jest jeszcze jedno „ale” – finanse! Jak powiedział bohater niezapomnianego „Mimino”: „Słuchajcie, jaki normalny człowiek pojechałby do Moskwy bez pieniędzy, no cóż, chodziliśmy do restauracji, tam i z powrotem, pieniądze się skończyły…”

Dlatego zarzutów „mówią, że na wyjazd trzeba spakować się z zapasem, a każdy kierowca powinien mieć zawsze w kieszeni dodatkowe 800–1000 rubli na nocleg” – nie możemy przyjąć jako argumentu. Nigdy nie wiadomo, co już wydarzyło się po drodze - przebili oponę, zepsuli się, „podzielili się z inspektorem” itp. itp.

Zostajemy w samochodzie

SAMOCHÓD NIE JEST NAJGORSZYM MIEJSCEM POBYTU. NAJWAŻNIEJSZE TO PRAWIDŁOWO ZAKŁADAĆ „GNIAZDO” I WYBRAĆ MIEJSCE DO BEZPIECZNEGO PARKOWANIA

Jeśli dzisiaj oddasz te pieniądze na ciepłe łóżko, nie ma gwarancji, że jutro może ci ich nie wystarczyć na nieprzewidziane potrzeby. A przecież nasi ludzie nie są zbyt bogaci, żeby łatwo rozstać się z dodatkowym „rzeczem”.

Znajdę Ci więcej niż jeden czy dwa dobre powody, dla których czasami musisz spędzić noc w samochodzie: pokłóciłeś się z żoną, ale nie chcesz niepokoić znajomych; Mam zły stan zdrowia i muszę zrobić sobie przerwę; Spotykasz kogoś na lotnisku, ale lot jest ciągle opóźniony... Możesz kontynuować w nieskończoność.

Rozgość się

Prawie wszystkie samochody osobowe oferują możliwość odpoczynku i snu. W tym celu przednie siedzenia rozkładają się do pozycji poziomej lub prawie poziomej.

Wcześniej, gdzieś przed latami sześćdziesiątymi ubiegłego wieku, kiedy nie było jeszcze zagłówków, a przednie kanapy były solidne i płaskie, oparcie pierwszego rzędu zrównało się z pulchną poduszką drugiego, tworząc doskonałe podwójne łóżko. Szczęśliwych czasów wyżu demograficznego!

Teraz profilowane przednie siedzenia, słynące ze złożonego kształtu i wyraźnego podparcia bocznego, leżą wyłącznie na tylnych siedzeniach. Dodatkowo załamanie na styku poduszki z tyłem pierwszego rzędu utrudnia rozciągnięcie się i relaks.

Pod względem wzrostu większość modeli nas nie ogranicza – nasze nogi można swobodnie rozciągać. Jeśli więc spędzasz noc sam, lepiej przesunąć się na prawe siedzenie, tak aby kierownica i pedały nie przeszkadzały. A jeśli w firmie? Aby to zrobić, możesz skorzystać z obu przednich siedzeń, a kolejnego członka załogi można wysłać do bagażnika, składając drugi rząd siedzeń - szczególnie jeśli samochód jest jednotomowy, a jest ich teraz wiele.

Wiele sedanów ma składany drugi rząd. Ale byłoby miło, gdyby ten „trzeci podręczny” pasażer znalazł jakiś materac – podłoga jest trochę twarda!

Postanowiliśmy porównać modele różnych klas pod kątem wygody spania w samochodzie i po złożeniu pięciu różnych samochodów „spaliśmy” w nich. Co z tego wyszło widać na zdjęciach. I - spokojnych wakacji!

On jest Gogą, jest Zhorą, jest Goszą. Przepraszam, czyli Peugeot 4007 i, co ważniejsze, ładnie, Mitsubishi Outlander XL. Jakość materiałów tutaj jest całkiem przyzwoita - zarówno skóra, jak i plastik mają za zadanie zadowolić jeźdźców i „leżaków”. A na dobrym „materacie” śpi się spokojnie.

Fotele sprawiają wrażenie stworzonych do „odpoczynku” po męczącej podróży – doskonale przylegają do ciała i nie uciskają dolnej części pleców ani kolan. To prawda, że ​​​​„narzucają” pozycję „na plecach”. Obrócenie się tutaj na bok jest prawie niemożliwe - przeszkadza wyraźny profil podparcia lędźwiowego. Bagażnik jest przestronny, choć nieco szorstki w stosunku do płaskiego plastiku.

Ale pod względem wygody „wczołgania się” na tylne łóżko „francuski” nie ma sobie równych, ponieważ dolna klapa pokrywy składa się z powrotem do pozycji poziomej i można na niej usiąść, powiedzmy, aby założyć buty lub wypij herbatę i popatrz na gwiazdy.

Poduszki powietrzne kierowcy i pasażera, boczne poduszki powietrzne przednie, boczne kurtyny powietrzne przednie i tylne, ABS, kontrola stabilności, tempomat, światła przeciwmgielne, spryskiwacze reflektorów, reflektory ksenonowe, czujniki światła i deszczu, klimatyzacja, czujniki parkowania tył, gniazdo 12V w bagażniku i w przednim środkowym podłokietniku, skórzana tapicerka, 18-calowe felgi aluminiowe

Minivan zawsze pozostaje minivanem (z punktu widzenia snu!). Nawet jeśli nosi dumną nazwę „Wielki Mur”. Chińczycy nauczyli się jednak mniej lub bardziej pilnie kopiować japońskie produkty poprzednich pokoleń. A Сowry nie jest wyjątkiem.

