DZWON

Są tacy, którzy czytali tę wiadomość przed tobą.
Zapisz się, aby otrzymywać świeże artykuły.
E-mail
Nazwa
Nazwisko
Jak chcesz przeczytać „Dzwon”?
Bez spamu

Tak się składa, że ​​w „terenowym” rankingu preferencji Rosjan Modele japońskie- poza konkursem. Niezależnie od tego, czy jest to Moskwa, czy Daleki Wschód, cała Syberia, a nawet Arktyka jeżdżą swoimi samochodami. A absolutnymi liderami w Rosji jest Toyota Auto terenowe i jego bliźniaczy Lexus LX470. Niedawno dodali nowy dodatek...

Jesienią ubiegłego roku na Salonie Samochodowym w Paryżu miał miejsce debiut nowej generacji Land Cruisera Prado, młodszego brata Sotki, znanego wcześniej jako 90-tka, a niedawno rozpoczęła się jego oficjalna sprzedaż w Rosji. ( Poprzednia generacja Samochody były produkowane przez prawie siedem lat. To krótki okres czasu – w segmencie terenowym wiek cieszy się dużym uznaniem, a zmiany pokoleniowe zachodzą znacznie rzadziej niż w pozostałych.) Zewnętrzne proporcje Prado zostały zachowane, nawet zarysy okien są takie same. Ale wszystkie panele zewnętrzne są nowe, bardziej plastikowe. Wymiary samochodu wzrosły. Dzięki dużej optyce w stylu Avensis rozciągającej się na maskę i Samochód Corolla dobrze pasuje do nowoczesności kolejka Toyoty. Nic dziwnego – nad jego wyglądem pracowało europejskie biuro projektowe ED2, które stworzyło Avensis.

Prado pozostał prawdziwym SUV-em - konstrukcja ramy, ciągła tylna oś, pełnoprawna skrzynia rozdzielcza i mnóstwo blokad. Nowy silnik– 4-litrowy silnik V-6 o mocy 250 KM. (więcej niż rozwija się ośmiocylindrowy silnik „tkający” o pojemności 4,7 litra). Nie zostały one jeszcze zainstalowane w Prado.

Nazywa się go „małym krążownikiem” („sto” to pół metra dłuższy i 10 centymetrów wyższy). Ale ten „mały” pomieści trzy rzędy siedzeń i osiem (!) siedzeń – w trzecim, składanym rzędzie znajdują się trzy pasy bezpieczeństwa, a tak naprawdę zmieszczą się tam trzy osoby.

Wnętrze jest zupełnie nowe - stylowe, nowoczesne i komfortowe jak w samochodzie. Jakość materiałów i spasowanie paneli stoi na poziomie modeli Lexusa. Drewniane i aluminiowe wstawki, perforowana skóra, deska rozdzielcza Optitron...

W centrum uwagi znajduje się konsola centralna, przypominająca spuchnięty „kaptur” kobry, na której umieszczona jest „muzyka” (w przypadku Europy zamiast „dużego” systemu stereo montowany jest monitor systemu nawigacji, który również „pokazuje” DVD) i system klimatyzacji z oddzielnym sterowaniem. Ten ostatni ma przycisk podwójnej blokady, który wyrównuje ustawienia klimatyzacji dla pasażera i kierowcy. Dystrybucja strumienia powietrza w stylu Toyoty odbywa się za pomocą jednego przycisku.

W górnej części konsoli, pod daszkiem, znajduje się wielofunkcyjny, kolorowy wyświetlacz komputer pokładowy, który wyświetla wskazania kompasu, inklinometru i wysokościomierza. A także dane chronologiczne (zużycie paliwa itp.) za ostatnie sto kilometrów - w formie wykresów. Niezbyt potrzebna rzecz, ale skuteczna.

Fotele są w pełni „elektryczne”, kierownica ma możliwość regulacji kąta i głębokości (z jakiegoś powodu za pomocą dwóch oddzielnych dźwigni). Szybko się zaaklimatyzowałem, wszystko było wygodne i pod ręką. Hamulec ręczny znajduje się na tunelu, są też dwie dźwignie sterujące skrzynią biegów.

Z tyłu, w drugim rzędzie, jest dużo miejsca, istnieje możliwość zmiany kąta pochylenia oparć siedzeń. Dla pasażerów konsola środkowa ma własną jednostkę sterującą wentylacją. Dostęp do trzeciego rzędu odbywa się przez złożoną połowę drugiego. Są trzy siedzenia i dwa zagłówki. Swoją drogą widoczność do tyłu przez lusterko, mimo trzyrzędowego wnętrza, jest wzorowa – często w takich autach widać jedynie las zagłówków.

Dla Rosji jest tylko jedna konfiguracja, ale jest ona najbogatsza i najdroższa, nie ma opcji. I dotyczy to nie tylko wnętrza. Oprócz wspomnianej 4-litrowej „szóstki” Prado ma czterobiegową automatyczną skrzynię biegów, mechaniczną dwustopniową skrzynię rozdzielczą łańcucha, centralny mechanizm różnicowy typu Torsen z wymuszoną blokadą i rozkładem momentu obrotowego na osiach w stosunku 40/60 .

Dodano cały arsenał elektroniki, aby pomóc mechanice. System kontroli trakcji(A-TRAC), kontrola stabilności pojazdu (VSC), kontrola wspomagania ruszania pod górę i kontrola wspomagania zjazdu, tylne zawieszenie pneumatyczne (TEMS). Oczywiście – ABS z systemem hamowania awaryjnego Brake Assist. Wygląda na to, że o niczym nie zapomniałem...

250 sił wystarczy na nieco ponad dwie tony masy samochodu. Przyspieszenie jest płynne i zdecydowane. Płynnie działająca automatyczna skrzynia biegów, doskonała izolacja akustyczna i całkowicie pochłaniające zawieszenie ukrywają deklarowane 9,5 sekundy do setek. Ale to całkiem nieźle jak na SUV-a; bliscy koledzy z klasy są 2-3 sekundy za nim.

Jakość jazdy jest niesamowita. Nie jeździsz Prado, żeglujesz. Do nadwozia nic nie dociera - ani tory tramwajowe, ani włazy. Nic. Klasa biznesowa – to proste! Najważniejsze, żeby nie przyspieszać, gdy w grę wchodzą ogromne masy nieresorowane, przenoszące nieprzyjemne wibracje na ciało, a na delikatnej fali Prado zauważalnie się kołysze.

