DZWON

Są tacy, którzy czytali tę wiadomość przed tobą.
Zapisz się, aby otrzymywać świeże artykuły.
E-mail
Nazwa
Nazwisko
Jak chcesz przeczytać „Dzwon”?
Żadnego spamu

Motorball: spojrzenie przez dziesięciolecia

Każdy, kto po raz pierwszy widzi zawody motocyklowe, ma mieszane uczucia: czy to piłka nożna, hokej, turniej rycerski czy walka gladiatorów na motocyklach? Rzeczywiście, motorówka to wyjątkowy sport, za który kochają się kibice duże prędkości, ciągłe zmiany zawodników, ekspresja.

Wielkie otwarcie I Mistrzostw Europy 1986

Jasne, egzotyczne elementy nieodłącznie związane z motorballem są przekonującym argumentem na rzecz wersji, w której motorball narodził się na arenie cyrkowej we Francji. Uważa się, że to francuscy aktorzy jednej z grup cyrkowych jako pierwsi zagrali w piłkę nożną dla widzów na motocyklach. Tak czy inaczej nikt nie twierdzi, że Francja jest kolebką motorballu. Do historii przeszedł także rok pierwszego meczu w piłce motorowej – 1923, choć do niedawna uważano, że pierwsze mecze w tym sporcie odbyły się w 1929 roku w Dijon. W tamtych latach nie było jasnych zasad nowej gry.


Białoruś. Reprezentacja ZSRR – Mistrz Europy – 1987

Na przełomie lat 20. i 30. ubiegłego wieku we Francji zaczęły powstawać stowarzyszenia i związki motocyklowe. Wnieśli znaczący wkład w rozwój motorballu, zwłaszcza „Unia Motocyklowa Świt” (Troyes), która w 1932 roku świętowała zwycięstwo w nieoficjalnych mistrzostwach Francji, a rok później – w oficjalnych mistrzostwach kraju. W mieście Troyes pojawiły się kolejne drużyny motocyklowe, które dołączyły do ​​istniejącego do dziś „Związku Sportowego Zawodników Motorballu Zarya”.


Wieczór galowy poświęcony uhonorowaniu „Metallurgia”. V. Nifantiev wręcza zmotoryzowaną piłkę N. Ozerovowi

Po Francji motorball pojawił się we Włoszech, Anglii i Holandii. Nowy sport przyciągnął pierwszych niemieckich widzów w 1930 roku; rozgrywki zainicjowały kolońskie drużyny „Velbert” i „Greford”. W 1933 roku odbył się pierwszy międzynarodowy mecz motocyklistów francuskich i angielskich, w którym twórcy nowego sportu zwyciężyli wynikiem 3:1.

Po Wielkim Wojna Ojczyźniana W Motorball zaczęto grać w Hiszpanii, Belgii i Bułgarii:


Mistrzostwa ZSRR. Krasnojarsk. 3. od lewej - V. Nifantiev

W Moskwie motocyklowa „premiera” miała miejsce w 1937 roku, kiedy na boisko wyruszyły dwie drużyny z Państwowego Instytutu Wychowania Fizycznego. Zarówno zawodnikom, jak i kibicom nowy sport tak bardzo przypadł do gustu, że w naszym kraju rozpoczął się prawdziwy motocyklowy boom. Powstało około dwustu drużyn w różnych miastach, miasteczkach i wsiach Związek Radziecki- od Morza Bałtyckiego do Oceanu Spokojnego. Pod koniec 1962 roku Prezydium Federacji Sportów Motocyklowych ZSRR wydało uchwałę „W sprawie rozwoju motorballu w Związku Radzieckim”. Komitet Centralny DOSAAF organizował zamówienia na produkcję specjalnych piłek i wyposażenia dla zawodników.


Puchar Europy i Niemiec - 1981. Na pierwszym planie – Nikołaj Aniszczenko

W 1963 roku z inicjatywy liderów motorballu we Francji, Niemczech, Holandii i Belgii powstała Międzynarodowa Unia Klubów Motocyklowych. A jeśli wcześniej w każdym kraju w nowy wygląd sporty uprawiane według własnych zasad, następnie wraz z utworzeniem tej Unii rozwinęły się jednolite zasady- powstały w oparciu o wersję francuską, do której wprowadzono drobne zmiany i uzupełnienia, przetestowaną w innych krajach.

Rok 1963 zapamiętali także motorballiści i kibice w Związku Radzieckim, ponieważ z inicjatywy magazynu „Za kierownicą” na stołecznym stadionie Stroitel zorganizowano pierwsze ogólnounijne zawody. Wzięło w nich udział 12 drużyn, zwyciężyła drużyna z Ałmaty.


Finalistami Pucharu ZSRR są drużyny „Kometa” w Elista, „Dombaj” w Czerkiesku. 1967

Historia międzynarodowych zawodów motocyklowych sięga 1964 roku. W pierwszym Pucharze Europy wzięły udział najsilniejsze drużyny z Francji, Niemiec, Holandii i Belgii. Puchar Europy słusznie przypadł najbardziej doświadczonym zawodnikom - Francuzom.

W 1965 roku rozpoczęły się pierwsze mistrzostwa ZSRR w piłce motorowej, a rok wcześniej mistrzostwa Rosji. Tytuł najsilniejszej drużyny rosyjskiej i ogólnounijnej zdobyła Elista „Kometa”.


Zespół „Jenisej” Krasnojarsk 1966 Srebrny medalista Mistrzostw Rosji

Radziecka piłka motorowa zadebiutowała na arenie międzynarodowej w 1966 roku – drużyna Dombaju z Czerkieska odbyła szereg spotkań we Francji i Niemczech. W 1967 roku Dombay wziął udział w oficjalnym Pucharze Europy i od razu go wygrał.

O umiejętnościach radzieckich motocyklistów przekonująco świadczy fakt, że 14 razy zdobyli Puchar Europy, a w 1986 roku zdobyli pierwsze mistrzostwo kontynentu. W tym samym roku motorball znalazł się w programie pierwszych Igrzysk Dobrej Woli. W mieście Widnoje odbyły się dwa mecze pomiędzy reprezentacjami Europy i ZSRR, oba wygrała reprezentacja ZSRR.


