DZWON

Są tacy, którzy czytali tę wiadomość przed tobą.
Zapisz się, aby otrzymywać świeże artykuły.
E-mail
Nazwa
Nazwisko
Jak chcesz przeczytać „Dzwon”?
Żadnego spamu

Kreskówki podobają się nie tylko dzieciom, ale także dorosłym. Mają piękny obraz, dobry przekaz i ciekawych bohaterów, a niektóre zwroty z kreskówek stają się wręcz sloganami. Zapamiętuje się je oddzielnie od samego dzieła. Właśnie o tych cytatach porozmawiamy dzisiaj. Najprawdopodobniej znasz je bardzo dobrze, ale pamiętanie wspaniałych kreskówek nigdy nie zaszkodzi!

Z kreskówki „Powrót marnotrawnej papugi”

„Tahiti, Tahiti… nie byliśmy na żadnym Tahiti! Tutaj też nas dobrze karmią!”

Z kreskówki „38 papug”

Z kreskówki „Kubuś Puchatek i wszystko-wszystko”

„Rozumiem wszystko! To całkowicie błędne pszczoły. Robią zły miód.”

„Kto przychodzi rano z wizytą, postępuje mądrze. Dlatego jest poranek!”

„Jestem chmurą, chmurą, chmurą, wcale nie jestem niedźwiedziem. Och, jak miło jest, gdy chmura przelatuje po niebie.

Z kreskówki „Przygody” duszek Kuzi”

Z kreskówki „Dawno, dawno temu był sobie pies”

„Przyjdź, jeśli coś...”

„Zaraz zaśpiewam!”

Z kreskówki „Dziecko i Carlson”

„A tu bawimy się bułeczkami…”

„Jestem mężczyzną, nieważne gdzie. W kwiecie wieku!

„A co ze mną, kochanie? Kochanie, jestem lepszy... lepszy niż pies?!

Z kreskówki „Kot Leopold”

Z kreskówki „Cóż, poczekaj chwilę!”

„Mój najlepszy prezent to Ty!!!”

„No cóż, zając! Cóż, po prostu poczekaj!”

Z kreskówki „Trzy z Prostokvashino”

„To ja, listonosz Peczkin. Przyniosłem notatkę o twoim chłopcu!

„Źle jesz kanapkę, wujku Fiodorze. Trzyma się go kiełbasą do góry, ale kiełbasę należy położyć na języku. Smakuje lepiej…”

Z kreskówki „Kotek imieniem Hau”

  • Normalni bohaterowie zawsze obierają objazd!
  • To nawet dobrze, że nadal jest nam źle!

    „Aniskin i Fantomas”

  • Tak, jestem Fantômas, Fantômas!
  • -Tutaj poznajcie Lwa Łazarewicza - Fantomasa!..To Opanasenko. No, zdejmij maskę...

    „Varavara – piękny, długi warkocz”

  • Nudno – OK!
  • ... dobrze odżywiony, ale źle wychowany!
  • Z pochodzenia jestem stąd, z wykształcenia jestem stamtąd.
  • Pre-sti-di-zhi-tation to zwinność stóp i hipnoza.

    „Czarodziejska lampa Aladyna” (film)

  • W Bagdadzie wszystko jest spokojnie, spokojnie, spokojnie...
  • Moja córka, Bu-dur!

    „Gość z przyszłości”

  • Kochani, mam mielofon! Nic im nie powiedziałem!
  • Cóż, chcesz Zhiguli? Czy możesz sobie wyobrazić, taki mały, a już Zhiguli!
  • Próbowaliście lokalnego kefiru?
  • Pudełko, pudełko... Ty przyziemna istoto!
  • - Chciałeś uciec?.. Sam?..
    -- Gdzie?!...
  • Objętość mojego ciała jest większa niż Twoja - muszę to wspierać.
  • - Dlaczego wciąż pytasz?
    - A ja jestem z Konotopu!
  • Alicja, moja dziewczyno! Nadal nie możesz uciec od sportowej chwały!
  • Gierasimow, odpowiedz!
  • Wiesz, ty i ja... wow! Tak?
  • Działaj... synu!
  • A jeśli będziesz krzyczeć, całkowicie... zlikwidujemy Cię!
  • A on powiedział, że jest romantykiem...
  • Cóż, mymra jest stara, pożałujesz!
  • -Teraz poproszę babcine ciasto...
    - Zjadłbym bramboulet.

    „Dawidow i Goliat”

  • - To jest mój silnik! Sam to zmontowałem!
    - Nadal stwierdzam...
  • Wyjdź, artysto!
  • - A w przyszłym tygodniu mój przyjaciel będzie odbywał u ciebie staż.
    - Również dobrze?
    - Nie, znakomity uczniu!

    „Witamy albo zakaz wstępu”