Piękno zawieszenia pneumatycznego Prado to nie tylko piękno automatyczna kontrola prześwit(w promieniu 30 mm), ale także w dostosowaniu jego sztywności. Do wyboru są cztery tryby: komfortowy, sportowy i dwa pośrednie. NA gładka droga różnica między skrajnościami - komfortem i sportem - jest praktycznie nie odczuwalna: samochód prowadzi się płynnie, nie kołysze się, przechyły na zakrętach są niewielkie. (Najwyraźniej tryby pośrednie są na ogół udziałem nielicznych.) Jednak na wiejskiej drodze różnice są bardziej odczuwalne. W trybie komfortowym pojawiają się naturalne przechyły i kołysania nadwozia, ale nie ma żadnych skarg na obsługę, wszystko jest niezawodne i zrozumiałe. Jednocześnie po raz kolejny można przekonać się o prawdziwości powiedzenia „ Więcej prędkości– mniej dziur”: w miarę przyspieszania zmniejsza się pionowe kołysanie nadwozia.

W trybie sportowym kołysanie i przechylenie nie są tak zauważalne jak w trybie komfortowym, ale drobne nierówności zaczynają „docierać” do ciała. Tutaj wzrasta nie tylko sztywność zawieszenia, ale także kierowanie staje się ostrzejsze, a reakcje są wyraźniejsze i szybsze. W każdym razie niewymienialna elektronika pozostaje w pogotowiu, doprowadzając samochód i kierowcę do szału – im bardziej agresywne jest jego zachowanie, tym szybciej zaczyna działać i tym dłużej i wytrwalej działa.

Połączenie opon szosowych i błotnistej gliny pod spodem nie pogarsza wrażenia z jazdy. Prado w ogóle nie wjeżdżaliśmy w głębokie błoto – jego poprzednik słynie z niezwykłych możliwości terenowych, a nowy model ma jeszcze większy skok zawieszenia. W każdym razie samochód porusza się bez wysiłku po luźnej, dziewiczej glebie i głębokich koleinach. A jeśli zablokujesz także mechanizm różnicowy i włączysz niższy zakres biegów...

A teraz o „elektronice”. Być może ortodoksyjne „jeepery” nie przypadły im do gustu, ale nam podobała się jej praca. Zwłaszcza system A-TRAC, który symuluje blokowanie krzyżowych kół, działa bez zarzutu, tylko hamulce klikają szczęśliwie. Bardzo zabawną rzeczą jest DAC, który pomaga na zjazdach. Działa podczas jazdy do przodu, do tyłu, a nawet na „neutralnym”, najważniejsze jest, aby nie dotykać pedału hamulca....

Tak, rodzaj prawdziwych SUV-ów nie został jeszcze wykorzeniony. Stają się coraz wygodniejsze i stylowe. Nie jest wstydem występować przed takimi ludźmi i nie jest straszne mieszanie brudów. Ale napęd na wszystkie koła, jak powinien, jest na wagę złota - za Land Cruisera Prado proszą o prawie 55 000 dolarów.

Promocja „Wielka Wyprzedaż”

Lokalizacja

Promocja dotyczy wyłącznie nowych samochodów.

Oferta dotyczy wyłącznie pojazdów promocyjnych. Aktualną listę i wysokość rabatów można znaleźć na tej stronie lub u menadżerów salonu samochodowego.

Liczba produktów jest ograniczona. Promocja kończy się automatycznie po wyczerpaniu dostępnej liczby pojazdów promocyjnych.

Promocja „Program lojalnościowy”

Lokalizacja– salon samochodowy „MAS MOTORS”, Moskwa, autostrada Varshavskoe, budynek 132A, budynek 1.

Maksymalne korzyści z własnej oferty serwisowej punkt serwisowy„MAS MOTORS” to 50 000 rubli przy zakupie nowego samochodu.

Środki te przekazywane są w formie kwoty bonusowej powiązanej z kartą stałego klienta. Środków tych nie można wypłacić ani w żaden inny sposób wymienić na ekwiwalent pieniężny.

Bonusy można wydać wyłącznie na:

Ograniczenia dotyczące odpisów:

  • Za każdą planowaną (regularną) konserwację rabat nie może przekroczyć 1000 rubli.
  • Za każdą nieplanowaną (nieregularną) konserwację – nie więcej niż 2000 rubli.
  • Na zakup dodatkowego wyposażenia – nie więcej niż 30% kwoty zakupu dodatkowego wyposażenia.

Podstawą udzielenia rabatu jest karta stałego klienta wydana w naszym salonie. Karta nie jest personalizowana.

MAS MOTORS zastrzega sobie prawo do zmiany warunków programu lojalnościowego bez powiadamiania posiadaczy kart. Klient zobowiązuje się do samodzielnego zapoznania się z regulaminem korzystania z niniejszego serwisu.

Promocja „Wymiana lub recykling”

Lokalizacja– salon samochodowy „MAS MOTORS”, Moskwa, autostrada Varshavskoe, budynek 132A, budynek 1.

Promocja dotyczy wyłącznie procedur zakupu nowych samochodów.

Maksymalna korzyść wynosi 60 000 rubli, jeśli:

  • do programu Trade-In zostaje przyjęty stary samochód, którego wiek nie przekracza 3 lat;
  • stary samochód został przekazany zgodnie z warunkami państwowego programu recyklingu, wiek pojazdu pojazd w tym przypadku nie jest to istotne.

Świadczenie ma postać obniżenia ceny sprzedaży samochodu w momencie zakupu.

Można ją łączyć ze świadczeniami w ramach programów „Kredyt lub Plan Ratalny 0%” oraz „Zwrot kosztów podróży”.

Nie można jednocześnie skorzystać z rabatu w ramach programu recyklingu i Wymiany.

Pojazd może należeć do Twojego bliskiego krewnego. Za tych ostatnich można uznać: rodzeństwo, rodziców, dzieci lub małżonków. Więzi rodzinne będą musiały zostać udokumentowane.

Poniżej znajdują się inne cechy udziału w promocji.

W przypadku programu Trade-In

Ostateczną wysokość świadczenia można ustalić dopiero po dokonaniu wyceny samochodu przyjętego w ramach programu Trade-In.

W ramach programu recyklingu

Udział w promocji można wziąć wyłącznie po podaniu:

  • oficjalny, państwowy certyfikat recyklingu,
  • dokumenty dotyczące wyrejestrowania starego pojazdu z policji drogowej,
  • dokumenty potwierdzające własność złomowanego pojazdu.

Złomowany pojazd musi być własnością wnioskodawcy lub jego bliskiego krewnego przez co najmniej 1 rok.

Uwzględniane są wyłącznie świadectwa utylizacji wydane po 01.01.2015.

Promocja „Kredyt lub plan ratalny 0%”

Lokalizacja– salon samochodowy „MAS MOTORS”, Moskwa, autostrada Varshavskoe, budynek 132A, budynek 1.

Świadczenia w ramach programu „Kredyt lub plan ratalny 0%” można łączyć ze świadczeniami w ramach programów „Wymiana lub Recykling” oraz „Rekompensata za podróż”.