Duża objętość wewnętrzna, dużo „powietrza”, przednie fotele odsuwane na odległość to oczywiste zalety w przypadku noclegu. A miejsca w bagażniku jest mnóstwo – można nawet siedzieć samemu.

Ale są też uwagi: stosunkowo wysokie siedzenie minivana utrudnia poziome rozciągnięcie nóg – zmusza do utrzymywania kolan w połowie ugiętych. A kiedy „włożysz swoje ciało” do bagażnika, istnieje ryzyko, że „siedzenia” trzeciego rzędu, bardzo niepewnie przywiązane chińskimi paskami do ścian nadwozia, zapadną się na ciebie jak ostrze wynalezione przez chwalebnego Doktor Guillotin. Tak, i będziesz musiał stale ogrzewać duże wnętrze, a uszczelki drzwi nie mają większego zaufania.

Przednie poduszki powietrzne, ABS, zabezpieczenie przed kradzieżą, skórzana tapicerka, klimatyzacja, elektrycznie sterowane szyby w przednich i tylnych drzwiach, centralny zamek z pilotem, kolumna kierownicy z regulacją wysokości, elektrycznie otwierany dach, światła przeciwmgielne, składana tylna kanapa, napęd elektryczny i podgrzewane lusterka zewnętrzne, gniazdo 12V, system multimedialny (CD/MP3/MP4/DVD/U USB/Bluetooth)

Wiele osób pewnie nie pamięta (to pamięć dziewczyny!), ale jakieś dziesięć lat temu na rynku rosyjskim kreatywni przedstawiciele przedstawicielstwa tej marki wymyślili nieco niezdarny slogan reklamowy: „To nie jest sen, to jest Nissan”. Tylko marzenie w ręku! Przecież to flagowy pasażerski pasażer Teana ma coś, czego może pozazdrościć niejeden znamienity producent – ​​prawy przedni fotel z podnóżkiem. Wyposażony w serwonapęd jest w stanie unieść zmęczone przepracowaniem łydki niemal do poziomu kolan. Z jakiegoś powodu urządzenie to śmiesznie nazywa się otomaną – albo na cześć upadłego imperium tureckiego, albo na cześć twórcy silnika spalinowego, Ottona…

Biorąc pod uwagę status modelu, który wymaga obecności osobistego kierowcy, można zacząć „wywierać nacisk na masę” podczas jazdy. Luksusowe łóżko! Ale po pierwsze, lewe krzesło nie jest „otomaną”. I tylko szaleniec zmieści się tutaj w bagażniku - tył drugiego rzędu nie jest odchylany. Chociaż jeśli zwiążesz ręce i nogi...

Przednie poduszki powietrzne kierowcy i pasażera, boczne poduszki powietrzne kierowcy i pasażera, kurtyny powietrzne w przednim i tylnym rzędzie siedzeń, ABS, ESP, czujnik światła, elektrycznie regulowana i składane lusterka, klimatyzacja, inteligentny system dostępu do kluczyka, uruchamianie silnika za pomocą przycisku, tempomat, skórzana tapicerka, kolorowy wyświetlacz dotykowy, kamera cofania, reflektory ksenonowe, 17-calowe felgi aluminiowe, system nawigacji, system audio BOSE

Mówisz: „W Polo nie jest się wojownikiem”? Zgadza się – samochód jest samochodem rodzinnym, proponującym nie tylko wycieczki po mieście, ale także dalekie podróże w dużym towarzystwie.

Dawno, dawno temu Polo było uważane za klasę B. Teraz to brzmi jak kpina – jak „w domu Obłońskich wszystko się pomieszało”! W tej „klasie B” z łatwością pomieszczą się czterech dobrze odżywionych podróżnych. Przednie fotele są zaskakująco przestronne i wygodne – szybko się w nich usadowimy i zaśniemy. Na sofie w drugim rzędzie umieścimy przedstawiciela młodszego pokolenia, któremu również udało się „dołączyć do piękna” w osobie „samochodu ludowego”. A do bagażnika (pod warunkiem, że jest wolny od sterty toreb z ulubionego hipermarketu lub sadzonek pomidorów) z łatwością zmieścisz ukochaną teściową. Choć gdyby Polo zostało zakupione przy jej udziale finansowym, grzechem nie byłoby, gdyby głowa rodziny usiadła na jej miejscu, a babcia usiadła w salonie. Nie na próżno, nie na próżno są półroczne kolejki po ten model. A może powinniśmy powiedzieć „co sześć miesięcy”?

Przednie poduszki powietrzne kierowcy i pasażera, elektrycznie sterowane szyby przednie i tylne, ABS, regulacja wysokości siedzenia kierowcy, regulacja wysokości i zasięgu kolumny kierownicy, centralny zamek, immobilizer, elektrycznie podgrzewane przednie fotele, elektrycznie regulowane i podgrzewane lusterka zewnętrzne, 15-calowe felgi aluminiowe, opony 195/55, światła przeciwmgielne, klimatyzacja, radio/CD/MP3, chromowane listwy elementów wnętrza

Krajowa „jagoda” dojrzała do wielkości kombi. I prawdopodobnie, biorąc pod uwagę przystępną cenę, jest to najtańszy środek transportu na długie podróże po rosyjskim buszu - łatwy w utrzymaniu i przejezdny, kompaktowy i pojemny.