  • „Wesoły” należy mówić radośnie, a „wesoły” – radośnie
  • Co tu robisz? Film już się skończył!
  • Najważniejsze jest, aby opierać się na płynie. Płyn jest najpotężniejszy
  • Gdzie mam to umieścić?! Poczekaj!..
  • Kiedy byłam mała, też miałam babcię, ale przez te wszystkie lata ja nie mogłam, ale on miał!..
  • Potrzebujemy krwi rzadkiej, TRZYDZIESTEJ TRZECIEJ grupy!
  • Towarzysze! Chciałem tego, co najlepsze! Aby dzieci przybierały na wadze... Aby panowała dyscyplina... Jak to możliwe, towarzysze...
  • Gdzie jest królowa pól? Gdzie jest Mitrofanova?
  • Diabeł wie co... Wyciągają kotlety... Szykuje się ucieczka. Albo gorzej...
  • Tutaj rzucamy piłkami. Oto pierścionki. Tutaj łapiemy szpilki za pomocą wędki na pętli.
  • - Drugi dzień bez pierwszego.
    - I pierwszy dzień bez drugiego!
    - A bez kompotu już trzeci tydzień nie dam rady.
  • Powiedziałem mu: „Gdzie mam to położyć?!” A on - „och, czekaj!” Nie, zakończę zmianę i wtedy postawię pytanie bez ogródek – albo ja, albo on.
  • Przyrost masy ciała - minus 100 gramów! To właśnie przynoszą te babilony na ich głowach!
  • A Mitrofanova kręci Babilonami na głowie!
  • - Czy magiczne sztuczki to talent?
    - Tak.
    - No dobrze, ja też się zapisz: pokażę ci latającą damę.
    - Zgadza się... dobra robota! Tylko bez kart!
  • Wyzwoliłem ze snu kwartet instrumentalny - niech poćwiczą...
  • -Co czytasz?
    - Czechow.
    -- Po co?
    -- ...Śmieszny...
    - Dużo się śmiejesz! Czy ty lepszy magazyn Czytałem „Lider pionierów”.
  • Tutaj publiczność bije, bije, bije, skończyła bić brawo.
  • -- Zróbmy! Jeśli twoja głowa przejdzie, wszystko przejdzie...
    - Tak, wiem!
  • „Pioneer jest przykładem dobrej zabawy”
  • Inne drużyny z każdym dniem przybierają na wadze, ale Twoje wyznaczają czas.
  • Towarzyszu Mitrofanow, Gagarin zaśpiewał tę piosenkę w kosmosie.
  • Tak, ciekawe...

    „Dobrze, ech”

  • Mój dziadek mawiał: „czyń dobrze i wrzuć to do wody”
  • To ja, dobrze E-eh...
  • Przyjdę do Ciebie o północy i OPOWIEM CI BAJKI
  • — Na zająca padł cień i wyszedł kożuch
    -Gdzie poszedłeś?
  • -Kim jesteś?
    - I przyleciałem z tego brzegu morza na kulawej pchle

    „Doktor Aibolit” (jest marionetka i kreskówka)

  • Jestem krwiożerczy, jestem bezlitosny, jestem złym rabusiem Barmaleyem. I nie potrzebuję ani czekolady, ani marmolady, tylko małe dzieci
  • Nie idźcie na spacer po Afryce, dzieci!
  • Wziął i dziobał karalucha!.. a teraz olbrzyma już nie ma...
  • Nienawidzę lekarzy!
  • Są szczepieni! - Dają zastrzyki! - Wiercą zęby wiertłami!!!

    „Calineczka”

  • Calineczka, jeśli nie zgodzisz się zostać moją żoną, umrę! Och, umieram!..
  • Nie chcę się uczyć - chcę wyjść za mąż!
  • Nic, nic! Nie umierają ze szczęścia!
  • Zjedliśmy - teraz możemy spać! Spaliśmy - teraz możemy jeść...

    "Mieszanina"

  • Jak rozumiesz stwierdzenie „brak słów”? Musieliśmy się przygotować!
  • Jesteśmy trojaczkami. Poszedłem siusiu.
  • Według systemu brazylijskiego!
  • Dokąd idziesz, Timurycie?
  • Przepraszam, z jakiej szkoły jesteś, kolego?

    „Życie Klima Samgina”

  • Czy był chłopiec? Może nie było chłopca...

    „Morozko”

  • Chata-chata, zwróć się do mnie przodem, odwróć się tyłem do lasu!
  • „Ciepło ci, dziewczyno, ciepło ci, rudo?”
    - Dlaczego, dziadku, zupełnie zwariowałeś? Przepędź pana młodego i posag!

    „Mary Poppins, do widzenia!”

  • No cóż, wtedy ją tam potępiam, ale jeszcze tego nie wymyśliłem
  • Ale nie myślcie, że się poddałem!
  • To było latem ubiegłego roku, w połowie stycznia
  • Och, co za szczęście wiedzieć, że jestem doskonały!
  • Cóż za obrzydliwy sposób przekazywania smutnych wiadomości w tak szczęśliwy dzień!

    Nieuchwytni Avengersi

  • A wzdłuż drogi stoją martwi ludzie z kosami i cisza!
  • I Kozak wysłany!
  • Ku-ku, Grinya!
  • Nonsens! Murzyni zjadają ludzi! Ludzie są ich narodowym pożywieniem!!!
  • Wszyscy Rosjanie grają na babalajkach!
  • Myślę, że szef nie przyszedł w ostatniej chwili...
  • To nie jest fakt, monsieur Duc!
  • Sprzedajesz szafę słowiańską?
  • Nonsens...
  • Mademoiselle, złożę skargę

    „Wyspa skarbów” (film)

  • Piastrowie, piastry!

    „Przygody Pinokia”

  • Trzy skórki chleba!
  • Zabierz ze sobą pieniądze, w przeciwnym razie będą kłopoty!
  • Bogaty Pinokio!
  • Wolność, wolność!
  • Ach, to ty, stara pływająca walizka!
  • Co za błękitne niebo...
  • -Kto cię wychował?
    - Kiedy jest Papa Carlo, a kiedy nie ma nikogo...
  • Sam taki byłem trzysta lat temu

    „Przygody Denisa Korableva”

  • Tata Vasyi jest dobry z matematyki

    „Przygody Pietrowa i Waseczkina”/„Wakacje Pietrowa i Waseczkina”