Ostateczna kwota maksymalnego świadczenia otrzymanego przy zakupie pojazdu w ramach programów specjalnych u dealera MAS MOTORS może zostać wykorzystana jako zapłata za usługi związane z instalacją dodatkowego wyposażenia w serwisie dealera lub jako rabat na samochód w stosunku do jego ceny bazowej - na według uznania dealera.

Plan ratalny

Jeśli płacisz w ratach, maksymalne świadczenie w ramach programu może osiągnąć 70 000 rubli. Warunkiem otrzymania świadczenia jest wpłata zadatku w wysokości 50%.

Plan ratalny udzielany jest w formie kredytu samochodowego, udzielanego bez nadpłaty w stosunku do pierwotnego kosztu samochodu na okres od 6 do 36 miesięcy, jeśli w procesie płatności nie nastąpi naruszenie umowy z bankiem.

Produkty kredytowe dostarczane są przez banki partnerskie salonu samochodowego MAS MOTORS wskazane na stronie

Brak nadpłaty następuje w związku z zapewnieniem specjalnej ceny sprzedaży samochodu. Bez pożyczki cena specjalna nie jest zapewniona.

Przez „Specjalną cenę sprzedaży” rozumie się cenę obliczoną z uwzględnieniem ceny detalicznej pojazdu, a także wszelkich ofert specjalnych obowiązujących u dealera MAS MOTORS, które obejmują korzyści przy zakupie pojazdu w ramach „Wymiany lub Recyklingu”. oraz programy „utylizacji” – rekompensata za podróż.

Pozostałe szczegóły dotyczące warunków rat są podane na stronie

Pożyczanie

Jeśli ubiegasz się o kredyt samochodowy za pośrednictwem banków partnerskich salonu samochodowego MAS MOTORS, maksymalna korzyść przy zakupie samochodu może wynieść 70 000 rubli, jeśli zaliczka przekracza 10% kosztu zakupionego samochodu.

Listę banków partnerskich oraz warunki udzielania kredytów znajdziesz na stronie

Promocja Rabat gotówkowy

Lokalizacja– salon samochodowy „MAS MOTORS”, Moskwa, autostrada Varshavskoe, budynek 132A, budynek 1.

Promocja dotyczy wyłącznie zakupu nowych samochodów.

Maksymalna kwota świadczenia wyniesie 40 000 rubli, jeśli klient zapłaci gotówką w kasie salonu samochodowego MAS MOTORS w dniu zawarcia umowy kupna-sprzedaży.

Rabat udzielany jest w formie obniżenia ceny sprzedaży samochodu w momencie zakupu.

Promocja ograniczona jest liczbą samochodów dostępnych do zakupu i kończy się automatycznie po wyczerpaniu pozostałych zapasów.

Salon samochodowy MAS MOTORS zastrzega sobie prawo do odmowy otrzymania rabatu przez uczestnika promocji, jeżeli indywidualne działania uczestnika nie będą zgodne z podanymi tutaj zasadami promocji.

Salon samochodowy MAS MOTORS zastrzega sobie prawo do zmiany warunków promocji oraz asortymentu i liczby samochodów promocyjnych, w tym do zawieszenia terminu trwania promocji poprzez zmianę przedstawionego tutaj regulaminu promocji.

Programy państwowe

Lokalizacja– salon samochodowy „MAS MOTORS”, Moskwa, autostrada Varshavskoe, budynek 132A, budynek 1.

Zniżka dostępna jest wyłącznie przy zakupie nowych samochodów ze środków kredytowych z banków partnerskich.

Bank zastrzega sobie prawo do odmowy udzielenia kredytu bez podania przyczyny.

Kredytów samochodowych udzielają banki partnerskie salonu MAS MOTORS, wskazane na stronie

Pojazd i Klient muszą spełniać wymogi wybranego programu dotacji rządowych.

Maksymalna korzyść dla programy rządowe dopłata do kredytów samochodowych wynosi 10%, pod warunkiem, że koszt samochodu nie przekracza ustalonego progu dla wybranego programu pożyczkowego.

Administracja salonu samochodowego zastrzega sobie prawo do odmowy świadczenia świadczeń bez podania przyczyny.

Świadczenie można łączyć ze świadczeniem w ramach programów „Kredyt lub raty 0%” oraz „Wymiana lub sprzedaż”.

Sposób płatności przy zakupie pojazdu nie ma wpływu na warunki płatności.

Ostateczna kwota maksymalnego świadczenia otrzymanego przy zakupie pojazdu w ramach programów specjalnych u dealera MAS MOTORS może zostać wykorzystana jako zapłata za usługi związane z instalacją dodatkowego wyposażenia w serwisie dealera lub jako rabat na samochód w stosunku do jego ceny bazowej - na według uznania dealera.

Tak się składa, że ​​w „terenowej” ocenie preferencji Rosjan japońskie modele są poza konkurencją. Niezależnie od tego, czy jest to Moskwa, czy Daleki Wschód, cała Syberia, a nawet Arktyka jeżdżą swoimi samochodami. A absolutnymi liderami w Rosji są Toyota Land Cruiser i jej bliźniak Lexus LX470. Niedawno otrzymali nowy dodatek...

Jesienią ubiegłego roku na Salonie Samochodowym w Paryżu miał miejsce debiut nowej generacji Land Cruisera Prado, młodszego brata Sotki, znanego wcześniej jako 90-tka, a niedawno rozpoczęła się jego oficjalna sprzedaż w Rosji. (Poprzednia generacja samochodu była produkowana przez prawie siedem lat. To krótki okres czasu – w segmencie terenowym wiek jest ceniony, a zmiany pokoleniowe zachodzą znacznie rzadziej niż w pozostałych.) zachowano proporcje Prado, nawet zarysy okien są takie same. Ale wszystkie panele zewnętrzne są nowe, bardziej plastikowe. Wymiary samochodu wzrosły. Dzięki dużej optyce rozciągającej się na maskę w stylu Avensis i Corolla, samochód dobrze wpasowuje się w nowoczesną gamę Toyoty. Nic dziwnego – nad jego wyglądem pracowało europejskie biuro projektowe ED2, które stworzyło Avensis.

Prado pozostało prawdziwym SUV-em - konstrukcja ramy, solidna tylna oś, pełnoprawna skrzynia rozdzielcza i mnóstwo zamków. Nowy silnik to 4-litrowy silnik V-6 o mocy 250 KM. (więcej niż rozwija się ośmiocylindrowy silnik „tkający” o pojemności 4,7 litra). Nie zostały one jeszcze zainstalowane w Prado.

Nazywa się go „małym krążownikiem” („sto” to pół metra dłuższy i 10 centymetrów wyższy). Ale ten „mały” pomieści trzy rzędy siedzeń i osiem (!) siedzeń – w trzecim, składanym rzędzie znajdują się trzy pasy bezpieczeństwa, a tak naprawdę zmieszczą się tam trzy osoby.