Francja 1981. Od lewej do prawej: S. Chasovskikh, V. Kuzychenko, A. Danilin.

Dziś w motorballu wiele się zmieniło. Wraz z upadkiem ZSRR rozpadły się także zawody ogólnounijne – zastąpiono je mistrzostwami i pucharami w Rosji, Ukrainie, Białorusi i Litwie. W innych krajach byłego ZSRR zapomniano o motoryzacji, co można powiedzieć także o Anglii, Hiszpanii, Belgii i Bułgarii. Jednak w Niemczech i Francji dziesiątki drużyn wciąż walczą o tytuł mistrzowski i rozgrywane są mistrzostwa młodzieży.


Turniej weteranów w Kovrovie. V. Lopukhov nie strzela gola

Motorball to europejski sport, który nigdy nie wyszedł poza kontynent. Najważniejszym turniejem sportów motorowych są Mistrzostwa Europy, w których co roku bierze udział 7 drużyn: Rosja, Francja, Niemcy, Białoruś, Ukraina, Litwa i Holandia.


Mistrzostwa Europy w Pińsku na Białorusi

Na „niebie” motorballu świecą ich gwiezdne zespoły i pojedyncze jasne gwiazdy. Na przestrzeni lat takimi zespołami były: niemiecki „Typhoon” (Mersch), „Puma” (Kuppenheim), francuski „Suma” (Troyes) i „Camare” (Kamare), rosyjski „Dombay” (Czerkiesk) i „Kometa” ( Elista). W ostatnich latach tytuł gwiazdy słusznie dzierżyły zespoły „Metallurg” (Widnoje), „Kovrovets” (Kovrov), „Vitry” i „Valreas” (Francja), „Avtomobilist” (Pińsk, Białoruś). Najlepsi zawodnicy motorballu naszych czasów nazywani są sportowcami drużyny Metallurg: Czcigodni Mistrzowie Sportu Siergiej Chasowski, Władimir Artiuszkiewicz, bracia Aleksander i Władimir Sosnitscy, Andriej Pawłow, Roman Krivczenkow, Giennadij Mitsya, Władimir Danilin, międzynarodowi mistrzowie sportu Władimir Serebryakow , Aleksiej Danilin, Anton Gusiew. W świecie motocyklowym dobrze znane są nazwiska gwiazd drużyny Kovrovets (Kovrov): Czcigodni Mistrzowie Sportu Alexander Carew, Walery Ionow, Wiktor Sziryajew, Nikołaj Pogodin, międzynarodowi mistrzowie sportu Władimir Carew, Aleksiej Mironow. Wysokiej klasy motocykliści grają w drużynie Kirowca (wieś Połtawska Region Krasnodarski) - Czcigodni Mistrzowie Sportu Wiktor Kriwoj, Wiktor Pustyk, Międzynarodowy Mistrz Sportu Nikołaj Waniaukow. Na obrazowe porównanie z Maradoną i Pele zasłużył Anton Własowiec z Pińskiego Awtomobilisty (Białoruś). Nazwiska francuskich motocyklistów owiane są zasłużoną sławą sportową: Gerard Pontignon (klub Houlgate, Houlgate), Graziano Maraghini, bracia Philippe i Laurent Lenoir (Souma, Troyes), Olivier Bonget, Mathieu Voronovsky, Gwental Voronovsky (Nouvelle de Ruato” ), Geralda Meyera („Valreas”). W historii motorballu końca XX – początku XXI wieku niewątpliwie zapiszą się nazwiska najlepszych niemieckich zawodników: Thorsten Schwarz, Michael Schwarz (MSC Mersch), Frank Schmit, Thomas Schmit, Holger Schmit (Puma, Kuppenheim) .


Motorówka

Historia motorballu

Pierwsze wzmianki o motoryzacji jako odrębnej dyscyplinie sportowej pochodzą z 1930 roku, a za kraj, z którego wywodzi się ten sport, uważa się Francję. W 1931 roku odbyły się tam pierwsze nieoficjalne mistrzostwa, których zwycięzcą został klub motocyklowy Sochaux.

Najprostszą definicją dyscypliny motorballu byłoby „piłka nożna na motocyklach”. Rzeczywiście, motorball jest jak najbardziej podobny do klasycznej piłki nożnej, z jednym wyjątkiem – zawodnicy obu drużyn poruszają się po boisku na motocyklach.

Już w 1932 roku zawody odbywały się pomiędzy kilkoma francuskimi miastami – Paryżem, Vitry, Reims, Awinionem, Nevers i Troyes. Nieco później, w 1933 roku, tytuł pierwszego oficjalnego mistrza Francji w motoballu otrzymał klub SUMA (miasto Troyes), ponadto drużyna klubowa jako pierwsza zajęła się przygotowaniem specjalistycznych motocykli do gry w motoball. Efektem udoskonaleń technicznych było łatwiejsze kozłowanie piłki za pomocą specjalnego jarzma, które w nieco zmodyfikowanej formie zachowało się we współczesnej piłce motorowej.

W tym samym czasie w 1933 roku odbyły się pierwsze międzynarodowe zawody w piłce motorowej, w których wzięły udział drużyny z Anglii i Francji - odpowiednio kluby motocyklowe Chester i SUMA. Efektem było zwycięstwo Francji z wynikiem 3:1. Następnie motorball zaczął zyskiwać popularność w innych krajach, a już w 1936 roku powstały nowe kluby europejskie – w Niemczech, Holandii, Włoszech i Belgii. W 1955 roku sport motorowy rozprzestrzenił się na wiele kontynentów, obejmując dziesięć drużyn w Afryce Północnej.

Ze względu na dużą popularność motocykli jako innowacyjnego środka transportu oraz różne typy sporty motorowe w ogóle (takie jak cross-country, enduro i Trials), motorball szybko zyskał światową sławę, ponieważ była najbardziej niekonwencjonalną i najbardziej spektakularną dyscypliną sportów motorowych pierwszej połowy XX wieku. Dlatego też motorówka, jako oficjalna dyscyplina sportu, jest mocno zakorzeniona nie tylko we francuskim, ale także w międzynarodowym sporcie motorowym.