To właśnie w Kalinie wielu rodaków będzie musiało obozować w długiej podróży ze względu na brak motelu i pieniędzy na nocleg. Przyznam, że przed „złożeniem ciała” wyrażaliśmy spory sceptycyzm co do „komfortu spania”. Ale! Test na sobie całkowicie obalił wszelką nieufność!

Szczególnie podobało mi się to w bagażniku kombi - pomimo zimowych zdjęć nocnych, twój skromny eksperymentalny sługa natychmiast zasnął. Powodem jest to, że podłoga tutaj jest nierówna i unosi się na poziomie złożonych siedzeń, tworząc naturalne podniesienie w obszarze zagłówka, a kudłaty dywan tapicerki jest dość miękki.

ABS, poduszki powietrzne kierowcy i pasażera z przodu, sprzęt audio, tapicerka welurowa, zagłówki tylne, składane tylne siedzenie, klimatyzacja, kolumna kierownicy z regulacją nachylenia, napęd elektryczny i podgrzewane lusterka zewnętrzne, podgrzewane przednie fotele, elektrycznie sterowane szyby przednie i tylne, on- komputer pokładowy, reflektory przeciwmgielne, felgi aluminiowe 14'', immobilizer, alarm zdalnie sterowany, centralny zamek sterowany pilotem

Gdzie możesz spać lepiej?

Wynik testu był dla nas nieoczekiwany. Jak się okazało, rozmiar nie zawsze jest decydujący: cała piątka wnioskodawców okazała się całkiem odpowiednia na cały nocleg, różnica polega tylko na niuansach.

Większość komentarzy dotyczy największego ze wszystkich – Great Wall Cowry. Wysokie siedzenia w stylu minivana zmuszają śpiącego do uginania kolan.

Łada Kalina nie sprawiła żadnych niespodzianek. Kłopot w tym, że w samochodzie kompaktowym, w samym tylnym położeniu siedzeń, ich oparcia nie składają się, ale leżą na sofie w drugim rzędzie. A żeby „łóżko” było bardziej płaskie, trzeba skrócić jego długość.

VW Polo okazał się całkiem dobry do spania i przestronny. Tylko ograniczona szerokość może uniemożliwić dużym osobom układanie się „równolegle”.

Nissan Teana słusznie pretendowałby do przywództwa. Wygodne fotele do pozycji siedzącej i leżącej, a szczególnie prawe „Ottoman”, pozwolą dwóm pasażerom na spokojny sen. Ale tył tylnej kanapy się nie składa.

Dlatego francusko-japoński crossover Citroen C-Crosser wyróżnia się pod względem całkowitych zalet. Brawo, brawo! Jest tu przytulnie i przestronnie. Czterech dorosłych jeźdźców będzie mogło tu przenocować bez tłoku. Ale - z obecnością materacy dla osób śpiących z tyłu.

Uważaj na siebie!

Podczas snu w samochodzie należy wziąć pod uwagę kilka ważnych kwestii – ciepło i bezpieczeństwo.

W naszym zimnym klimacie w większości przypadków nawet odzież wierzchnia, którą masz przy sobie, nie pozwala czuć się komfortowo w zimnym samochodzie. Przecież we śnie, kiedy mięśnie się rozluźniają, puls staje się rzadszy i potrzebujemy więcej ciepła. A temperatura zewnętrzna w nocy naturalnie spada.

Dobrze jest mieć na stanie ciepły koc, a jeszcze lepiej – śpiwór, który pozwala na normalny nocleg bez dodatkowego ogrzewania kabiny, nawet przy lekko ujemnych temperaturach.

A co z tymi znaczącymi? I bez torby? I tu pojawia się pytanie – czy uruchomić silnik? W przeszłości wszystkie instrukcje odradzały takie postępowanie. A jeśli go uruchomisz, obróć samochód rurą wydechową pod wiatr - aby się nie poparzyć.

Teraz wszystko uległo zauważalnej zmianie. Katalizatory w układach wydechowych pochłaniają większość tlenku węgla, uszczelki drzwi i bagażnika stały się zauważalnie lepsze, a ryzyko wąchania (choć nie śmiertelnego, ale powodującego ból głowy) stało się nikłe.

Ale znowu dotyczy to nowoczesnych samochodów. Jeśli twój „sprzęt” jest na wyczerpaniu i został wyprodukowany w ubiegłym stuleciu, nadal lepiej jest zrobić centymetrowe szczeliny w kilku oknach - aby nie szkodzić zdrowiu.

Ale jeśli chodzi o bezpieczeństwo kryminalne, rada jest oczywista: spędź noc tam, gdzie nie jesteś sam - na stacjach benzynowych i na posterunkach policji drogowej. Prawdopodobieństwo, że przyjdą tam „porywający ludzie”, jest prawie zerowe. Ale z tego powodu „prawie” nie zapomnij zamknąć centralnego zamka od wewnątrz. I zostaw kluczyki w stacyjce, nawet jeśli silnik jest wyłączony – na wypadek, gdyby pojawił się strażak. Aby szybko wskoczyć w siodło i uciec od problemów - nigdy nie wiesz, jakie negatywne postacie pomyślą o zapukaniu do twojego okna. Bóg zbawia człowieka, który ratuje siebie!