  • - Pietrow, powiedz mi!
    - Tak, zdecydowanie!
  • - Widziałem to pierwszy!
    - Ja pierwszy to zauważyłem!
    - Ty, Olya, jesteś po prostu paskudna!
  • Rycerz jest człowiekiem, nie ma w nim strachu i wyrzutów
  • - Och, Masza!..
    - OK, OK...
  • My też jesteśmy bardzo szczęśliwi! (uśmiechając się ironicznie i krzywiąc się)
  • Co to za byk? Ma wymię. To jest krowa, Waseczkin.
  • Nazywa się to zjazdem na linie.
  • OK, jadę do Maszenki. Wyznać. Jest miła i zrozumie.
  • Nie waż się żartować z zespołem.
  • Chuligan zbliża się do nas.
  • - Ciągniesz kaczkę? Gęsi tego nie lubią.
    - Zobaczymy o tym później.
  • No cóż, na co się patrzysz? Nie otrzymałeś go przez długi czas?
  • - Petrov, co sprawia, że ​​​​to pytanie jest dla ciebie trudne?
    - Nie, Emmo Markovna, pytanie jest dla mnie jasne, ale odpowiedź sprawia mi trudność.
  • „Czy w naszej klasie naprawdę nie ma panów?”
    - Panów jest mnóstwo, ale krzeseł zawsze brakuje!
  • - Co za dobra dziewczyna! Ona rysuje tak cudownie!
    - I widzi!
  • A co powiesz na medal dla mnie?

    „Przygody elektroniki”

  • A gdzie jest ten przycisk...
  • Ja też mam głos! Ja też chcę śpiewać!
  • Na co się gapisz? Syroeżkin to ja!
  • Uri, Uri. Jak słyszysz, witaj.
  • Spójrz na szefa!

    „O Czerwonym Kapturku”

  • I nie interesują mnie twoje sprawy. W końcu nie mam żadnego interesu.
  • Dlaczego nie można zjeść stada? Kto próbował zjeść stado?
  • - A ja mówię, że trzeciego dnia ZMIENIŁEM SIĘ z nią!
  • - A ja jestem dzieckiem!!!
    - Nie opowiadaj bzdur! Jesteś człowiekiem.
  • -Zawsze byłaś dla niego niegrzeczna, nawet gdy byłaś damą.
    - On jest gruby!
    - Jest uroczy! On daje nadzieję!
  • A nos jest w makaronie, a warga w barszczu. I wreszcie!
  • - Oto oni - ludzie! Spójrz, Tołstoju, spójrz uważnie. To są ludzie...
  • - Nie, nadal jesteś bardzo smutną kobietą! Coś musiało ci się stać.
  • Czy można zjeść tyle słodyczy? I jeszcze drwal...
  • Czy inteligentne dzieci czytają to, co jest napisane na płotach?
  • Co to jest dwa-dwa-cztery, chłopaki?
  • Będą cię bić biczami, a ty będziesz skakać w górę i w dół jak urocze maleństwo!
  • Przegrzałeś się, grubasie! Tylko w bajkach wilki dymią dziko, ale w prawdziwym życiu dymiący wilk jest skazany na wyginięcie.

    „Rudowłosa, szczera, zakochana”

  • - Hej, ty, sekretem pomarańczowego koloru jest dynia, czy co?
    - Dynia jest na ramionach niektórych ludzi!
  • Tajemnica jest dla duszy. I dostosowujesz wszystko do swojego żołądka...
  • Dlaczego nie uszczypnął Cię nos, nie głowa, ale... Co prychnąłeś?
  • - Ludwig, jesteś niezwykły, nie ma drugiego takiego jak ty w żadnym kurniku na świecie!
    - Tak.. Ale chlew jest ich pełen!
  • - Jedna dobra owca barwi całe stado.
    - Która owca ci to powiedziała?

    To wszystko i wiele, wiele innych powiedzeń usłyszysz przy składaniu zamówienia

  • Cytaty z Twoich ulubionych filmów w epoce ZSRR stały się już skarbem narodowym, a my, powtarzając zabawny cytat, nie możemy już zawsze pamiętać, co to jest - mądrość ludowa czy zdanie z ulubionego filmu? W zasadzie jest to mądrość ludowa, domena publiczna. Chcemy tylko przypomnieć najzabawniejsze i najbardziej ukochane cytaty oraz wskazać, z jakiego filmu przenieśliśmy je na co dzień. Oglądanie ulubionego filmu też nie boli. Na tych dobrych filmach, które kochamy od dzieciństwa, wychowało się już nie jedno pokolenie.

    Komedie radzieckie zawsze będą bardzo popularne! Nigdy nie staną się przestarzałe, a jedynie przypomną Ci o wszystkich dobrych rzeczach, które kiedyś były w naszym teraźniejszości różne kraje. Prawie każdy zna nazwisko legendarnego radzieckiego reżysera, scenarzysty, aktora i autora najbardziej ulubionych radzieckich komedii! To Leonid Gaidai podarował nam te wspaniałe obrazy! Niski ukłon wielkiemu reżyserowi i wielkiemu Człowiekowi!

    Hasła i wyrażenia z filmów z epoki ZSRR bardzo popularny i znany więcej niż jednemu pokoleniu jako pamiątka. Zebraliśmy najciekawsze, zabawne i zapadające w pamięć cytaty z filmów radzieckich. Niektóre z nich stały się skrzydlate, inne po prostu zostały zapamiętane.

    Niezwykłość jest zawsze sposobem na rozwiązanie zagadki. (film „Przygody Sherlocka Holmesa i Doktora Watsona”)

    Cytaty z filmu „Więzień Kaukazu”

    • - Życie jest dobre, jak mówią.
    • - A dobre życie jest jeszcze lepsze.
    • - Dokładnie!

    Cholerny dzień, kiedy usiadłem za kierownicą tego odkurzacza!

    Niech jego gaźnik wyschnie na wieki wieków.

    Toast bez wina jest jak noc poślubna bez panny młodej.