Wnętrze jest zupełnie nowe - stylowe, nowoczesne i komfortowe jak w samochodzie. Jakość materiałów i spasowanie paneli stoi na poziomie modeli Lexusa. Drewniane i aluminiowe wstawki, perforowana skóra, deska rozdzielcza Optitron...

W centrum uwagi znajduje się konsola centralna, przypominająca spuchnięty „kaptur” kobry, na której umieszczona jest „muzyka” (w przypadku Europy zamiast „dużego” systemu stereo montowany jest monitor systemu nawigacji, który również „pokazuje” DVD) i system klimatyzacji z oddzielnym sterowaniem. Ten ostatni ma przycisk podwójnej blokady, który wyrównuje ustawienia klimatyzacji dla pasażera i kierowcy. Dystrybucja strumienia powietrza w stylu Toyoty odbywa się za pomocą jednego przycisku.

W górnej części konsoli, pod wizjerem, znajduje się wielofunkcyjny, kolorowy wyświetlacz komputera pokładowego, na którym wyświetlane są wskazania kompasu, inklinometru i wysokościomierza. A także dane chronologiczne (zużycie paliwa itp.) za ostatnie sto kilometrów - w formie wykresów. Niezbyt potrzebna rzecz, ale skuteczna.

Fotele są w pełni „elektryczne”, kierownica ma możliwość regulacji kąta i głębokości (z jakiegoś powodu za pomocą dwóch oddzielnych dźwigni). Szybko się zaaklimatyzowałem, wszystko było wygodne i pod ręką. Hamulec ręczny znajduje się na tunelu, są też dwie dźwignie sterujące skrzynią biegów.

Z tyłu, w drugim rzędzie, jest dużo miejsca, istnieje możliwość zmiany kąta pochylenia oparć siedzeń. Dla pasażerów konsola środkowa ma własną jednostkę sterującą wentylacją. Dostęp do trzeciego rzędu odbywa się przez złożoną połowę drugiego. Są trzy siedzenia i dwa zagłówki. Swoją drogą widoczność do tyłu przez lusterko, mimo trzyrzędowego wnętrza, jest wzorowa – często w takich autach widać jedynie las zagłówków.

Dla Rosji jest tylko jedna konfiguracja, ale jest ona najbogatsza i najdroższa, nie ma opcji. I dotyczy to nie tylko wnętrza. Oprócz wspomnianej 4-litrowej „szóstki” Prado ma czterobiegową automatyczną skrzynię biegów, mechaniczną dwustopniową skrzynię rozdzielczą łańcucha, centralny mechanizm różnicowy typu Torsen z wymuszoną blokadą i rozkładem momentu obrotowego na osiach w stosunku 40/60 .

Dodano cały arsenał elektroniki, aby pomóc mechanice. Kontrola trakcji (A-TRAC), kontrola stabilności pojazdu (VSC), kontrola wspomagania ruszania pod górę i kontrola wspomagania zjazdu, tylne zawieszenie pneumatyczne (TEMS). Oczywiście – ABS z systemem hamowania awaryjnego Brake Assist. Wygląda na to, że o niczym nie zapomniałem...

250 sił wystarczy na nieco ponad dwie tony masy samochodu. Przyspieszenie jest płynne i zdecydowane. Płynnie działająca automatyczna skrzynia biegów, doskonała izolacja akustyczna i całkowicie pochłaniające zawieszenie ukrywają deklarowane 9,5 sekundy do setek. Ale to całkiem nieźle jak na SUV-a; bliscy koledzy z klasy są 2-3 sekundy za nim.

Jakość jazdy jest niesamowita. Nie jeździsz Prado, żeglujesz. Do nadwozia nic nie dociera - ani tory tramwajowe, ani włazy. Nic. Klasa biznesowa – to proste! Najważniejsze, żeby nie przyspieszać, gdy w grę wchodzą ogromne masy nieresorowane, przenoszące nieprzyjemne wibracje na ciało, a na delikatnej fali Prado zauważalnie się kołysze.

Piękno zawieszenia pneumatycznego Prado polega nie tylko na automatycznej kontroli prześwitu (w zakresie 30 mm), ale także na regulacji jego sztywności. Do wyboru są cztery tryby: komfortowy, sportowy i dwa pośrednie. Na płaskiej drodze różnica między ekstremalnymi - komfortem i sportem - jest praktycznie nie odczuwalna: samochód prowadzi się płynnie, nie kołysze się, a przechyły na zakrętach są niewielkie. (Najwyraźniej tryby pośrednie są na ogół udziałem nielicznych.) Jednak na wiejskiej drodze różnice są bardziej odczuwalne. W trybie komfortowym pojawiają się naturalne przechyły i kołysania nadwozia, ale nie ma żadnych skarg na obsługę, wszystko jest niezawodne i zrozumiałe. Jednocześnie po raz kolejny można przekonać się o prawdziwości powiedzenia „Więcej prędkości - mniej dziur”: w miarę przyspieszania zmniejsza się pionowe kołysanie nadwozia.

W trybie sportowym kołysanie i przechylenie nie są tak zauważalne jak w trybie komfortowym, ale drobne nierówności zaczynają „docierać” do ciała. Tutaj wzrasta nie tylko sztywność zawieszenia, ale także kierowanie staje się ostrzejsze, a reakcje są wyraźniejsze i szybsze. W każdym razie niewymienialna elektronika pozostaje w pogotowiu, doprowadzając samochód i kierowcę do szału – im bardziej agresywne jest jego zachowanie, tym szybciej zaczyna działać i tym dłużej i wytrwalej działa.

Połączenie opon szosowych i błotnistej gliny pod spodem nie pogarsza wrażenia z jazdy. Prado w ogóle nie wjeżdżaliśmy w głębokie błoto – jego poprzednik słynie z niezwykłych możliwości terenowych, a nowy model ma jeszcze większy skok zawieszenia. W każdym razie samochód porusza się bez wysiłku po luźnej, dziewiczej glebie i głębokich koleinach. A jeśli zablokujesz także mechanizm różnicowy i włączysz niższy zakres biegów...

A teraz o „elektronice”. Być może ortodoksyjne „jeepery” nie przypadły im do gustu, ale nam podobała się jej praca. Zwłaszcza system A-TRAC, który symuluje blokowanie krzyżowych kół, działa bez zarzutu, tylko hamulce klikają szczęśliwie. Bardzo zabawną rzeczą jest DAC, który pomaga na zjazdach. Działa podczas jazdy do przodu, do tyłu, a nawet na „neutralnym”, najważniejsze jest, aby nie dotykać pedału hamulca....

Tak, rodzaj prawdziwych SUV-ów nie został jeszcze wykorzeniony. Stają się coraz wygodniejsze i stylowe. Nie jest wstydem występować przed takimi ludźmi i nie jest straszne mieszanie brudów. Ale napęd na wszystkie koła, jak powinien, jest na wagę złota - za Land Cruisera Prado proszą o prawie 55 000 dolarów.