I jeszcze jedno – kolejnego nie bierz „na klatkę piersiową, na rozgrzewkę”, nawet jeśli planujesz przespać całą noc. Po pierwsze, możesz nie mieć czasu na oczyszczenie głowy do rana, a przy obecnym prawie „zakazowym” ryzykujesz, że będziesz się spieszyć przez kilka lat. Po drugie, co jeśli sen minie i poczujesz potrzebę wcześniejszego wyjazdu?

Test specjalny: czas spać!


Ponieważ planowana podróż samochodem wiązała się z pewnym zakresem autonomicznego poruszania się w dość odległych miejscach,
w zależności od lokalizacji danej osoby, a poza tym nie bardzo chciałam być uzależniona od hoteli, oprócz dostaw paliwa i żywności potrzebowałam też miejsca do spania.

Naturalnym rozwiązaniem byłoby spędzenie nocy pod namiotem, jednak jest jedno „ALE”, bo… Planowano wyjechać pod koniec września, tj. w niezbyt ciepłej porze roku nocleg w namiocie może być niewygodny.
Dlatego powstał pomysł, żeby spać w samochodzie, którego w ogóle nie da się wyłączyć. Już wcześniej natknęłam się na szereg artykułów na temat organizacji miejsca do spania w samochodzie, ale teraz postanowiłam przyjrzeć się im bliżej. Poza tym doświadczenia z poprzednich wypraw pokazały, że zasada „wszystko w jednym stosie” w bagażniku, delikatnie mówiąc, nie do końca się sprawdza. a miejsce do spania jest naturalnie połączone z układem rzeczy na 2 piętrach, co jest znacznie wygodniejsze.

Spotkałem nawet ludzi, którzy wykonują systemy bagażowe na zamówienie. Wygląda bardzo dobrze, ale w rzeczywistości cena jest bardzo wysoka - 36 tys

Poza tym systemu nie da się zdjąć, a i tak musimy „nosić wózki”. Poczytałem forum, obejrzałem zdjęcia i postanowiłem spróbować zrobić wszystko sam.

Najprościej było kupić drewno, sklejkę i dywan i tak to zrobić (oczywiście niezdarnie, ale mało czasu)

Nie wcześniej powiedziane, niż zrobione. Kupiłem 3 pręty 40x50x200, dwa (z jakiegoś powodu) arkusze sklejki 9 mm 150x150, narożniki i wkręty samogwintujące. I pojawił się pierwszy problem: po wkręceniu długich śrub w belkę po prostu pękła.

Dostaliśmy 2 takie nogi, ale sklejka na nich mocno się ugięła i trzeba było dołożyć żebra usztywniające, a skończyły się 3 belki.

Myślałem, myślałem i zdecydowałem, że powinien być wykonany z metalu. Aluminium to świetna sprawa, tylko jak je zabezpieczyć?
Istnieją dwie opcje: skręcane i nitowane. Postanowiłem nauczyć się dla siebie nowego narzędzia: nitownicy.
Koszt ~300 rubli + nity ~100 rubli za opakowanie. Kupiłem narzędzia firmy Leroy, rury aluminiowe 25x25x2000, śruby.

Iść

Mamy takie nogi

Z jakiegoś powodu dwa usztywniające żebra, które teraz były w poprzek, znowu nie wystarczyły, a potem skończyły się aluminiowe rury. Gówno!!!

Ponieważ Całość prac wykonywałem poza miastem, jeździłem na okoliczne rynki budowlane w poszukiwaniu profilu. Na rynku nie było aluminium, więc musiałem wziąć metalowy profil 20x20x300, grubość 2mm (z jakiegoś powodu okazało się, że ma tę samą grubość co aluminium, może są tolerancje, ale cóż). Przycięli go tam szlifierką, był krzywy, ale cóż.

Teraz sztywność jest w porządku.

Przymierzamy sklejkę i wycinamy dodatkowy element.

Najdroższą częścią tego projektu okazał się dywan: niestety nie było czarnych elementów, więc musieliśmy go kupić bez rabatów. Wyszło około 900 rubli.

Plus zszywacz ze zszywkami za kolejne 250 rubli w tym samym Leroy.
W sumie materiały eksploatacyjne wyszły ~3-3,5 tys
Praca ~2-2,5 dnia łącznie z pierwszą wersją.

Konstrukcja jest całkowicie składana, powierzchnia spania okazała się wynosić ~170x120, tj. całkiem sam. Montaż i demontaż trwa 10 minut (na zdjęciu bez boku)

Kanistry z dodatkowym paliwem, narzędziami, żywnością, krzesłami, płytkami i wodą idealnie mieszczą się pod spodem.
Ubrania i składany stolik idą na górę. Koję rozkłada się w 5 minut, a rzeczy znajdujące się na górze można umieścić pod markizą lub umieścić na przednich siedzeniach.

Projekt został pomyślnie przetestowany podczas podróży i okazał się doskonały. Jest kilka niuansów, które trzeba poprawić: na przykład niektóre wtyczki, aby nie porysować wykończenia wnętrza, uchwyty do składanej części koi, ale to drobne rzeczy.

ZY Musiałem jeszcze wziąć namiot, bo... Trzy osoby nadal nie mieszczą się w samochodzie....

Rozwiązaliśmy ten problem, ale co zrobić, jeśli za oknem wspinacza znajduje się nie tylko leśny gąszcz, ale dość bagnisty teren i nie ma już wystarczających sił i możliwości, aby zejść na „ziemię”? A co, jeśli na zewnątrz jest bardzo zimno, przy -35 stopniach Celsjusza?