    Wypijmy, aby nasze pragnienia zawsze pokrywały się z naszymi możliwościami.

    Studentka, członkini Komsomołu, sportsmenka i wreszcie po prostu piękna.

    Żal mi ptaka.

    Proszę zwolnić, nagrywam.

    Daj mi róg, daj mi oba rogi.

    Nie da się pracować, dajesz nierealne plany.

    • - Rozwiążemy to we troje?
    • - Grzechem jest śmiać się z chorych.

    I darmowa wycieczka.
    - na Syberię.

    Wyleczymy Cię. Alkoholicy to nasz profil.

    Gdzie jest nasz prokurator?
    -W szóstym oddziale, gdzie przebywał Napoleon.

    Czy ja też zniszczyłem kaplicę?!
    -NIE. To było przed tobą - w XIV wieku.

    To wstyd. Nic nie zrobiłem, po prostu wszedłem.

    Cytaty z filmu „Panowie szczęścia”

    Kim on jest? Prywatny inżynier, to wszystko. Jakie więc ma życie? Rano do pracy, wieczorem z pracy. Moja żona jest w domu, moje dzieci są zasmarkane. No cóż, chodzi do teatru, cóż, latem jeździ do sanatorium w Jałcie. Śmiertelna melancholia. A ty! Jesteś złodziejem! Powodzenia panowie! Ukradłeś, wypiłeś - idź do więzienia! Ukradłeś, wypiłeś - idź do więzienia! Romans!

    • - Ołówek.
    • - E pensil.
    • - Tabela.
    • - Stół E.
    • - Młoda kobieta.
    • - Gość.
    • - Niebezpieczeństwo?
    • - Ładny.
    • - Kłamie?
    • - Wciskanie bzdur.
    • - Piwiarnia?
    • - Toszniłowka.
    • - Zła osoba?
    • - Rzodkiewka.
    • - Dobry człowiek?
    • - Zapomniałem...

    Szperanie po kieszeniach nie jest drobnostką.

    Wszystko! Nie będzie krewnych - skończył się prąd!

    Zamknij się, proszę, zrobili tu stokrotkę, pamiętam - nie pamiętam!

    Jestem kiepskim szakalem, kradnę i kradnę, a siedzę tu dla kaprysu.

    Kup kartę, koleś.

    Czas jeść! Proszę usiąść i zjeść.

    Rozerwę gębę, wyjdę stąd, strącię rogi, wydłubię kierunkowskazy, rzodkiewka, kiełbasa, kogut hamburski, Nabuchodonozor!

    Kto go uwięzi? On jest pomnikiem!

    Cytaty z filmu „Królowa stacji benzynowej”

    • - Nie ma ofiar?
    • - Sądząc po początku, będą ofiary!

    Każdy koleś i tak będzie to podkreślał.

    Jaki kierowca, taki samochód.

    Po prostu nie chcę się w to mieszać.

    To nie jest kurort dla ciebie, rybko.

    Położyli tu jakieś figurki.

    Należy spryskać go butelką ze sprayem u fryzjera.

    Melancholia jest zielona latem, żółta jesienią, biała zimą.

    Okazał troskę i uwagę młodemu personelowi.

    Dwa za 100 i w jednym daniu – nie przywykłam do półśrodków.

    Kino dla mas, pieniądze dla kas.

    Nie oszczędzajmy na pięknie.

    To nie miejsce czyni człowieka, ale człowiek miejscem.

    Miej wyrozumiałość wobec kobiecych słabości.

    Nie rozśmieszaj ludzi. Balerina.

    Rozumiesz wiele o pięknie.

    Cytaty z filmu „Diamentowe ramię”

    Nawet abstynenci i osoby cierpiące na wrzody piją cudzym kosztem!

    Szefie, wszystko zniknęło, wszystko zniknęło! Tynk jest zdejmowany, klient wychodzi!

    Tsigel, cigel ay-lyu-lyu!

    Turysta z Rousseau - oblicze moralności!

    Poślizgnąłem się - upadłem - straciłem przytomność - obudziłem się - gips.

    Jeśli ktoś jest idiotą, to będzie to trwało długo.

    Nie jestem tchórzem, ale się boję.

    Abyś żył z jednej pensji.

    Żebym mógł Cię zobaczyć w trumnie w białych kapciach.

    Łopian! Weźmy ten bez hałasu i kurzu.

    Lody dla dzieci, kwiaty dla swojej kobiety.

    Nie bój się, Kozłodojew, uderzę cię ostrożnie, ale mocno.

    Nawet abstynenci i osoby cierpiące na wrzody piją cudzym kosztem.

    Nasi ludzie nie jeżdżą taksówkami do piekarni.

    Tylko arystokraci i degeneraci piją rano szampana.

    Kto zakupi pakiet biletów otrzyma pompkę do wody.

    Muszę się wykąpać, napić kawy...

    Nie masz takiego samego, tylko bez skrzydełek? NIE? Zobaczymy.

    Nie ma męża, który nie marzyłby o tym, by choć na godzinę zostać kawalerem.

    To nie moja wina - on sam przyszedł!

    • - Dobrze to przymocowałeś?
    • -Nie martw się, pijany, nie stracisz!

    Nie, nie mogę tego zrobić, muszę to skonsultować z szefem...

    Uderz w żelazo bez wychodzenia z kasy.

    Cytaty z filmu „Noc karnawału”

    Jest plan na dobrą zabawę z okazji Nowego Roku.

    Nie zabierzemy Baby Jagi z zewnątrz, wychowamy go w naszym zespole.

    Ogranicz występowanie kotów do minimum.

    Nie lubię żartować i nie pozwalam nikomu na to.

    Musimy edukować naszą publiczność; nie da się jej edukować bosymi stopami.

    Niech sam rysuje, sam się bawi, sam śpiewa.