Cechy i zasady gry w motorball



Turniej rozgrywany jest na znormalizowanym boisku o wymiarach 85-110 na 45-85 metrów, które różni się pewnymi oznaczeniami i konstrukcją od boiska do klasycznej piłki nożnej. Nie ma centralnego koła, a obszar w pobliżu bramy ma kształt półkola. Inna jest także nawierzchnia boiska – wykorzystuje się nawierzchnię żużlową lub asfaltową z piaskiem, co zwiększa zwrotność motocykli podczas gry i pozwala na wprowadzanie poślizgów przy ostrych zakrętach czy uderzeniach piłki.

Do gry używa się piłki, która wyglądem przypomina piłkę nożną, ale jest znacznie większa od piłki klasycznej – ma obwód 119-126 cm. Każda drużyna składa się z pięciu zawodników – bramkarza i czterech „zawodników z pola” na motocyklach.


Zasady gry w motorball są dość proste – gra toczy się w czterech tercjach po dwadzieścia minut każda, pomiędzy kwartami są 10-minutowe przerwy, a pomiędzy drugą a trzecią kwartą drużyny zmieniają strony boiska. W przypadku „remisu” w wynikach meczów pucharowych rozgrywane są dwie dodatkowe tercje po 10 minut z 5-minutową przerwą. Jeżeli w ramach regularnych zawodów nastąpi „remis”, gracze nakładają serię czterech kar oraz, w razie potrzeby, jednej kary dodatkowej, aż do ostatecznego zwycięstwa jednej z drużyn.

System punktacji jest następujący - 2 gole oznaczają zwycięstwo jednej z drużyn, o remisie decyduje jedna bramka każdej drużyny, brak bramek dla jednej z drużyn jest równoznaczny z porażką.




Wszyscy zawodnicy, za wyjątkiem bramkarza, mogą swobodnie poruszać się po boisku, obowiązuje jednak całkowity zakaz wchodzenia do „strefy bramkowej”, wyznaczonej w pobliżu bramki każdej drużyny półkolem o średnicy 5,75 m, a zawodnikom zabrania się także dotknięcie linii pola bramkowego. Zawodnicy mogą przekroczyć linię środkową boiska w obu kierunkach jedynie poprzez obowiązkowe podanie piłki do siebie. Bramkarz może utrzymać piłkę w swoim polu widzenia w pobliżu bramki nie dłużej niż dziesięć sekund. Dopuszczalne jest atakowanie poruszającego się zawodnika piłką wyłącznie równolegle do toru jego ruchu, wyłącznie od strony, gdzie znajduje się wbijana piłka.

Zakazy podczas gry w piłkę motorową obejmują wszelkie możliwości blokowania zawodników drużyny przeciwnej, którzy nie kozłują piłki. Zabronione jest także chwytanie piłki kołami roweru, dopuszczalne jest jednocześnie kozłowanie piłki kołami motocykla lub stopami, gdyż Podczas gry zawodnik i rower są uważani za całą „jednostkę gry”.



Bramka zostaje uznana, jeżeli piłka całkowicie przekroczy linię pomiędzy słupkami bramki a poprzeczką. Jeśli gol został zdobyty głową, to też się liczy. Jednakże bramka nie zostaje uznana, jeśli piłka została zdobyta w strefie bramkarza, a także jeśli atakujący zawodnik z piłką i/lub jego koledzy z drużyny przekroczyli linię strefy bramkarza, zanim sędziowie zarejestrowali bramkę. Mecz wygrywa drużyna, która zdobędzie najwięcej bramek przeciwko drużynie przeciwnej.

Ponadto mecze piłki motorowej dzielą się na trzy główne typy - międzynarodowe mecze drużyn narodowych, międzynarodowe mecze klubowe i mecze krajowe. Zasady wszystkich typów meczów rozgrywanych we współczesnej Europie ustala Europejska Unia Sportów Motorowych (ECM).

Motocykle do gry w motorball





Do gry w motorball wykorzystuje się motocykle, które pod wieloma względami przypominają klasyczne motocykle do motocrossu, enduro czy touringu.

Dźwignie układu sterowania wymienia się instalując podwójną dźwignię tylny hamulec po lewej stronie roweru, ponieważ najczęściej jedna ze stóp sportowca jest zajęta przez piłkę, co uniemożliwia użycie standardowego tylnego hamulca motocykla, umieszczonego po prawej stronie.

W niektórych przypadkach stosuje się dodatkową klamkę tylnego hamulca, która umieszczana jest bezpośrednio na kierownicy motocykla.


Przed klatką ramy motocykla montowane są tzw. „pługi”, które zapewniają wygodne kozłowanie piłki i zapobiegają jej ewentualnemu wpadnięciu pod koła roweru. Również w obszarze napędzanej gwiazdy i dysku przedni hamulec zamontowane jest dodatkowe metalowe zabezpieczenie, które zapobiega uszkodzeniu elementów motocykla w przypadku zderzenia zawodników podczas gry lub bezpośredniego uderzenia piłką.

Krótko o współczesnej motorballu


Obecnie motorball nie jest już tak popularny ze względu na powszechne wykorzystanie takich dyscyplin jak motocross, enduro i freestyle. Jednak nieliczne zawody rozgrywane na całym świecie w dalszym ciągu niezmiennie przyciągają niemal pełne stadiony kibiców chcących oglądać tak niestandardową dyscyplinę sportów motorowych. W Rosji odbywają się także zawody w piłce motorowej, gdzie od 2002 roku mistrzem jest klub Metallurg z miasta Widnoje (obwód moskiewski).


Wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni do takich tradycyjnych sportów, jak piłka nożna, hokej, koszykówka, a nawet rugby. Przecież jak dobrze jest przyjść na trybuny i cieszyć się ulubionym meczem, tych uczuć należy doświadczać jak najczęściej.