Jest tylko jedno wyjście - spędzić noc w samochodzie, ale jeśli nie pomyślałeś o tym wcześniej, będziesz musiał zgodzić się z decyzjami projektowymi producenta samochodów, który stworzył rodzaj zakrzywionego siedzenia z luksusowymi bokami wsparcie. To jest ten rodzaj rzeczy, która zawsze bezskutecznie spoczywa gdzieś w okolicy wątroby.

Osobiście nie chcę wstawać rano z uczuciem, jakbym wczoraj cały dzień spędziła na ratowaniu świata przed katastrofą nuklearną, a noc spędziłam w klatce policyjnego UAZ-a. Siadam więc, aby zbadać możliwości zorganizowania przyjemnych nocnych snów w komforcie i cieple.

No cóż, usiądź...

W tym nowiutkim Patriocie zbudowano nie tylko śpiwór, ale cały kompleks magazynowy przeznaczony do celów turystycznych.

Czysty: magazynowy kompleks turystyczny

Niech nie obrazi się na mnie właściciel tego nowiutkiego Patriota, w którym zbuduje się nie tylko śpiwór, ale cały kompleks magazynowy do celów turystycznych. Czyste wnętrze nie budzi żadnych skojarzeń poza tym, że wchodząc do „łóżka” trzeba będzie zostawić kalosze na rzecz radości misiów. Żeby nie zabrudzić dywanu...

Konstrukcja jest dość standardowa dla śpiworów, na szczęście bagażnik UAZ Patriot ma eleganckie wymiary dla wszelkich fantazji. Jednak jak na mój gust znalazło się miejsce na doskonałe rozwiązanie w postaci dużego schowka, do którego dostęp jest możliwy z każdego miejsca w kabinie i możliwość jego poszerzenia dzięki rozkładanej tylnej kanapie.

Konstrukcja jest dość standardowa dla śpiworów, na szczęście bagażnik UAZ Patriot ma eleganckie wymiary dla wszelkich fantazji.

Uchylne „drzwi” dużej komory należy zaczepić na kablu i zamknąć kawałkiem aluminium. Efektem końcowym byłby ładny mały stolik do przygotowywania śniadania.

W porównaniu z „przewymiarowaną” szafką różnorodne półki dostępne przez bagażnik i od wewnątrz wydają się być skromnym dodatkiem na drugorzędne kosztowności. Możesz na przykład wrzucić brudne chusty i kajdany do aluminiowego pudełka, tak aby nie latały po bagażniku i nie plamiły wszystkiego w pobliżu.

Różne półki z dostępem przez bagażnik i z wnętrza wydają się skąpym dodatkiem.

Krzywiznę ścianek bagażnika podkreślają małe schowki po bokach śpiwora, do których można uzyskać dostęp zarówno z boku, jak i od góry. Takie małe schowki doskonale nadają się do przechowywania różnych niezbędnych śmieci, których szybkie wydobycie nie jest uwzględnione w planach.

Teraz najważniejszą rzeczą jest sam śpiwór. Wnętrze starego Patriota wyróżniało się możliwością przekształcenia tylnej kanapy w łóżko. Nowy salon UAZ nie daje już takiej możliwości, ale stał się znacznie wygodniejszy.

Tył sofy składamy do przodu, uzyskując w ten sposób prawie płaską powierzchnię z półką na śpiwór na dmuchany materac i pościel.

Tył sofy składamy do przodu, uzyskując w ten sposób prawie płaską powierzchnię z półką na śpiwór na dmuchany materac i pościel. Jednocześnie w nogach pasażerów z tyłu, we wnękach jest jeszcze miejsce na torby i inne rzeczy, a część z nich można przenieść na przednie siedzenia.

Chistyulya 2.0: spanie kompleks turystyczny

Skórzane wnętrze Patrolu wymaga bezpośrednio odpowiednich materiałów śpiwora, dlatego pokrycie z tkaniny zastąpiono sztuczną skórą, ale istota półek pozostała na poziomie poprzedniego projektu w UAZ Patriot.

W skórzanym wnętrzu Patrola pokrycie materiałowe zastąpiono sztuczną skórą, ale istota półek pozostała na poziomie poprzedniej wersji w UAZ Patriot.

Wszystkie śpiwory wykonywane są zgodnie z życzeniem klienta, tak aby interesy tego ostatniego przeważały nad pozorną wygodą czy przydatnością do określonych celów. Tutaj nie ma gdzie postawić silnika zaburtowego, ale to moja skąpa łza na temat pontonu i silnika leżącego w garażu. W przeciwnym razie pudełka są dość istotne dla profesjonalnego podróżującego handlarza pcheł.

Zasada rozkładania koi jest podobna jak w UAZ-ie - tył tylnej kanapy składa się do przodu, tworząc rodzaj poziomej powierzchni do leżenia.

W rzeczywistości śpiwory Patrol i Patriot są podobne w filozofii, ale różnią się indywidualnością wykonania.

W rzeczywistości śpiwory Patrol i Patriot są podobne w filozofii, ale różnią się indywidualnością wykonania. Nie zdziwię się, że niektórzy czytając ten artykuł będą mieli trzecią podobną opcję z własnym rozwiązaniem.

Ekspedytor: kompleks ekspedycyjny

Dotarliśmy także do ciężkiej artylerii. Ten śpiwór jest umieszczony w Toyocie Land Cruiser 105 i zwiedził już sporo miejsc.