Wracając do Gruzji terenowymi modelami Toyoty

To nasz trzeci raz w Gruzji - i nie przestajemy być zachwyceni. Kraj sprzeczności. Dobroduszni ludzie żyją tu w warunkach o niesamowitym pięknie naturalnym. Kuchnia - Niech Bóg błogosławi każdy naród! Komisariaty policji są przejrzyste w dosłownym tego słowa znaczeniu i mają uprzejmych pracowników, bez wad zawodowych. Nie da się z nimi rozwiązać problemu polubownie, są surowi, ale uczciwi i humanitarni. Ale jest też druga strona. W wielu miejscowościach śmieci nie są odbierane i grubą warstwą zalegają na poboczach dróg. Patrole zdarzają się tak często, jak ty i ja mrugamy, ale z jakiegoś powodu pieszy w Gruzji... materiały eksploatacyjne, nie cieszy się żadnym szacunkiem, a gruzińscy kierowcy są ucieleśnieniem nieodpowiedzialności. Ale tutaj jesteśmy w dużych pojazdach z napędem na wszystkie koła Toyoty: Venza, Highlander i Prado. Odsunąć!

Według ekspertów Toyoty Venza będzie zyskiwać coraz większą popularność w Rosji. Jeśli za ostatni rok Kupiono u nas 4426 samochodów, wówczas prognoza na 2014 rok to 4900. Ponadto w pierwszych dwóch miesiącach tego roku sprzedano już 1097 samochodów pięciodrzwiowych.

W 2014 roku kierownictwo japońskiego koncernu Toyota zdecydowało się wznowić produkcję legendarnego modelu Modele lądowe Cruiser 70. Decyzja zbiega się z 30. rocznicą powstania samochodu, a sama produkcja ma trwać rok i wynosić około 200 samochodów miesięcznie. Niestety rocznicowa edycja Land Cruisera 70 będzie sprzedawana wyłącznie w Japonii, ale nie zmniejsza to światowego zainteresowania tą w zasadzie edycją kolekcjonerską.

Dla niektórych będzie to odkrycie – ale „seria 70.” nadal produkowana jest w małych partiach i z powodzeniem sprzedaje się na rynkach Australii, Wenezueli i innych krajów. Tymczasem debiut tego samochodu miał miejsce w 1984 roku i był to początek Współczesna historia Linie „Land Cruiser” i „Land Cruiser Prado”. Ożywienie produkcja masowa W tym modelu Japończycy nie dokonali globalnych zmian w wyglądzie „klasyka”, jedynie nieznacznie go poprawili poprzez zmodernizowaną maskę, inny zderzak, zaktualizowaną osłonę chłodnicy, nową optykę ze zintegrowanymi kierunkowskazami i specjalne rocznicowe tabliczki znamionowe.

Jednocześnie klasyczny styl został zachowany w jak największym stopniu w każdym nowym szczególe samochodu, co nadaje nadwoziu szczególnego uroku i wartości historycznej.

Podobnie jak wiele lat temu, „wskrzeszony” Land Cruiser 70 (2015 rok modelowy), produkowane będą w wersjach nadwozia typu „kombi” i „pickup”. SUV otrzymał wymiary 4810x1870x1920 mm, a pickup - 5270x1770x1950 mm. Rozstaw osi odpowiednio równe 2700 i 3180 mm. Tym samym „nowość kolekcjonerska” jest nieco większa od swojej „historycznej poprzedniczki”.

Twórcy starali się także, aby wnętrze „nowego Land Cruisera serii 70” było jak najbardziej zbliżone do oryginału, ale jednocześnie zastosowano nowoczesne materiały wykończeniowe, szkło atermiczne i nie tylko. wysokiej jakości izolacja akustyczna. Dodatkowo samochód otrzymał nowe siedzenia z bocznym podparciem z przodu i trzypunktowe pasy bezpieczeństwa z tyłu, nowoczesną kierownicę, a także nowy panel przedni, wykonany w klasycznym kształcie kątowo-prostokątnym, ale wyposażony w system multimedialny z ekranem dotykowym i inną tablicą przyrządów.

SUV i pickup sprzed 30 lat miały linię silniki turbodiesel, których pojemność wahała się od 3,4 do 4,2 litra i moc od 98 do 164 KM.

Wersja „70.” z 2015 r. Jest wyposażona w niealternatywną jednostkę 1GR-FE, która ma 6 cylindrów w kształcie litery V o łącznej pojemności skokowej 4,0 litra, aluminiowy blok cylindrów i układ zmiennych faz rozrządu VVT-i. Maksymalna moc tego silnika wynosi 231 KM. przy 5200 obr/min, a maksymalny moment obrotowy osiąga 360 Nm przy 3800 obr/min.
Silnik współpracuje wyłącznie z 5-biegową manualną skrzynią biegów z potrójnymi synchronizatorami dla drugiego i trzeciego biegu. W cyklu mieszanym Działanie Toyoty Land Cruiser 70 2015 będzie zużywał około 15,1 litra paliwa.

„Klasyczna platforma” tego samochodu została w dużej mierze zachowana, ale Japończycy zmodernizowali niektóre elementy lub zastąpili je nowoczesnymi odpowiednikami. Podobnie jak poprzednio, Land Cruiser 70 jest zbudowany na ramie dźwigara z przednim zawieszeniem zależnym z rozstawionymi sprężynami i amortyzatorami, a także tylnym zawieszeniem zależnym z ciągłą osią zawieszoną na resorach piórowych. SUV i pickup otrzymały sztywno połączony napęd na wszystkie koła, który można uzupełnić o opcjonalne blokowane międzyosiowe mechanizmy różnicowe z siłownikami elektrycznymi.

W przeciwieństwie do „modelu klasycznego” odrodzony Wersja Toyoty Land Cruiser 70 otrzyma Układ ABS, dwie przednie poduszki powietrzne i pudełko na prezent do kluczyków zapłonu, obszytych skórą. Opcjonalnie samochód może być wyposażony w wyciągarkę napędzaną elektrycznie.

Land Cruiser serii 70 z roku modelowego 2015 będzie montowany w fabryce Toyoty Auto Body, a pierwsze egzemplarze powinny dotrzeć do japońskich dealerów jesienią 2014 roku. Ceny edycji kolekcjonerskiej zaczynają się od 34 650 dolarów za SUV-a i 33 700 dolarów za pickupa.

Dane: SUV o konstrukcji ramowej z wtykową osią przednią, zależnym zawieszeniem na resorach piórowych i nadwoziem o prostych, ciętych kształtach. Wymagane jest ustalenie, kiedy ten samochód został wyprodukowany. No cóż, znowu panowie, dziennikarze odkopali jakiś stary napęd na wszystkie koła. I będziesz w błędzie! Mówimy o aucie, które jeszcze stoi programu produkcyjnego Firma Toyota. To prawda, że ​​​​ten SUV został faktycznie zaprojektowany w połowie lat 80. ubiegłego wieku.