Ale w dzisiejszym materiale opowiemy Wam o sporcie zwanym motorówką, który w najbliższej przyszłości z pewnością będzie miał znaczenie w społeczeństwie. Co więcej, w naszym kraju nie brakuje już miłośników tego sportu. Nie bez powodu motorówka ma status międzynarodowy, co oznacza, że ​​zainteresowanie nią naprawdę rośnie. Nawiasem mówiąc, w tym roku Mistrzostwa Europy w piłce motorowej odbędą się w naszym kraju, w mieście Kovrov.

Porównanie z piłką nożną

Motorball to jeden z rodzajów sportów motorowych, czyli gra w piłkę nożną na motocyklach.

Gra toczy się na boisku wielkości boiska do piłki nożnej, czyli o długości 105 metrów i szerokości 68 metrów. Istnieje jednak niewielka różnica w oznaczeniach, ponieważ w piłce motorowej nie ma centralnego koła, a pole bramkowe ma kształt półkola. Nawierzchnia pola jest zwykle żużlowa lub asfaltowa. Grają piłką znacznie większą od piłki nożnej.

Każda drużyna składa się z 5 osób: bramkarza i 4 zawodników w polu na motocyklach.

„Jaka jest różnica między motocyklem motocrossowym a motocyklem przełajowym?”, pytasz. Odpowiemy Ci. Najważniejsze jest to, że różnice są zauważalne w dźwigniach sterujących. Motocykl motoballowy ma zduplikowany tylny klocek hamulcowy odwrotna strona, ponieważ podczas gry jedna noga zmotoryzowanego zawodnika piłki jest zajęta piłką. Łuki do kozłowania piłki zamontowane są na przednim kole motocykla. A z przodu motocykla znajdują się pługi, dzięki którym podczas gry piłka nie dostanie się pod motocykl.

Historia motorówki

Jako sport motorówka pojawiła się we Francji w 1931 roku i od 87 lat zachwyca fanów rozrywką. Pierwszą profesjonalną drużyną był klub Sochaux. Następnie zaczęły pojawiać się zespoły z takich miast jak Reims, Paryż, Vitry, Awinion, Nevers i Troyes. I to właśnie w 1933 roku drużyna z miasta Troyes została mistrzem Francji i odcisnęła swoje piętno na historii tego sportu, jako pierwsza przygotowując do gry specjalne motocykle. Przy okazji znaleźli też odpowiednie rozwiązanie na wprowadzenie piłki do gry – specjalne jarzmo, które jest aktualne do dziś, jedynie jego wygląd został nieco zmieniony.

Również w 1933 roku odbył się pierwszy międzynarodowy mecz pomiędzy drużynami Anglii i Francji. Następnie zespoły powstały już w Belgii, Holandii, Niemczech i Włoszech. Nawet w Afryce Północnej pod koniec lat 50. zorganizowano dziesięć drużyn. W rezultacie motorówka stała się sportem oficjalnym, mającym status międzynarodowy.

1 z 3



Motoball w ZSRR

Zasady gry

Oto zasady gry w motorball zatwierdzone przez Europejską Unię Sportów Motorowych:

  • Czas trwania meczu: 4 kwarty po 20 minut z 10-minutowymi przerwami (dopuszczalny jest inny format), pomiędzy 2. a 3. kwartą drużyny zmieniają strony boiska. W meczach pucharowych, jeżeli w regulaminowym czasie trwania meczu będzie remis, rozgrywane są jeszcze 2 tercje po 10 minut z 5-minutową przerwą. W przypadku remisu rozgrywana jest seria 4 kar, a następnie w razie potrzeby jedna po drugiej, aż do zwycięstwa jednej z drużyn.
  • System punktowy: zwycięstwo – 2 punkty, remis – 1, porażka – 0.
  • Klęska techniczna: wynik 0-3.
  • Wymiary pola: długość - 85-110 m, szerokość - 45-85 m.
  • Wymiary bramy: szerokość - 732 cm, wysokość - 244 cm.
  • Piłka: obwód - 119-126 cm, waga - 900-1200 g.
  • Skład drużyny: w aplikacji - 10 zawodników, 2 mechaników, 1 trener, w boisku - 4 zawodników na motocyklach i 1 kroczący bramkarz. W jednym meczu możesz używać nie więcej niż 10 motocykli.
  • Wiek zawodników: powyżej 16 lat.
  • Sędziowie: w terenie – 2, sędziowie boczni – 2.
  • Masa motocykla (bez paliwa): 70-120 kg.
  • Długość motocykla: 2,2 m.

Motoball w Rosji

Era motorballu w naszym kraju rozpoczęła się w 1965 roku, kiedy drużyna Comet z miasta Elista została pierwszym mistrzem ZSRR. W tamtych czasach nikt nawet nie myślał, że Rosja w przyszłości zdobędzie mistrzostwo Europy.

Oto, co odpowiedzieć na pytanie: „Jak trafiłeś do motorballu?” odpowiada obecny przewodniczący komisji motorballu w naszym kraju Walery Mosin, którego słusznie można uznać za legendę tego sportu:

„Szczerze mówiąc, to był czysty przypadek. Kiedy byłem młody, byłem w pełni przygotowany fizycznie i kochałem sport. Ale tak naprawdę nie chciałem studiować sportu, ale historię i trzykrotnie wstąpiłem na wydział historii Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego. I nigdy mnie nie zabrali. Interesowałem się archeologią, a szczególnie zaciekawiły mnie litery z kory brzozy nowogrodzkiej – był to wówczas bardzo „gorący” temat. Ale niestety konkurencja była duża i mi to nie wyszło. A nie miałem żadnego doświadczenia – nie byłem na żadnej wyprawie.

Służył w wojsku przez trzy lata. A kiedy wróciłem, zacząłem myśleć o znalezieniu pracy. A po wojsku dano trzy miesiące na znalezienie pracy i rozpoczęcie doświadczenia zawodowego. A teraz te trzy miesiące już dobiegają końca. Jadę pociągiem z Widnoje i spotykam się tam z koleżanką i jej mężem. Zaczęliśmy rozmawiać i dowiedziałam się, że mój mąż pracuje w Central Automobilklubie. Opowiedziałem mu swoją historię, pomyślał i powiedział: „No cóż, przyjdź jutro do naszej pracy, potrzebujemy mądrych ludzi”.