Na pierwszy rzut oka widać, że format półki jest uproszczony aż do wstydu, ale istnieje na to logiczne wytłumaczenie. Pojemna komora środkowa nie została pozostawiona w trosce o oszczędność pieniędzy - jej wymiary dokładnie odpowiadają aluminiowym skrzyniom, w których przewożone jest wszystko, co niezbędne w podróży: żywność, naczynia itp.

Nigdy bym nie pomyślał, że to wygodne, gdybym osobiście nie skorzystał z jego uroków podczas wycieczki do obwodu Archangielska, kiedy ostrożnie wzięliśmy pudełko za uchwyty i zabraliśmy ze sobą do hotelu. W ten sposób nie tylko zabezpieczyliśmy żywność przed zamarznięciem, ale także zorganizowaliśmy późną kolację przygotowaną w naszym pokoju.

Jeśli przestrzeń bagażową zorganizowano tutaj w wersji uproszczonej, poprawiono rozkładanie śpiwora. Na złożone oparcie tylnego siedzenia układane są specjalne panele składane, które ostatecznie wyrównują powierzchnię. Dzięki temu składane panele eliminują ryzyko przebicia się przez oparcie i równomiernie rozkładają obciążenie.

Całą konstrukcję można zdjąć z pnia kilkoma obrotami klucza.

Panele śpiwora otwierają się, a w razie potrzeby całą konstrukcję można zdjąć z bagażnika kilkoma manipulacjami kluczem. Waga całej konstrukcji to tylko 7-8 kilogramów. Nie jest zły?

Pozostaje tylko rozłożyć dmuchany materac i ułożyć pościel...

Gryaznulya: kompleks trofeów

Nazywając tę ​​opcję „brudną” otwarcie narażam się na uderzenie w twarz, więc szybko okażę się brudna – nie dlatego, że jest brudna, czy dla brudnych ludzi, ale dlatego, że ta Toyota Land Cruiser 73 jest przygotowana do poważnego off-roadu warunkach i okresowo wyrusza na jego podbój, zanurzając się w przygodach po sam czubek anteny. Nie wierzysz mi? W takim razie polecam lekturę: „Traktat Pinega”, „Trzy Regiony”, „Kraina Nieutracona”.

Ta Toyota Land Cruiser 73 jest przygotowana na poważne warunki terenowe i okresowo wyrusza na jej podbój, pogrążając się w przygodach na sam czubek anteny.

Dociekliwe oko zauważy już, że organizacja bagażnika przypomina nieco poprzednią opcję. Prawidłowy! Kiedy przychodzi czas na zmianę z wersji ekspedycyjnej na wersję trofeową, to właśnie w tym miejscu ładowane są pudła z turystycznymi śmieciami i trafiają dokładnie na swoje miejsce. Wygodny?

Co więcej – smakuje lepiej. Bardzo trudno jest zorganizować pełnowartościowy śpiwór w pudełku. Chociaż 73. nie jest całkowicie krótki, nie uniknął częściowo tego problemu. Dlatego składana półka śpiwora składa się tutaj z kilku części, które są umieszczone na specjalnych „szynach” wzdłuż kabiny. Bez nich nie byłoby z tego nic wartościowego i trzeba by było zbudować nowego Boeinga.

Przesuwamy przednie siedzenia do przodu, instalujemy poprzeczkę zasilaną - aby podczas snu nie wpaść w lochy strasznych snów i układamy panele wzdłuż konstrukcji. Wtedy to kwestia drobnostek...

Swoją drogą to właśnie w tej 73 wpadłem na fajny pomysł - na desce rozdzielczej montuje się zwykłe domowe gniazdko podłączone do falownika 220V, do którego zgodnie z planem instaluje się zwykły domowy fumigator elektryczny i giną kilogramy komarów. Weź pod uwagę, póki jestem dobry.

W tej 73. wypatrzyłem fajny pomysł - na desce rozdzielczej instaluje się gniazdko sieciowe podłączone do falownika 220V, do którego wkłada się zwykły domowy fumigator elektryczny i komary giną kilogramami.

Materiały do ​​nauki: możliwości aranżacji miejsca do spania

Jeśli nie masz śpiwora, a bardzo go pragniesz, to warto poznać możliwości swojego samochodu jeszcze przed wyruszeniem z nim w długą podróż. Na przykład w niektórych modelach tylną kanapę można ułożyć w taki sposób, aby wraz z podłogą bagażnika utworzyła pewną płaszczyznę.

I tak na przykład w Niżnym Nowogrodzie podczas zawodów BarabanOFF Trophy udało nam się we dwójkę zorganizować śpiwór w Range Roverze Evoque. A w crossoverach średniej wielkości ta funkcja występuje dość często.

Minusem takiego „ułożenia” jest to, że wszystkie rzeczy złożone w bagażniku trzeba będzie przenieść na przedni rząd siedzeń, co może powodować problemy (w zależności od ilości rzeczy, które zabierasz na wycieczkę).

Dzisiaj chciałbym porozmawiać o spędzaniu nocy na łonie natury.

Opcji jest tutaj kilka – można przenocować w namiocie, przenocować w samochodzie, albo odwiedzić znajomego lub niekoniecznie znajomego pszczelarza czy leśniczego (zawsze chętnie mają gości). Nawiasem mówiąc, większość pasieki i wartownie w lesie nie ma zamków, bo i tak nie ma sensu wieszać zamka - w razie potrzeby go złamią. Więc nawet jeśli nie ma tam właściciela domu, zawsze możesz w takim domu przenocować, pod warunkiem, że niczego tam nie zepsujesz i wszystko po sobie posprzątasz. A jeśli zostawisz także prezent w postaci odurzającego płynu, to szczęście właściciela Hotelu Foreast* nie będzie miało granic. Ale pasieka to wyjątkowa opcja, więc przyjrzyjmy się bliżej dwóm pierwszym.