    Na Marsie jest życie, na Marsie nie ma życia - nauka wciąż nie jest tego znana, nauka nie jest jeszcze aktualna.

    Widzimy jedną gwiazdę, dwie gwiazdy. Lepiej oczywiście pięć gwiazdek.

    Cytaty z filmu „Operacja Y i inne przygody Shurika”

    • - Powinieneś zwrócić jej uwagę prostym, naturalnym pytaniem. O co pytałeś?
    • - „Jak dotrzeć do biblioteki?”
    • - O trzeciej nad ranem?! Idiota!

    Jeśli wstanę, położysz się ze mną.

    Oh! Czy jesteś widzący? Teraz będziesz ślepy.

    Cóż, obywatele to alkoholicy, chuligani i pasożyty! Kto chce pracować?

    Praca jest tego warta, ale termin ucieka.

    Kto nie pracuje, je. Ucz się, studencie!

    Utknąłeś, facet w okularach!

    No dalej, zawołaj mnie, jak statki kosmiczne kursują po wielkim teatrze.

    Już niedługo będziesz mieć na sobie drewnianego mackintosha, a w Twoim domu będzie cicho grać muzyka, ale Ty jej nie usłyszysz.

    To konieczne, Fedya! Niezbędny!

    Cierpliwość i praca wszystko zniweczą - po pierwsze, dokończ robotę - idź bezpiecznie na spacer - po drugie, ryby ze stawu nie wyciągniesz bez trudu - po trzecie, praca to nie wilk w lesie... nie , nie... to nie jest konieczne.

    Czy zdarzył Ci się wypadek na budowie? Zrobią to.

    Nie zapomnij. Twoja księgowość jest w rublach, ale moja w dniach.

    Cytaty z filmu „Iwan Wasiljewicz zmienia zawód”

    Żądam kontynuacji bankietu!

    Weź demony żywcem!

    Wszystko zdobyte ciężką pracą... Trzy magnetofony, trzy zagraniczne kamery, trzy krajowe papierośnice, zamszowa kurtka... trzy kurtki...

    Trzymaj pieniądze w banku oszczędnościowym! Jeśli oczywiście je masz!

    Mówią, że car nie jest prawdziwy!

    Zamurowane, demony! To właśnie czyni życiodajny krzyż!

    Kazan wziął, Shpak... Nie, nie wziąłem.

    Gdybym była twoją żoną, też bym odeszła.
    - Gdybyś była moją żoną, powiesiłbym się.

    Dotarłem tam pomyślnie.

    Wytrzesz we mnie dziurę.

    Pieprzyć cię. Pieprzyć cię znowu.

    Gdzie jest król?

    Musisz zjeść przekąskę.

    Ech! Co za piękno! Lepota!

    Kawior czarny, czerwony. Tak, zagraniczny kawior z bakłażana.

    Zostaw mnie w spokoju, starsza pani, jest mi smutno.

    Wszyscy tańczą.

    Żądam kontynuacji bankietu.

    I wyzdrowiejecie, i wy też zostaniecie wyleczeni, i ja będę wyleczony.

    Cytaty z filmu „Moskwa nie wierzy łzom”

    Dobrego człowieka trzeba stworzyć samemu, a nie być gotowym na przyjmowanie.

    • - A jeśli powiem coś głupiego?
    • - Powiedz to z pewną siebie miną, wtedy nazywa się to punktem widzenia!

    A jednocześnie pamiętaj, że zawsze o wszystkim decyduję sama. Z prostego powodu: jestem mężczyzną.

    Nie ucz mnie jak żyć, lepiej pomóż mi finansowo!

    Ślub po dwóch dniach randkowania to szczyt frywolności. Musimy wszystko dokładnie przemyśleć. Pięć dni!

    Panie, tyle razy wyobrażałam sobie to spotkanie między Tobą, jak wiele różnych słów, ale kiedy się spotkaliśmy, nie było już nic do powiedzenia. Na początku nadal bardzo cię kochałem, myślałem, że to twoja matka cię zdezorientowała. Wtedy znienawidziłem cię śmiertelnie. Wtedy bardzo chciałem, żebyś wiedział o moich sukcesach i zrozumiał, jak bardzo się myliłeś. A teraz... teraz myślę... gdybym wtedy nie został tak dotkliwie poparzony, nic by ze mnie nie wyszło. Myślę, że to dobrze, że się ze mną nie ożeniłeś. Bo wtedy tęskniłabym za jedyną, ale bardzo ukochaną osobą w życiu.

    Cytaty z filmu „Dziewczyny”

    Ale ja nie wyjdę za mąż! Lepiej być samemu – chcę zjeść chałwę, chcę piernika!

    Tutaj pięknie idę ulicą, a wokół mnie mężczyźni padają i spadają... A oni sami są ułożeni w stosy!

    • - Pozwolisz mi?
    • - Czy zawsze tańczysz z papierosem? A noszenie kapelusza? Więc nie tańczę z takimi ludźmi!

    Tak, umyła cię.

    W jadalni i w łaźni wszyscy są równi.

    Gulasz jak w sanatorium, każda kaloria na swoim miejscu. Nie wytrzymamy tak długo. Schudniemy.

    Mały, ale z wyobraźnią.

    To nie jest dla ciebie gotowanie ziemniaków. To są ich Shura-Mury.

    Nadia kończy tu już 28 lat, nie tylko dla Ksana Ksanycha, ale i dla kozy.

    Że jesteś traktorem do sprawdzenia.

    Siedzisz tam na próżno. W tym roku mieszkań nie będzie.

    Cytaty z filmu „Ironia losu, czyli ciesz się kąpielą!”