Porozmawiajmy o SUV-ach Toyoty serii 70 z resorami piórowymi. Czekaj, mówisz, bo „siedemdziesiątka” ma zawieszenie sprężynowe! Czy to są jakieś starsze wersje? Wcale nie, mówimy o całkiem nowoczesne samochody. Jak nowoczesna, zorientowany czytelnik znów będzie zaskoczony, bo produkcja Toyoty J7 zakończyła się już w 1997 roku, kiedy to zastąpiono ją serią 90., znaną nam jako Land Cruiser Prado? Nie, wygląda na to, że bez butelki ciepłego sake nie da się tego obejść... Zanim jednak pośpieszysz z odkrywaniem genealogii japońskich „krążowników”, warto przypomnieć sobie, jakim systemem wyznaczane są modele Toyoty Land Cruiser. Każdy posiada indeks fabryczny składający się z dwóch lub trzech liter, cyfr i ewentualnych dodatków literowych. Pierwsze (jedna lub dwie) litery wskazują markę silnika zamontowanego w samochodzie. „J” to dziedzictwo pierwszego modelu SUV-a firmy, zwanego po prostu Toyota Jeep. A potem są liczby, z których pierwsza oznacza serię, a druga - długość podstawy lub konkretną modyfikację.

WOJNA...
Pojazd taktyczny armii wenezuelskiej oparty na pickupie Toyota HZJ78. Uzbrojenie: dwa karabiny maszynowe.
Ten LRPV Al-Thalab jordańskiej firmy KADDB jest montowany na bazie tego samego HZJ78.
Pickupy serii 70 służyły szwedzkiemu kontyngentowi sił pokojowych w Bośni.
Wytrzymałość podwozia Toyoty HZJ74 pozwala z łatwością wyposażyć pojazd w karabin bezodrzutowy.
Taka broń zamienia spokojnego SUV-a w potężną broń przeciwpancerną.

Historia serii 70 rozpoczęła się w listopadzie 1984 roku, kiedy kierownictwo Toyoty ostatecznie zdecydowało się na wymianę serii 40 na coś bardziej nowoczesnego i wygodnego. Nie wcześniej powiedziane, niż zrobione! I narodziła się cała rodzina samochodów z trzema opcjami rozstawu osi (2300, 2600 i 2930 mm) i kilkoma typami nadwozi, a jeśli modele z krótkim i średnim rozstawem osi bezpośrednio kontynuowały odpowiednie linie modeli z serii 40, to model z dużym rozstawem osi w tamtym czasie nie miał już poprzednika. Faktem jest, że ostatnie pięciodrzwiowe „sroki” z długim rozstawem osi zostały wypuszczone w 1967 roku, po czym zostały zastąpione w programie produkcyjnym firmy najpierw serią 50., a następnie 60.

Od poprzednika po maszyny Nowa seria otrzymał ultra niezawodne osie Toyoty 9,5” Heavy-Duty, zależne zawieszenie na półeliptycznych resorach, półetatową skrzynię biegów z wtykową osią przednią i dwa silniki – czterocylindrowy diesel 3B i sześciocylindrowy benzynowy 1FZ-F. Japońscy projektanci zapożyczyli kolejny silnik, diesla 2H „szóstka”, od bestsellera na rynku amerykańskim, serii Land Cruiser 60. Silniki te zostały zainstalowane w HJ75 z dużym rozstawem osi. Dlaczego firma potrzebowała innego pojazdu z dużym rozstawem osi i nawet z tym samym silnikiem? Moim zdaniem faktem jest, że linia ewolucji, jaką reprezentowała „sześćdziesiątka”, wyraźnie prowadziła w stronę zwiększenia komfortu, a zarząd firmy nie chciał zepsuć wizerunku samochodu, tworząc zunifikowane z nim wersje użytkowe. Ale zrobienie takiego samochodu ze spadkobiercy skromnej serii 40 jest w sam raz. Ponadto osie Toyoty 9,5” przystosowane do ogromnych obciążeń, wolnossące silniki Diesla 3B i 2H oraz skrzynia biegów H55F doskonale sprawdziły się w użytkowym SUV-ie.

Czas też pamiętać, że w 1982 roku rozpoczął się zwycięski marsz po drogach świata „Dzikiego Kota” – Mitsubishi Pajero, który pokazał światu nowy wygląd Japoński SUV, pod względem komfortu i zachowania na drodze, praktycznie nie ustępuje sedanom pasażerskim. Było to wyzwanie, któremu trzeba było sprostać. Projektanci Toyoty zrobili to w bardzo oryginalnym stylu. W „Siedemdziesiątce” zamontowano lżejsze osie Toyoty 8” na resorowo-dźwigniowym zawieszeniu, wyposażono samochody w silniki 2L-T (są lżejsze, ale potrafią wytworzyć wystarczającą moc dzięki turbodoładowaniu), połączono z manualnymi skrzyniami biegów R150F i R151F (jako opcje - zarówno „automatyczne”), jak i lekko „czesane” przednia część samochodu (w szczególności zmieniono kształt maski, błotników i oświetlenia). Rezultatem jest „cywilizowany” SUV, który jest w stanie konkurować na równych prawach z pomysłem MMC pod względem komfortu jazdy. W ten sposób narodziła się kolejna gałąź ewolucji średniej wielkości Land Cruiserów, nazwana Toyota LJ71-G Prado. Ale o tej gałęzi porozmawiamy szczegółowo innym razem, bo czas wrócić do „ciężkich” maszyn serii J7.

Land Cruiser J7 rozpoczął eksplorację naszej planety bez hałasu, fanfar i spektakularnych kampanii reklamowych. A ponieważ samochodom początkowo nadano cechy pracowitego i poszukiwacza przygód, ich głównym siedliskiem nie były autostrady starej Europy i amerykańskie autostrady (samochody tej serii nigdy nie były dostarczane do USA), ale afrykańskie sawanny, australijski busz , pustynie Bliskiego Wschodu i dżungle Azji Południowo-Wschodniej. Bezpretensjonalne „konie pociągowe” o doskonałych zdolnościach przełajowych polubili geolodzy i strażnicy parków narodowych, rolnicy i sygnaliści, organizatorzy safari jeepami i pracownicy organizacji międzynarodowych. Co prawda, jednocześnie kochali ich powstańcy i terroryści wszelkiej maści... Karabin maszynowy kal. 12,7 mm, karabin bezodrzutowy czy lekki moździerz zamontowane z tyłu ciężarówki z łatwością zamieniły pojazd użytkowy w mobilne stanowisko strzeleckie, niezastąpiony w bitwach miejskich. Jednak wojskowe zastosowanie SUV-a nie ograniczało się do jego wykorzystania jako nośnika broni. Na przykład w opowieściach o naszych siłach specjalnych, które walczyły w Afganistanie, co jakiś czas pojawiają się wzmianki o karawanach „Simurghów”, przewożących tajnymi ścieżkami broń z Pakistanu do „duchów”. Tak więc te najbardziej tajemnicze „Simurgi” to nic innego jak ciężarówki Toyota BJ75. Zawodowy personel wojskowy również nie ignorował lat siedemdziesiątych swoją uwagą. I chociaż Land Cruiser z tej serii został pierwotnie opracowany jako pojazd cywilny, niezawodność, bezpretensjonalność i doskonałe właściwości terenowe tych pojazdów posłużyły za wystarczającą podstawę do pomalowania ich kanciastych nadwozi w wojskowym kolorze oliwkowym. Do dziś HZJ75 służą jako pojazdy pomocnicze w armiach wielu krajów, na wszystkich kontynentach (Wenezuela zamówiła nawet na ich podstawie pojazd do przenoszenia broni taktycznej).