I przyszedłem. To był rok 1968. Mój wydział zajmował się wyścigami motocyklowymi na lodzie, żużlem lodowym i piłką motocyklową. Znałem i kochałem sport, więc szybko się w to zaangażowałem. Pracowałem i pracowałem, a potem okoliczności tak się potoczyły, że w 1974 roku w wyniku pewnych wydarzeń zostałem sam w tym dziale. Gdy zostałem sam, musiałem przewodzić i zostałem odpowiedzialny za drużynę motorballową ZSRR. Pierwsza cholerna rzecz nie poszła dobrze – w 1975 roku zespół zdobył mistrzostwo Europy w Houlgate we Francji, a ja pozostałem na swoim stanowisku.

Najbardziej utytułowanymi drużynami w kraju są „Mettalurg” z Widnoje i „Kowrowiec” z Kowrowa, które na zmianę zdobywały mistrzostwo ZSRR przez 21 lat z rzędu.

Valery Mosin wspomina, że ​​Jurij Gagarin choć raz zatrzymał się przy piłce motocyklowej:

„W Łużnikach odbywały się duże zawody w wielu dyscyplinach sportowych, a Jurij Gagarin, będący wówczas u szczytu popularności, był głównym sędzią wszystkich zawodów. No cóż, przyszedł na motorball, był mecz pokazowy. Ale nie przebiegłem przez boisko z gwizdkiem.

Kiedy ucichnie piosenka, w nocnej kabinie minivana pozostaje tylko dźwięk zbiorczych łusek nasion słonecznika, rozprzestrzeniających się od przednich siedzeń do środka, a ich zapach miesza się z cząsteczkami męskiej wody kolońskiej. Początkowo dźwięk przypomina szelest kończącej się płyty, ale wkrótce seria skojarzeniowa ulega zmianie – teraz gdzieś pod obudową brzęczą chrząszcze ziemne. Monotonię przerywa Roma (prowadzi samochód), który pokazuje Nikicie i Leszy wideo na swoim smartfonie z córką z pierwszego małżeństwa. „Słyszy dźwięk silników dwa kilometry dalej i pyta mamę: kiedy pójdziemy na stadion? Pamięta, co robi tata” – uśmiecha się kierowca. „Dobrze, gdy związek pozostaje normalny” – w odpowiedzi synchronicznie kiwają głowami. Roma, Nikita i Lesha to 22-letnie motocyklistki kadry narodowej i Metallurga z Widnoje pod Moskwą. W połowie lipca ich klub zapewnił sobie kolejne mistrzostwo, a teraz chłopaki jadą na turniej juniorów, gdzie granicą uczestników jest ich wiek. Celem jest wieś Kuszczewska, ta sama osławiona.

Vr-r-r-r, vrhh, vrhh, vr-r-r-r - motocykl Wasyi Iwanowa z „Metallurga” warczy boleśnie, a to na kilka minut przed rozpoczęciem zasadniczej gry z „Kometą” Kuszczewa. Tuzin czerwonych mężczyzn krzyczy w małym blaszanym pudełku, przypominającym przystanek autobusowy, na skraju pola. Najczęściej używane słowa cenzury to „fan!”, „przekaźnik!”, „zmieniony?!”, „sprawdzony?!”. Sędziowie i spikerka stadionowa Faina („Właściwie to ja zazwyczaj udzielam ślubów”) poganiają gości. Kiedy dyskusja przełamująca wzajemne oskarżenia dobiega końca na temat powagi awarii Gasgasa, trener Andrei Pavlov postanawia wypuścić wciąż zupełnie niedoświadczonego 16-letniego Nikitę Markowa na lekkie Kawasaki. Od samego początku liderzy – Roma Detsina, Nikita Semin i Lesha Volkov – wykluczają go z zestawień, Metallurg de facto gra w mniejszości, drużynie nie udaje się przejść przez środek boiska, na zawodach obecnych jest cała setka widzów obiektu i kibicujemy Cometowi w ekstazie. W pewnym momencie chodzący bramkarz Metallurga nie jest w stanie utrzymać gigantycznej piłki, która jest tak wielka, że ​​postrzega się ją na poziomie czystej geometrii: chce się ją nazwać piłką. Cel końcowy, gol. Ale podniesiona ręka sędziego anuluje sukces z powodu naruszenia zasad w ataku. Sędzia jednak pochodzi z samego Widnoje.

Zdjęcie: Leonid Sorokin

Rano minivan utknął w korku gdzieś pod Rostowem. Roma prowadzi już 13 godzin, ale naładowana kawą rozpuszczalną wygląda radośnie nawet w 40-stopniowym upale. Bezczelny, krótkowłosy bandyta o dobrym usposobieniu, uwielbia wyrażać półpoważne narzekania na rzeczywistość, towarzysząc im brawurowym obelgami. Na przestrzeni ostatnich stu kilometrów jego sarkastyczne komentarze odebrała całująca się na poboczu para, placek z ziemniakami oraz wielu uczestników ruchu drogowego. Z samochodu po lewej stronie słychać klakson, chłopaki wybiegają z samochodu na wezwanie i serdecznie ściskają dłoń kierowcy. „I widzę, że jaja są nasze” – pokazuje 50-letni wąsik bagażnik, gdzie Wasia śpi na wzgórzu białych kul. To Kazak, były motocyklista z Kowrowa, który wybiera się z rodziną nad morze. „Na początku XXI wieku Metallurg i Kovrovets byli zaprzysięgłymi wrogami, mecze regularnie kończyły się bójkami” – wyjaśnia Roma. „Fani?” - „Nie, prawie nie było fanów”.