    Czy kochają Cię za coś? Jak to się podoba dzieciom? Maluszki, którym ciemiączko jeszcze nie zarosło?.. Kochają tak po prostu, a nie celowo.

    Cóż za obrzydliwość z tą twoją rybą w galarecie!

    Uuu, robi się ciepło! Pomasuj moje plecy, proszę!

    Dlaczego ciągle mnie porzucasz!

    Dlaczego mnie podlewasz?!! Nie jestem kwietnikiem!

    Zapomnieliśmy, jak robić wielkie, dobre, głupie rzeczy. Przestaliśmy wspinać się przez okno, żeby zobaczyć kobiety, które kochamy.

    Znaleziono życzliwych ludzi... Rozgrzali mnie i okradli. To znaczy, podnieśli, podgrzali...

    Cóż, powinieneś pamiętać, jak wsadzili cię do samolotu?!! - Powinienem pamiętać... ale nie pamiętam...

    Gdzie ty i Galya się poznaliście? - Przyjechała do mnie do szpitala. - Czy ona... jest chora?

    Mam tam cenną miotłę!

    Jestem matką świata. Przygotuję wszystko i pojadę do znajomego.

    Jestem zaskoczony, że w ogóle to zauważyłeś – nigdy nie wiesz, co się tam czai!

    Cytaty z filmu „Biurowy romans”

    • - Wyobraź sobie, Bublikov umarł!
    • - Dlaczego umarł? Nie wydałem takiego rozkazu... Jak umarłeś?

    Jesteś kobietą, a nie martinetem. Pikantnie, pikantnie! I figlarny uśmiech! Ogólnie rzecz biorąc, pozwól mężczyznom myśleć, że wszystko jest z tobą w porządku. Oddychać. Bardziej elegancki niż plastik! I nie trzeba kopać. Nie jesteś Pacerem, ale kobietą.

    Osobiście chodzę do służby tylko dlatego, że mnie to uszlachetnia.

    Mam tak nienaganną reputację, że najwyższy czas, abym został skompromitowany.

    Gdyby nie było statystyk, nawet nie podejrzewalibyśmy, jak dobrze sobie radzimy.

    Kupiłaś nowe buty, Vera?
    - Tak, jeszcze nie zdecydowałem, Ludmiła Prokofiewna. Czy podoba Ci się to?
    - Bardzo wyzywający. Nie wziąłbym tych. A na Twoim miejscu interesowałyby mnie botki nie w trakcie pracy, ale po niej.
    - Więc musisz zabrać dobre buty.

    Verochka, kiedy skończysz pięćdziesiąt lat, my też zbierzemy dla Ciebie!
    - Nie pożyję długo, mam szkodliwą pracę.

    Klatka piersiowa do przodu!
    - Pierś? Schlebiasz mi, Vera.
    - Wszyscy cię schlebiają!

    Jesteś mądry.
    - Kiedy kobiecie mówi się, że jest mądra, czy to oznacza, że ​​jest kompletną głupią?

    Gdzie są twoje drzwi?
    - Tam, gdzie to konieczne, są drzwi!

    Tylko proszę, pospiesz się, mam mnóstwo rzeczy do zrobienia.
    - W porządku, twój stos będzie czekać. Nic jej nie zrobi.

    Umieść Verę na swoim miejscu! I nie dotykaj go więcej rękami!

    Nie tylko jesteś kłamcą, tchórzem i bezczelną osobą, ale także wojownikiem!
    - Tak, mam ciężki orzech do zgryzienia!

    Okazuje się, że wszyscy uważają mnie za takiego potwora?
    - Nie ma potrzeby przesadzać. Nie każdy... nie taki potwór...

    A to Shura - ładna, ale niestety aktywna. Już raz została nominowana do prac publicznych i od tamtej pory nie udało się jej odepchnąć.

    Kobieta musi mieć w sobie tajemnicę! Głowa jest lekko uniesiona, oczy lekko opuszczone, tutaj wszystko jest wolne, ramiona odrzucone do tyłu. Chód wolny od bioder. Nieskrępowany swobodny ruch pantery przed skokiem. Mężczyźni nie przepuszczają takiej kobiety!

    Cóż, ona tam siedzi, w przerażających różach!

    Nie przerywaj, proszę! Sam się zgubię.

    Nie uderzaj mnie w głowę, to mój czuły punkt!
    - To jest twoje puste miejsce!

    No cóż, jakie masz plany na wieczór? Która firma? Czy będą tam mężczyźni? No to śmiało, przedstaw mnie. Teraz jestem samotną kobietą...

    Co sądzisz o mojej fryzurze?
    - Umrzeć to nie powstać!
    - Ja też tak myślę.

    Cóż, widzisz, możesz oczywiście nauczyć zająca palić. W zasadzie nie ma rzeczy niemożliwych.
    - Myślisz?
    - Dla osoby. Z inteligencją.

    Kochamy Cię... głęboko w środku... gdzieś bardzo głęboko...

    Cytaty z filmu „Zwyczajny cud”

    Dzisiaj pójdę na szaleństwo. Wesoły, dobroduszny, z wszelkiego rodzaju nieszkodliwymi wybrykami. Przygotuj naczynia, talerze - pokonam je wszystkie. Zabierzcie chleb ze stodoły - Ja... podpalę... stodołę...

    Dzieje się we mnie coś strasznego. Coś dobrego.

    Albo chcę muzyki i kwiatów, albo chcę kogoś dźgnąć.

    Chwała odważnym, którzy odważą się kochać, wiedząc, że to wszystko kiedyś się skończy. Chwała szaleńcom, którzy żyją tak, jakby byli nieśmiertelni!

    Jesteś atrakcyjny, ja jestem cholernie atrakcyjny, więc po co tracić czas?

    Cytaty z filmu „Mary Poppins, do widzenia!”