Lata siedemdziesiąte wyznaczyły przełom w ostatniej dekadzie XX wieku, kiedy wypróbowano nową gamę silników. Silniki wysokoprężne 3B i 2H ustąpiły miejsca pięciocylindrowym 1PZ i sześciocylindrowym 1HZ. Były to zupełnie nowe silniki z jednotłokową pompą wtryskową i napędem paska rozrządu. Właściwie 1PZ był 1HZ z jednym „odciętym” cylindrem. W rodzinie pojazdów z dużym rozstawem osi pojawił się nowy dodatek: nabywcom zaoferowano pięciodrzwiowe J77 z rozstawem osi 2730 mm. W 1999 roku seria 70. przeszła ostatnią zmianę stylizacji. Samochody nie tylko otrzymały nowocześniejszy wygląd osłony chłodnicy, ale także zapożyczyły skrzynię biegów H151F z serii 80. Ponadto pojawiły się wersje HZF78 i HZJ79, wyposażone w turbodiesel 1HD-FTE z elektronicznie sterowanym bezpośrednim wtryskiem paliwa, a także FZJ78 i FZJ79, które otrzymały 24-zaworowy sześciocylindrowy 1FZ-FE o mocy 215 KM. Tak „ciężka dywizja serii 70” zetknęła się z XXI wiekiem.

... I POKÓJ
Niemal wszędzie, gdzie turyści zabierani są do egzotycznych miejsc, można spotkać Toyotę J7.
Specjalne pojazdy do afrykańskich safari budowane są na rozbudowanym podwoziu z „ciężkich lat siedemdziesiątych”.
J7 biorą udział w misjach pokojowych ONZ. Na przykład w Sarajewie.
W Australii HZJ78 jest ulubionym pojazdem rekreacyjnym. Ale używają ich także lekarze i policja.
Dziennikarze pracujący w Azji i Afryce wysoko oceniają niezawodność Toyoty HZJ78.
Wszystkie ciężkie Land Cruisery J7 zostały pierwotnie zaprojektowane i zbudowane jako profesjonalne pojazdy terenowe. Stąd cechy konstrukcyjne i prawie całkowity brak luk. Nawiasem mówiąc, dlatego te samochody mają naprawdę niewyczerpany potencjał tuningu terenowego. A jednak są pewne „grzechy” z latami siedemdziesiątymi i ci, którzy będą na nich budować pojazdy bojowe lub ekspedycyjne, powinni o nich pamiętać. Zwłaszcza jeśli mówimy o starszym samochodzie... Wiele samochodów serii 70 było wyposażonych w elektrycznie napędzane sprzęgła jednokierunkowe przednich kół. Szczerze mówiąc, nie jest to bardzo niezawodny węzeł. Czasami, aby przywrócić urządzenie do życia, wystarczy oczyścić szczotki z tłuszczu, który na nich pozostał, ale czasami konieczna jest wymiana silnika napędowego. Ogólnie rzecz biorąc, jeśli poważnie myślisz o pokonaniu warunków terenowych, lepiej od razu zastąpić to nieporozumienie elektryczne konwencjonalnymi sprzęgłami mechanicznymi firmy Aisin, chociaż wymaga to dodatkowych kołków i specjalnych przekładek.

Wszystkie maszyny serii 70 do dużych obciążeń są wyposażone w osie Heavy-Duty 9,5”. Najczęściej mają pary główne o przełożeniu 4,11. Często są samochody z wymuszoną blokadą tylnego lub obu międzyosiowych mechanizmów różnicowych. Wszystkie blokady sterowane są elektrycznie. Ponadto mosty dzielą się na nieobciążone i półobciążone. Wizualnie można je rozróżnić w następujący sposób: jeśli po zdjęciu kapturka ozdobnego widać sześć łbów śrub, to most ten jest typu nieobciążonego, jeśli widoczny jest sam półoś, oznacza to, że jest to wersja częściowo nieobciążona; . Lekkie mosty są uważane za bardziej preferowane, gdy długa praca terenowe, ale ich konserwacja wymaga więcej uwagi i pieniędzy, ponieważ dodawane są dwie piasty, w których smar należy wymieniać co 20 tys. Ponadto co 120–150 tysięcy konieczna jest inwazja oś przednia, z wymianą tulei z brązu, łożysk podporowych, sprawdzeniem przegubów homokinetycznych i kołnierzy napędowych. Z punktu widzenia konsumenta zużycie części przedniej osi jest odczuwalne podczas uderzenia przy zmianie z przodu na odwracać(z podłączonym napęd na wszystkie koła). W boksie możesz sprawdzić zużycie przedniej osi w ten sposób: weź trzonek przedniej skrzyni biegów i obróć go. Jeśli kąt obrotu wynosi 90° lub więcej, oznacza to, że czas... przygotować pieniądze. A pieniądze, trzeba zauważyć, są znaczne. W końcu z reguły należy wymienić nie tylko tuleje i łożyska oporowe z brązu, ale także przeguby homokinetyczne, wały napędowe i uszczelniacze olejowe. Przeguby homokinetyczne można sprawdzić, obracając koła do granic możliwości. Jeśli podczas ruszania z przystanku usłyszysz kliknięcia, oznacza to, że nadszedł czas na wymianę przegubów homokinetycznych. Konkretny czas, w którym takie naprawy stają się konieczne, zależy od trybu pracy pojazdu, ale z reguły mówimy o przebiegu 120–150 tys. W każdym razie przednia oś jest jedynym bolesnym punktem Land Cruisera J7. Jeśli na pięści widoczna jest mieszanina smaru i płynnego smaru, oznacza to, że most wymaga pilnego otwarcia i przeglądu. Równie niepokojącym objawem są zardzewiałe kulki zwrotnic.