Zdjęcie: Leonid Sorokin

Na pomysł gry w piłkę nożną na motocyklach wpadli Francuzi 85 lat temu, jednak sport ten zakorzenił się przede wszystkim w ZSRR. Po upadku Związku Radzieckiego świat rosyjskiej motorballu pogrążył się w działalności garstki kilkusetosobowych entuzjastów; z 209 drużyn pozostało siedem, więc takie spotkanie to niesamowity zbieg okoliczności. Dawno, dawno temu hobby było aktywnie wspierane przez DOSAAF – „szkoły patriotów” i ochotniczych asystentów wojskowych. Teraz droga motorówka (motocykl – od 7 000 dolarów plus cena modernizacji, mundur sezonowy – 10 000 rubli) żyje kosztem biznesu i władz regionalnych, ale pomimo statusu półmartwego sportu, rosyjska reprezentacja ma wygrał 7 z ostatnich 10 mistrzostw Europy, a trzy kolejne zdobyły srebro. Wysokim wynikom często towarzyszy upokorzenie poza boiskiem: na ostatni turniej w Niemczech zespół pojechał bez sprzętu, który ostatecznie kupił niemiecki przedsiębiorca. Spośród wszystkich działań człowieka na polu kultury fizycznej najbardziej rażącą przepaścią pomiędzy rozrywką a popularnością charakteryzuje się rosyjska motorówka.


Przy wjeździe do dzielnicy Kuszczewskiej minivan zostaje zatrzymany przez policjanta. „Ach, motocykliści! Zagraj z naszymi? Chodź, powodzenia.” Starszy mężczyzna chwyta go za ramię. "Zatrzymywać się! Dokumenty, proszę. Czyli „metalurg”. To znaczy, że zabrali nam Krisztopę...” Iwan Krisztopa jest jednym z liderów głównej drużyny Widniowców i reprezentacji Rosji. Zaczął grać w Kushchevskaya, ale szybko został zauważony przez Metallurga i złożył lukratywną ofertę. Klub z Widnoje jest najbogatszym i najbardziej utytułowanym klubem w Rosji, od wszystkich pozostałych dzieli go przepaść. W ostatni raz hegemonowie obwodu moskiewskiego zostali zrzuceni z tronu ponad dziesięć lat temu - był to ten sam okres wojen wewnętrznych z Kowrowem, którym towarzyszyły częste masakry. Podstawowi gracze Metallurga otrzymują pensję w wysokości około 40 000 rubli, premie za zwycięstwa, a nierezydentom udostępniane są mieszkania klubowe. W innych zespołach rzadko można zarobić więcej niż 9000 rubli. na miesiąc. Prezes Metallurgu Walerij Nifantiew, który założył drużynę w 1972 roku i był najpierw zawodnikiem, a potem trenerem, wie, jak negocjować z administracją (w Widnoje jest osobna pozycja w budżecie na sport motorowy) i przedsiębiorcami (ostatnio przekazali pieniądze z Mechela). Klub twierdzi, że w trosce o dobre relacje z urzędnikami Nifantiew musiał na przykład organizować dla nich mecze piłki nożnej, a następnie samodzielnie sprzątać szatnie i myć toalety dla gości. Po ustaleniu z policjantem, że Krisztopa to nadal świetny chłopak i słynie z zabaw we wsi Krasnodar, jedziemy dalej.


Zdjęcie: Leonid Sorokin

Opinia publiczna obraża sędziego Widninowskiego ostrymi słowami Kubana, ale wkrótce ucichnie: „Metallurg” ruszył z wściekłością do ataku. Od strony dźwiękowej mecz motocyklowy przypomina bazarowy spór pomiędzy ośmioma osobami – w zależności od liczby motocykli na boisku. Dzielenie się piłką na małej przestrzeni w krótkich seriach to chaotyczna wymiana uwag, w szybkich atakach długie wycie – emocjonalne wtrącenia pod koniec kolejnej rundy. W motorballu najbardziej ceni się stabilnych, zwartych chłopaków; Metallurg ma dwóch z nich – Romę i Leshę. Biorą grę w swoje ręce: krążą po łuku wokół cudzego pola karnego, przyciągając do siebie przeciwników, a następnie próbują skręcić ostro w poszukiwaniu okazji do podania lub oddania strzału. W tym segmencie wieśniacy absolutnie nie są w stanie przejść środka pola poprzez podanie - obowiązkowa zasada gry. W ciągu kilku minut poprzeczka bramki Komety wibruje dwukrotnie po potężnych uderzeniach.

Spiker w nieco naiwny sposób prosi publiczność o bardziej życzliwe kibicowanie „Komecie”, „aby aktywniej klaskali w dłonie”. „Będzie, Fain, będzie” – obiecują jej mężczyźni. Pijany, półnagi Kuban krzyczy: „Daj mi krążek!” - i wściekle, zamachem, uderza pięścią w powietrze przed sobą, jakby chciał rzucić ręką na platformę motodromu. Jego prosta magia działa. Roma zaczyna mieć problemy z tylnym kołem, wściekły wytacza się z boiska, wprowadzając tym samym do gry kolejnego młodego rezerwowego Artema. W tym momencie kontratak Kometa grzęźnie w polu karnym Metallurga, chłopaki spalają benzynę w dwumetrowej przestrzeni, próbując kopnąć piłkę w korzystnym dla wszystkich kierunku. Pocisk jest statyczny od uderzeń wielokierunkowych. Sukces w końcu przychodzi do Leshy, ten jednak niespodziewanie traci szarą od kurzu piłkę, która szybko ląduje w siatce Metallurga. Na tle radosnych przekleństw, kwatera gości wychodzi na prowadzenie ze smutnymi przekleństwami.