    • -Gdzie spałeś ostatniej nocy?
    • „Panie nie odpowiadają na takie pytania, bo panowie ich nie zadają”.

    Cytaty z filmu „Afonya”

    • - Jak masz na imię?
    • - Ludmiła.
    • - Matka jest uczciwa, a ja jestem Rusłan.

    Cytaty z filmu „Ślub w Malinówce”

    Moje serce przeczuwa, że ​​jesteśmy w przededniu wspaniałego przedstawienia.

    Twoje trzycalowe oczy, celnym trafieniem, rozpaliły ziejący ogniem ogień w moim sercu. Jednym słowem bam-bang! I do rzeczy!

    Bo nie jestem żoną, ale aniołem.

    Jestem kobietą czy nie kobietą? Nie zrozumiałem tego.

    Rozstańmy się ładnie.

    Ojciec! Grosze!

    Gdzie? Gdzie? Po co?

    Metro 15, celownik 120, skręć w prawo, bam-bang i dalej.

    Czy masz migrenę?
    - Nie, nie mamy nikogo, to tylko nuda.

    I dlaczego jestem w Tobie taki zakochany?

    Zamarznięty jak na dnie morskim.

    Weź wszystko, narysuję więcej dla siebie.

    Konie są pijane, chłopcy zaprzęgnięci.

    Rzuć nóż. Jeśli zrobisz dziurę, nie będziesz w stanie jej wypełnić.

    Cytaty z filmu „Dwanaście krzeseł”

    Pozwól, że zapytam Cię jako artystę: Czy potrafisz rysować?

    Cytaty z filmu „Miłość i gołębie”

    Sól to biała trucizna.

    Zatem cukier jest białą trucizną.

    Cukier to słodka trucizna.

    Raisa Zacharowna, może z chlebem, co?

    Chleb to absolutna trucizna!

    Nie, teraz zostałbym otruty różowym łososiem... No cóż, naprawdę chcę jeść!

    Nie „jeść”, ale „jeść”.

    Nie „co”, ale „co”!

    Cytaty z filmu „Lot w paski”

    - No, powiedz mi, jaki pożytek z ciebie w życiu? Nic tylko szkodzić!

    • - Pięknie pływają.
    • - Kto?
    • - Ta grupa w strojach kąpielowych w paski.
    • - Towarzysze! Towarzysze, nie jestem oczywiście wykładowcą.
    • - W porządku, zrozumiemy!
    • - Poskromiciel ja...

    Dzieciństwo... Szybko mija i pozostawia jedynie miłe wspomnienia beztroskiej przeszłości. Nieważne, jak bardzo byśmy tego chcieli, nigdy więcej nie będziemy dziećmi. Nie jesteśmy oczywiście magikami, ale mamy jeden sposób, który pomoże nam zbliżyć się do tego wspaniałego czasu – dzieciństwo. Przygotowaliśmy wybór popularnych cytatów z radzieckich kreskówek. Przypomnijmy sobie wspólnie stare, dobre historie i ulubione postacie.

    Największe studio filmów animowanych w Związku Radzieckim rozpoczęło swoją działalność w 1936 roku. Wyprodukowała ponad półtora tysiąca kreskówek. Do najpopularniejszych filmów należą bajki: Mały kwiatek, Dwanaście miesięcy, Królowa Śniegu, Kubuś Puchatek, Jeż we mgle, Dawno, dawno temu był pies, Bobik odwiedzający Barbosa i wiele, wiele innych.

    I chociaż Związek Radziecki dawno już minęło, studio Soyuzmultfilm nadal istnieje. Dziś „żyje” z praw do „złotego funduszu” rodzimej animacji. Dziś oczywiście istnieje już wiele innych studiów filmowych, które produkują filmy dla dzieci i filmy animowane. Ale kreskówki wydane przez Soyuzmultfilm wciąż nie straciły na popularności i słusznie można je nazwać wiecznymi. Radzieckie kreskówki wyróżniają się ciekawą fabułą, życzliwością i zaradnością swoich bohaterów.

    Cytaty

    Jeśli więc cokolwiek rozumiem, to dziura jest dziurą. A dziurą jest Królik. A Królik to odpowiednie towarzystwo. A odpowiednia firma to taka, w której mogą nas czymś zafundować. (Kubuś Puchatek)

    I lecimy: herbata z miodem, bułeczki, serniki)

    Ale powiedz mi, czy wyglądam jak Bóg? Jestem tylko małym magicznym człowiekiem. (Królowa Śniegu)

    Skoro jest magiczny, to znaczy, że jest podobny.

    Przesadźmy je do jednej doniczki. I niech będą nierozłączni, tak jak my. (Królowa Śniegu)

    To miło z twojej strony.

    Kto rano przychodzi z wizytą, postępuje mądrze! (Kubuś Puchatek)

    Oczywiście, że jest to mądre: nie musisz gotować własnego śniadania!)

    Nie jest zbyt grzecznie opuszczać gości, gdy tylko jesteś pełny. (Kubuś Puchatek)

    Dlatego moi goście zostali wczoraj do północy...)

    Przy stole zawsze wydawało mi się, że ktoś je za dużo! I wiedziałam na pewno, że tym „ktoś” nie jestem ja! (Kubuś Puchatek)

    A właściwie to nie ja...)

    Cóż, to jest coś takiego, to jest coś takiego, no wiesz, zegarek. Oni idą.
    - Jak oni chodzą? Nie mają łap.
    - No cóż, jak ci to wytłumaczyć, to po prostu mówi, że chodzą, a tak naprawdę pukają, pukają, a potem uderzają.
    - Wow, oni nadal walczą? (Bobik odwiedza Barbosa)

    Nie, pokazują godzinę!)