Na naszych wyjazdach nocujemy zarówno w namiocie, jak i w samochodzie. Wygodniej jest spać w samochodzie z kilku powodów.

Po pierwsze, namiot trzeba rozłożyć i złożyć, a jeśli wyjazd wiąże się z codzienną przeprowadzką w nowe miejsce, to proces ten może być nieco męczący. Co więcej, jeśli pogoda pozostawia wiele do życzenia i zasypuje Cię mgłą lub deszczem, wówczas namiot najprawdopodobniej nie zdąży wyschnąć i będziesz musiał go spakować na mokro i kłaść się do łóżka wilgotny.

Wybór miejsca na namiot również nie jest łatwy – czasem są to kamyki, czasem szyszki, czasem tereny podmokłe.

Kolejną wadą jest to, że w nocy wszystkie szelesty i dźwięki w nim słychać bardzo dobrze. A jeśli wcześniej przez cały wieczór przy ognisku opowiadali historie o „niewytłumaczalnych anomaliach tego miejsca”, o rassomach, które atakują spokojnie śpiących turystów i o niedźwiedziach korbowodów, to szczególnie wrażliwe osoby (na przykład ja) mogą zapomnieć o śnie.

Kolejną wadą jest to, że jeśli namiot nie zostanie ustawiony w cieniu, poranne słońce bardzo wcześnie wypędzi go z namiotu. Choć dla wielu nie stanowi to problemu.

Bez względu na wszystko, uwielbiam spędzać noc w namiocie. W najbliższej przyszłości napiszę artykuł o tym, jak możesz to zrobić samodzielnie.

A dziś postanowiłem zwrócić uwagę na wyposażenie miejsca do spania w samochodzie.

Spanie w samochodzie ma wiele zalet. Po pierwsze, nie musisz tak ostrożnie wybierać miejsca - gdzie stoisz, kładziesz się, najważniejsze jest, aby samochód stał mniej więcej poziomo.

Po drugie, zawsze możesz go uruchomić i włączyć piec, jeśli temperatura spadnie poniżej komfortu lub włączyć autonomiczny piec, w który wyposażonych jest wiele samochodów turystycznych.

Jeśli Twój jeep ma duży rozstaw osi, łóżko można pozostawić na miejscu nawet na drodze. Często nam to pomaga, dzieci śpią – a my ruszamy dalej.

Samochód posiada także żarówki, półki, kieszenie i inne drobne udogodnienia, które znacznie ułatwiają życie. Wiele z nich ma nawet telewizory.

Znaczenie zorganizowania miejsca do spania w samochodzie jest w przybliżeniu takie samo. Jeśli chcesz wygodnie spać, musisz nie tylko rozłożyć siedzenia, ale zacząć projektować specjalne łóżko.

Aby to zrobić, tylne siedzenia albo są całkowicie usuwane (jak to miało miejsce w naszym krótkim Patrolu), albo składane do przodu i na ich poziomie montowana jest metalowa rama, pokryta sklejką i koniecznie przymocowana do nadwozia ze względów bezpieczeństwa. Drogi są różne i zdarzały się przypadki, gdy samochody leżały na boku, a nie chciałbym, aby rama wraz z leżącymi pod nią różnymi sprzętami turystycznymi wylądowała na kierowcy lub pasażerze. Co więcej, rama ta znajduje się nad nadkolami, co znacznie poszerza łóżko, a poniżej jest wystarczająco dużo miejsca, gdzie można umieścić rzeczy. Oto jak to wygląda u nas:

W tym filmie możesz zobaczyć bardziej szczegółowo, jak wszystko zaaranżowaliśmy:

To najczęstsza opcja aranżacji miejsca do spania dla zapalonych wczasowiczów. Istnieją jednak inne opcje.

Ktoś śpi na dachu samochodu w specjalnym namiocie

Osoby prowadzące aktywny tryb życia i własny transport ostatecznie łączą swoje zainteresowania i możliwości i wybierają się na wycieczki samochodowe. Niektórzy korzystają z samochodu tylko po to, aby dotrzeć do miejsca docelowego, czy to hotelu, czy brzegu stawu, a niektórzy spędzają całe wakacje podróżując wybranymi trasami. To właśnie dla takich podróżujących samochodem wybór pojazdu jest bardzo ważny, zarówno z punktu widzenia przemieszczania się (zużycie paliwa, prowadzenie, możliwość zjazdu z asfaltowych dróg), jak i zakwaterowania w samochodzie, w tym noclegów.

Najwygodniejszymi pojazdami do zamieszkania są samochody kempingowe. Zapewniają wszystko: miejsca do spania, prysznic i kuchnię. Możesz zatrzymać się w niemal dowolnym miejscu ze stosunkowo twardą nawierzchnią drogi i nie tracić czasu na wyposażenie swojej przestrzeni życiowej. Ale samodzielne uruchomienie takiego pojazdu jest drogie (nawet używany kamper kosztuje ponad 2 miliony rubli) i wynajęcie go (od 50 000 rubli tygodniowo). Jeśli jest to pojedynczy kompleks, powinien ważyć do 3,5 tony, aby nie rozszerzać kategorii praw. Opcją są wygodne przyczepy kempingowe, ale ich waga zwykle przekracza 750 kg i trzeba uzyskać kategorię E. Jeszcze kilka wad kamperów to niezbyt duża prędkość poruszania się, niemożność poruszania się w terenie oraz obecność niezbędnej infrastruktury do pełna konserwacja.