Zdjęcie: Leonid Sorokin

Minivan leci wąską drogą obok miliardów słoneczników Kuszczewskiego, czarnymi oczami obserwując gwiazdę, która jest teraz w zenicie. Pola te należały kiedyś do Siergieja Capoka i jego gangu, którzy pięć lat temu podczas redystrybucji ziemi zabili trzy rodziny, w sumie 12 osób, w tym dzieci. „Capkowscy oczywiście pomogli Komecie pieniędzmi” – wspomina Roma, „ale nie aż tak bardzo”. Wie, co mówi: dorastał w Kubaniu, w sąsiedniej wsi Starominska, grał w prawie wszystkich tamtejszych drużynach, a dwa lata temu w końcu odebrał telefon z Widnoje. „Tsapki zasugerował, aby Kometa zmieniła nazwę na Artex-Agro, podobnie jak ich firma, którą obiecali kupić najlepsze motocykle„Jeśli dorzucisz pieniądze, będziesz silniejszy niż Metallurg” – mówi Roma. Ale klub odmówił: w końcu po 50 latach kibice przyzwyczaili się do Cometa. Historia Romina nadaje nowy wymiar historii zarówno klubu, jak i wioski. Stać się silniejszym od Metallurgi oznaczałoby stać się legendą, zmienić bieg historii rosyjskiej i prawdopodobnie europejskiej motoballu. Słaby zespół, którego największym osiągnięciem jest czasy współczesne- trzecie miejsce w mistrzostwach, targuje się z najbardziej wpływową zorganizowaną grupą przestępczą w regionie i nie ustępuje. Nazwisko, za którym nie stoi żadna sława, a za to garstka fanów, okazuje się cenniejsze niż złote medale. Drogę minivana blokuje szlaban: nadjeżdża pociąg.


Zdjęcie: Leonid Sorokin

Do końca pierwszej tercji pozostały trzy minuty. Roma na naprawionym motocyklu wrócił na boisko i nadal taranuje wszystko, co mu wpadnie pod koła, czasem na krawędzi, czasem poza faulem. Szybki doskok po wślizgu w środku pola Nikita wymienia podania jednym dotknięciem z Romą tak szybko, że Kuszczewczycy nie mają czasu na zorientowanie się, z której strony pochodzi piłka. Lesha, którą zespół nazywa po prostu Wilkiem, interpretuje przestrzeń lepiej niż ktokolwiek inny, dzięki czemu wkrótce znajduje się w najkorzystniejszej pozycji, jaką można sobie wyobrazić – w centrum, tuż przed prostokątem wroga. Bramkarz Comet od razu rozumie, co będzie robił najlepszy scenariusz 15% bramki i skacze losowo z szeroko rozstawionymi nogami i ramionami, próbując zmaksymalizować to tempo. Wilk uderza w przeciwległy róg i w głupkowaty sposób lekko ściska dwoma palcami wizjer hełmu, jakby to był kapelusz. Poza boiskiem nosi prawdziwy kowbojski kapelusz. Po stadionie słychać szmer: „No”, „Co to jest”, „Czego chciałeś?”, „To Moskale”.

Wynik 1:1 wydaje się jedynie przyzwoity. Dla Metallurgia, przyzwyczajonego do różnicy bramek 4:5 po pierwszych dwudziestu minutach, jest to niemal katastrofa. W przerwie trener Pawłow rozpoczyna ustawienie niewerbalnie – uderza hełmem w głowę rezerwowego Nikity. Ma słowa na Wilka: „Jak się zachowujesz?” - „Zachowuję się normalnie…” - „Będę bekał!” Dlaczego organizujecie sześć wyścigów kołchozów?!” Wyścig kołchozów to nadmierny indywidualizm w grze, a także główna technika taktyczna dla początkujących motocyklistów. Na turniejach młodzieżowych piłkę często przekazuje się najsilniejszemu zawodnikowi, który może z nią jeździć przez pięć minut. Wygląda przygnębiająco. Mechanik pędzi pomiędzy motocyklami, nie mając czasu ich dokręcić, za co otrzymuje od trenera: „Jesteś kompletnie pijany?!” Przed meczem on i ja właściwie piliśmy. Roma kładzie się na czworakach i polewa go z butelki lodowatą wodą. Za palącymi Romami palą motocykle.


Dotarwszy na Terytorium Krasnodarskie na kilka dni przed rozpoczęciem turnieju, kierujemy się w stronę Morza Azowskiego. Pytam chłopaków, dlaczego potrzebują czegoś takiego jak piłka nożna na motocyklach, jeśli w ogóle jest to możliwe bez nich. „Mój starszy brat zapisał się już do piłki nożnej” – Roma okazuje się adeptem determinizmu. 

„Ale w Starominskiej jest mało rozrywki”. Vidnovite Lesha, który w zespole jest odpowiedzialny za delikatne Hazing, wysyła młodszych do zamiatania wnętrza lub mycia motocykli, podążając za swoim ojcem motocrossowcem. Nikita, kapitan drużyny, jest cichym, rozważnym facetem, ale na razie unika odpowiedzi. Drugi okres rozpoczyna się karą 16 metrów, która jest przyznawana za niekrytyczne naruszenia we własnym polu karnym. Gracze Comet tworzą blanki ze swoich sylwetek, parkując w dwóch rzędach. Roma groźnie przyspiesza, ale nie strzela, tylko toczy piłkę z powrotem do Leshy. Chytry Wilk, machając ręką, pozwala jej przejść nietkniętą Nikicie. Skręca lewą stroną w dalszy róg i - ui-i-i-i-i-i-izh-zh - triumfalnie jedzie w kierunku swojej bramki tylne koło

. Nikita jest apologetą inteligentnego stylu gry: trochę mniej walki o władzę, trochę więcej estetyki transferów. W ciągu dwóch minut robi coś zupełnie niesamowitego. Wystrzelona przez niego z niewygodnej pozycji piłka niczym błyskawica zaczyna zaginać się wokół obiektów fizycznych w postaci zawodników, a następnie nieuchwytnych – świadomości bramkarza Komety. Nadal się nie rusza.