    Jeśli chcę, jem galaretkę, jeśli chcę, gram na tranzystorze! (Bobik odwiedza Barbosa)

    Tak, ogólnie rzecz biorąc, okazuje się, że żyjesz dla własnej przyjemności...)

    Zaraz zaśpiewam! (Dawno, dawno temu był sobie pies)

    Poczekaj, zamknę uszy...)

    Nie zmiażdżyłeś dziecka?
    - Co się z nim stanie! (Dawno, dawno temu był sobie pies)

    To też prawda.

    Jesteś tym, przyjdź, jeśli coś się stanie! (Dawno, dawno temu był sobie pies)

    A jeśli nic więcej, czy ja też mogę wejść?)

    Uwierz mi, szczęście nie leży w ciastach...
    -Jesteś szalony? Co jeszcze? (Dzieciak i Carlson)

    Prawdopodobnie w cukierkach)

    Przecież jestem mądrym, przystojnym, umiarkowanie odżywionym mężczyzną w pełnym rozkwicie. (Dzieciak i Carlson)

    Widzę, że jesteś umiarkowanie dobrze odżywiony, ale nadal nie rozumiem, gdzie jest twoja siła.)

    Tra-la-la-la-la, tra-la-la-la-la i oszalałem... Jaka szkoda! (Dzieciak i Carlson)

    Szkoda, to denerwujące, ale OK, OK, OK!

    Powiedz mi, drogie dziecko, w którym uchu brzęczy?
    - Po lewej stronie.
    - Ale nie zgadłem. Mam szum w obu uszach. (Dzieciak i Carlson)

    Twoje uszy są dziwne...))

    A zapach jest jak zapach psa, a oko jak oko orła! (Muzycy z Bremy)

    Nie chcę, wybacz, na przykład. (38 papug)

    OK, będziesz modelką.

    – Mam myśl i myślę!
    – Czy ja też mogę o tym trochę pomyśleć? (38 papug)

    Pomyśl o tym, nie jestem chciwy!

    Chłopaki, żyjmy razem! (Kot Leopold)

    Tylko nas nie zjedz, dobrze?)

    Leopold! Wyjdź, podły tchórzu! (Kot Leopold)

    Cóż, chłopaki, sami się o to prosiliście!)

    Oddychaj, nie oddychaj. Na co narzekasz?
    - Dla myszy...
    - Mysz, nie mysz. (Kot Leopold)

    Dziwny z ciebie lekarz)

    Szampon dla tłustych... kotów! (Kot Leopold)

    Ooo, to coś nowego!

    Człowiek jest przyjacielem psa – wiedzą o tym wszyscy w okolicy! (Bobik odwiedza Barbosa)

    Dlatego wszyscy nawiązują przyjaźnie, a potem się z nimi spotykają.

    Posłuchaj, Gena, pozwól mi nieść walizki, a ty poniesiesz mnie...
    - Wpadłeś na świetny pomysł, Cheburashka! (Cheburashka i Krokodyl Gena)

    Próbowałem i szczerze chciałem pomóc!)

    Pracował w zoo jako krokodyl. (Cheburashka i Krokodyl Gena)

    Cóż, przynajmniej nie małpa!

    A w takim razie, jak młody jesteś, jeśli masz 50 lat?
    - Właściwie krokodyle żyją 300 lat, więc wciąż jestem bardzo młody. (Cheburashka i Krokodyl Gena)

    Więc wybacz mi, naprawdę jesteś jeszcze dość młodym człowiekiem...)

    A jestem głodny jak góra lodowa w oceanie! I jesteś taka piękna, jak lody na patyku w lecie... (Cóż, po prostu poczekaj!)

    Wygląda na to, że czas już odejść, a im szybciej, tym lepiej...)

    Rozpoczynamy poranne ćwiczenia dla tych, którzy oglądają nas wieczorem. (Cóż, po prostu poczekaj!)

    Czy to rozgrzewka dla upośledzonych umysłowo czy co?)

    Moim najlepszym prezentem jesteś ty! (Cóż, po prostu poczekaj!)

    Dziękuję oczywiście, ale może lepiej byłoby dać tort w prezencie, a nie mnie?!)

    – Nie idź tam, czekają cię kłopoty.
    - No cóż, dlaczego by tam nie pójść? Oni czekają! (Kotek o imieniu Hau)

    Cóż, słuchaj, ostrzegałem cię, jeśli coś się stanie.

    Och, moje życie, cyna! Cóż, jest na bagnach! (Latający statek)

    Co: życie czy puszka?)

    Zjedliśmy - teraz możemy spać! Spaliśmy - teraz możemy jeść. (Calineczka)

    Czy kiedykolwiek miałeś ochotę do pracy?)

    - Jak możesz być tym zmęczony, jeśli nigdy nie pracowałeś?
    - A ja już mam tego dość! (Calineczka)

    Czy zdarzyło Ci się otrzymać wynagrodzenie z góry?)

    - A jeśli się czegoś dowiesz?
    – Nie chcę się uczyć – chcę wyjść za mąż! (Calineczka)

    Czy to nie za wcześnie?)

    Niestety, żadna droga na świecie nie prowadzi do dzieciństwa. Ale sowieckie karykatury tak świetny sposób poczuj się znów jak dziecko i zanurz się w klimat baśni. Dzielcie się cytatami i frazami z filmów animowanych Soyuzmultfilm ze znajomymi, podarujcie sobie nawzajem dobry nastrój i beztroską atmosferę dzieciństwa!

    DZWON

    Są tacy, którzy czytali tę wiadomość przed tobą.
    Zapisz się, aby otrzymywać świeże artykuły.
    E-mail
    Nazwa
    Nazwisko
    Jak chcesz przeczytać „Dzwon”?
    Żadnego spamu