Jeśli często podróżujesz, przewozisz duże grupy i duże ładunki, możesz rozważyć minivana. Większość z tych pojazdów nadaje się do codziennego użytku i ma niemal nieograniczone możliwości wykończenia wnętrza.

Optymalnym środkiem transportu na wycieczki drogowe są SUV-y i terenowe kombi. Pozwalają pokonywać duże odległości z przyzwoitą prędkością, mogą dowieźć właścicieli na wybrany przez nich brzeg, a przy tym zapewniają wystarczająco dużo miejsca, aby dwie, a nawet trzy osoby mogły wygodnie przenocować. W takich samochodach koję tworzy podłoga bagażnika i oparcia drugiego rzędu siedzeń (dolne części zwykle odchylają się w stronę oparć przednich). Długość powstałej platformy jest zwykle wystarczająca dla przeciętnego człowieka, w skrajnych przypadkach można całkowicie przesunąć przednie siedzenia i wypełnić pustą przestrzeń bagażem. Większość producentów stara się, aby platforma była jak najbardziej płaska, koncentrując się na stworzeniu wygodnej przestrzeni ładunkowej lub jako funkcja łóżka.

Pod względem komfortu wnętrza i łatwości poruszania się crossovery i kombi zajmują drugie miejsce. Ustępują SUV-om pod względem możliwości wyboru miejsca do odpoczynku, ale są prawie na tym samym poziomie - pod względem transformacji wnętrza. W wielu z nich platforma jest również płaska i dość długa. W wersji crossover ilość miejsca nad głową można zmniejszyć ze względu na niskie tylne słupki, które projektanci uwielbiają nadawać samochodowi rozległą sylwetkę.

Jeśli nie jesteś dalekim krewnym Księżniczki na ziarnku grochu, możesz spędzić kilka nocy we wnętrzach zwykłych samochodów ogrodowych, hatchbacków i kompaktowych crossoverów. W niektórych z nich można zastosować schemat, podobnie jak w kombi i SUV-ach, jeśli tył tylnej kanapy jest odchylony. Jeśli jest naprawiony, możesz ustawić dwie koje z przednich siedzeń. W tym celu siedzenia przesuwa się maksymalnie do przodu, zagłówki wyjmuje się z oparć, które odchylają się do pozycji zlicowanej z tylnym siedzeniem. Lepiej wybrać kierunek uwzględniając nierówności: w okolicy ciała lepiej mieć jak najbardziej płaską powierzchnię, a nogi ustawiać w miejscach o różnicy wysokości.

Jeśli zaśniesz w drodze, możesz spać w samochodzie kompaktowym. Niezwykle rzadko zdarza się, że jest wystarczająco dużo miejsca na pełnoprawne miejsce do spania i trzeba wybierać między dwoma złem, wybierając mniejsze. Jeśli tak, lepiej spać na przednim siedzeniu z odchylonym oparciem. Jeśli istnieje tendencja do obrzęków, lepiej wykorzystać tylną sofę jako łóżko, na którym nogi będą na tym samym poziomie co ciało.

Pickupy należy umieścić w osobnej kategorii. Te samochody użytkowe, pomimo swoich dużych rozmiarów, mogą być gorsze od małego samochodu pod względem powierzchni sypialnej bez specjalnego wyposażenia. Ze względu na ograniczoną przestrzeń we wnętrzu często nie można rozłożyć przednich siedzeń jak w sedanach. Możesz skulić się na tylnej kanapie lub spać na przednim siedzeniu w pozycji półleżącej. Aby spędzić kilka nocy w pickupie, możesz zainstalować specjalny namiot na skrzyni ładunkowej. Są one wykonane z uwzględnieniem konfiguracji różnych modeli, mają miękką, termoizolacyjną podstawę, a daszek ściśle przylega do boków ciała.

Cóż, kilka ogólnych wskazówek dla tych, którzy planują spędzić kilka nocy w samochodzie:

  • Zabierz w podróż kilka poduszek, pomogą one w aranżacji miejsca do spania.
  • Sprawdź wcześniej możliwości transformacji wnętrza i przygotuj elementy, które zniwelują wszelkie nierówności. W tych samych celach możesz wziąć kilka dywaników podróżnych.
  • Zostaw okna chociaż trochę uchylone, w przeciwnym razie rano wszystko będzie dość mgliste. Aby zabezpieczyć się przed owadami, można zawiesić siatkę lub gazę, dociskając krawędzie do ościeżnicy.
  • Jeśli na zewnątrz jest zimno, należy pozostawić włączony silnik. Sprawdź wcześniej zapas paliwa i ustaw samochód tak, aby spaliny nie przedostawały się do środka.
  • Jeśli ustawisz alarm samochodowy, bądź mentalnie przygotowany na obudzenie się po wyciu syreny.

DZWON

Są tacy, którzy czytali tę wiadomość przed tobą.
Zapisz się, aby otrzymywać świeże artykuły.
E-mail
Nazwa
Nazwisko
Jak chcesz przeczytać „Dzwon”?
Bez spamu