Zdjęcie: Leonid Sorokin

Kilka dni później autobus stał już w garażu-warsztacie Comet, który znajduje się w pobliżu wiejskiego toru wyścigowego. Pod akacjami i topolami piramidalnymi zastawiony stół: wódka, wielka kadź chaszlamy, solone i świeże warzywa. Mężczyźni – są sędziowie, trenerzy, mechanicy, administratorzy – pamiętają przeszłość. „Kilka lat temu nasi przegrali z Niemcami w finale mistrzostw Europy, a kibicujący nam Francuzi nasrali sobie kaski pod prysznicem”. „Siergiej Czasowski, był jednym z najlepszych w latach 80., pił jak cholera. Zdarzało się, że podczas meczu podjeżdżał na pobocze i zaczynał wymiotować. Będzie wymiotował i będzie wymiotował wszystkich. Przed meczami zamknęli go w zagrodzie dla pieniędzy, więc mimo to uciekł. „Wilk kiedyś tak się przegrzał, że próbował strzelić gola do własnej bramki”. W przypadku Leshy jest to szczególnie niebezpieczne: na mistrzostwach młodzieży raz w tygodniu zdobył pięćdziesiąt dolarów za bramki. Aby ochłonąć, schodzę w głąb jaskini warsztatu. Tam mechanik wujek Tolya wyjaśnia mi, że po głośnej sprawie i wyrokach połączenie między zespołem Kuszczewskiego a Tsapki nie zostało zerwane. Natalia, żona Wiaczesława Tsepowiaza, drugiej osoby w zorganizowanej grupie przestępczej skazanej na 20 lat więzienia, nadal wspiera finansowo Comet. Jego słowa potwierdziły się podczas ceremonii przedmeczowej, kiedy spiker dziękuje Natalii Tsepovyaz za pomoc. Urzędnik administracji mówi oportunistycznie: „W Rosji nie ma teraz najlepszy czas, ale Wy, motocykliści, jesteście jego przyszłością. Odważni wojownicy. Takim, jakim był książę Włodzimierz. Mistrzostwa poświęcone są pamięci Iwana Strysznego, niegdyś chorego na motor celebryty z Kuszczewki, który w maju zmarł na raka; na płocie z tektury falistej otaczającym pole wisi jego zdjęcie - w różowej koszuli, wąsach, przebiegłym zezie. Podczas minuty ciszy, uważnie przesłuchując publiczność z kohorty urzędników, znajduję potwierdzenie moich przypuszczeń: Striszny jest ojcem Natalii Tsepovyaz.


Zdjęcie: Leonid Sorokin

Roma kozłuje piłkę, delikatnie dociskając ją do łuku przednie koło, ale spada wraz z motocyklem, zbyt gwałtownie skręcając go w bok. Kontuzje w motoballu są częste, jednak większość traktuje je jako drobne przeszkody. Kilka lat temu palec napastnika Kovrovetsa został prawie oderwany w wyniku kolizji – wisiał na cienkim kawałku skóry. Zawodnik zszedł z boiska jedynie na kilka minut – by na koniec odciąć nożyczkami falangę i nałożyć na nią kolejną rękawiczkę. Jednak z Romą wszystko jest w porządku. Sekundę później znów siedzi w siodle: jedną nogą podnosi rower i piłkę, jakby trzymał je w ramionach. Roma jest bardzo wściekła: dzisiaj jeszcze nie strzelił gola, ale sporo mu brakowało. Jak tłumaczy trener, nie zawsze potrafi posługiwać się nogą jak rakietą tenisową – delikatnie umieścić ją pod piłką, a nie uderzyć ją huśtawką. Dziedzictwem Romy jest lewa flanka, ja stoję za bramą Komety po prawej i jestem już przyzwyczajony do zakrywania twarzy notatnikiem podczas jego zbliżania się do celu: niezmiennie towarzyszy im obfity wyrzut drobnego gruzu. Do końca drugiej tercji Roma nadal grzebie przeciwnika. Po prostu zdeptał zmęczonych obrońców, dwukrotnie trafił bramkarza, ale w trzeciej próbie i tak zdobył bramkę. Typowy Rom.

O 10:00 pijemy bimber z weteranami motorballu przy grobie Władimira Krutikowa, porośniętym ambrozją. Krutik, jak go pieszczotliwie nazywają, grał w latach 80. w Kuszczewce, a następnie, jak wiele gwiazd, przeniósł się do Metallurgi. „Nikt nie jeździł tak jak on” – wspomina trener Pawłow. 


Zdjęcie: Leonid Sorokin

Na terenie cmentarza wyraźnie widać wielkość splecionych losów Kubania. Substancje społeczne – przestępczość, rząd, biznes i piłka motorowa – znajdują się tutaj w stanie nieskończonej dyfuzji poprzez półprzepuszczalne przegrody porażek sportowych, dużych transakcji, decyzji opartych na silnej woli i straszliwych tragedii. Pytam weteranów Kubania: „Co wydarzyło się w Kuszczewskiej pięć lat temu? Po co?” - i czekam na odpowiedź w duchu opowieści o już pieprzonym Amurze. Trener Pawłow odpowiada ostrożnie i abstrakcyjnie, niczym prawnik: „Myślę, że zostali sprowokowani”.

„Po co?” Z tym pytaniem po meczu ponownie zwracam się do Nikity. Tym razem jest gotowy do rozmowy, ale przychodzi z daleka. „Chłopaki z drużyny hokejowej Metallurg na koniec sezonu otrzymują na swoją kartę 300 000 rubli, to dodatek do ich pensji, ale za puchar zapłacono nam 4000. Ogólnie interesuje mnie służba cywilna, na przykład prokuratura. Czasami myślę: co to za idiotyczny sport – motorówka – i jakie dziwne bzdury robię w życiu.

Ostatniego gola Metallurgia, podobnie jak pierwszego, strzelił Wilk - Nikita poprowadził go sam na sam z bramkarzem wspaniałym podaniem. „Kometa” nadal zdobędzie jednego gola, ale do tego czasu na trybunach pozostaną już tylko plewy nasion. Po ostatnim gwizdku chłopaki oblewają się zimną wodą, a Roma od razu kieruje się w stronę autobusu, żeby zadzwonić do Widnoje. Kilka godzin temu na świat przyszły jego dwie córki.

DZWON

Są tacy, którzy czytali tę wiadomość przed tobą.
Zapisz się, aby otrzymywać świeże artykuły.
E-mail
Nazwa
Nazwisko
Jak chcesz przeczytać „Dzwon”?
Żadnego spamu