Hamulce „siedemdziesiątki” są bardzo niezawodne. Przednie hamulce są tarczowe, ale tylne hamulce mogą być tarczowe lub bębnowe. Zazwyczaj, hamulce bębnowe umieszczano na mostach częściowo obciążonych, a dyskowych na nieobciążonych. Występuje pewien problem z mechanizmem samookładzinowym szczęk hamulców bębnowych, który ulega zakwaszeniu, jeśli nie jest używany hamulec postojowy. Ze względu na swoje cechy konstrukcyjne same kable praktycznie nie kwaśnieją.

Ale chcę jeszcze raz powtórzyć: wszystkie te argumenty i ostrzeżenia mogą się przydać tylko wtedy, gdy los zetknął Cię z samochodem wyprodukowanym dziesięć i więcej lat temu. Ale taki jest urok „ciężkich lat siedemdziesiątych”, że masz szansę zbudować terenowego potwora na podstawie nowego lub prawie nowego samochodu. Jednak do wielu zastosowań, na przykład jako pojazd ekspedycyjny, HZJ75 lub 78 nadają się niemal w oryginalnej formie.

To drugie mieliśmy okazję zweryfikować, gdy w nasze ręce trafiły trzy przedstawicielki serii 70: ciężarówka FZJ75 oraz dwa trzydrzwiowe kombi (z długim rozstawem osi HZJ75 i krótkim rozstawem osi HZJ74). Wszystkie samochody są dość „świeże”, mają mniej niż dziesięć lat. Jeździliśmy na nich - po mieście, po autostradzie i po zniszczonych drogach wiejskich. Lata siedemdziesiąte pozostawiły po sobie jak najlepsze wrażenia. Oceńcie sami: salon pochodzi z serii „prosty, ale gustowny”. Ergonomia bliska ideału – najwygodniejsze fotele, w których nie zmęczysz się nawet po całym dniu za kierownicą. Być może dopiero ciężarówka spotkała się z krytyką za niewystarczający zakres regulacji wzdłużnej fotela kierowcy. Ale poza tym wszystko jest bardzo dobre. Oczywiście kanciasty kształt przedniej tablicy przyrządów może wydawać się przestarzały, ale jednocześnie jest bardzo funkcjonalny, a odczyty wskaźników nie są blokowane przez kierownicę. Podobała mi się także doskonała widoczność, także w lusterkach bocznych.

Zachowanie samochodu na asfalcie można ocenić na solidny „cztery z plusem”. Tak, lekko trzęsie się na nierównych nawierzchniach, ale auto wyraźnie utrzymuje trajektorię i nie wymaga kierowania. Oczywiście najbardziej zatrzęsła się ciężarówka, choć jej właściciel poluzował już sprężyny wyjmując z nich kilka blach. Nawiasem mówiąc, o zbiornikach z gazem. Ich lokalizacja na wszystkich trzech maszynach okazała się inna. W HZJ74 znajduje się on w zwisie tylnym, na HZJ75 z długim rozstawem osi - w podstawie, a ciężarówka z dość spragnioną benzyną 1FZ-F otrzymała aż dwa „magazyny paliwa” (zarówno w podstawie, jak i w zwis tylny). Na tym praktycznie kończą się różnice techniczne pomiędzy maszynami.

W terenie „lata siedemdziesiąte” czują się bardzo pewnie. Naciskasz przycisk na panelu przednim – włączana jest oś przednia, ale redukcja biegu włączana jest za pomocą dźwigni skrzyni rozdzielczej. Przede wszystkim podobało mi się zachowanie samochodów z silnikiem Diesla. Przyczepność 1HZ jest naprawdę podobna do diesla i nawet pod górę można się prawie poruszać prędkość biegu jałowego. Jeśli chodzi o głośność Bagażnik: w J74 wystarczy, ale w J75 jest po prostu ogromny. Wersja cargo w oryginalnej formie nie nadaje się zbytnio na długie trasy, ale nadwozie można zastąpić kungiem.

Z latami siedemdziesiątymi jest jeden problem - „świeże” samochody tej serii są bardzo drogie. Na przykład w Australii nowy ląd Krążownik HZJ78 kosztował od 37 do 46,5 tys. dolarów. Jednak nie tylko „świeże” samochody są drogie. Na przykład za samochody wyprodukowane w latach 1989–1990 proszą o około 10 tysięcy dolarów. Imponująca jest także lista oryginalnych akcesoriów, m.in. zderzaki ze wspomaganiem z wyciągarkami, mocne zabezpieczenia progów, dodatkowe oprawy oświetleniowe i bagażniki. Swoją drogą, znaczna część samochodów posiadała w standardzie wyciągarki (elektryczne lub mechaniczne). Jeśli w odziedziczonym samochodzie nie ma wyciągarki mechanicznej, a jesteś fanem takiego urządzenia trakcyjnego, nie powinieneś się denerwować. Samochód możesz łatwo wyposażyć samodzielnie. Najważniejsze jest, aby upewnić się, że na obudowie skrzynki rozdzielczej jest miejsce na mechanizm przystawki odbioru mocy.

Jeśli chodzi o ceny w Rosji, po prostu nie ma ustalonego rynku na te samochody. Przychodzą do nas w różny, czasem bardzo egzotyczny sposób. Pewna liczba samochodów z kierownicą po prawej stronie pochodzi z Japonii, kolejnym źródłem są Zjednoczone Emiraty Arabskie i Arabia Saudyjska. Czasami samochody, które spełniły swoje zadanie w organizacjach międzynarodowych – ONZ, WHO, UNESCO – są „wyrzucane” na europejskie rynki samochodów używanych. Ogólnie rzecz biorąc, jeśli jakoś tak się stanie Właściciel Toyoty Land Cruiser HZJ7x, możesz uważać się za szczęściarza. W każdym razie osobiście tak bym to odebrał.

Chronologia 70. odcinka.

1984

Początek wydania. Produkcja ośmiu modeli rozpoczyna się jednocześnie:

BJ70 (z markizą), BJ70V(twarde ciało). Rozstaw osi 2300 mm. Silnik – czterocylindrowy diesel 3B o pojemności 3431 cm3 (98 KM, 223 Nm).

FJ70. Rozstaw osi 2300 mm. Silnik – sześciocylindrowy benzynowy 3F o pojemności 3956 cm3 (155 KM, 296 Nm).

BJ73. Rozstaw osi 2600 mm. Silnik – 3V, diesel.

FJ73. Rozstaw osi 2600 mm. Silnik – 3F, benzyna.

BJ75. Rozstaw osi 2930 mm. Silnik – 3V, diesel.

HJ75. Rozstaw osi 2930 mm. Silnik to sześciocylindrowy, wolnossący silnik wysokoprężny 2H o pojemności 3980 cm 3 (115 KM, 240 Nm).

FJ75. Rozstaw osi 2930 mm. Silnik – 3F.

Samochody z rozstawem osi 2930 mm są dostępne w wersjach trzydrzwiowego kombi (przewoźnik wojskowy) i lekkiej ciężarówki (pickup).

1985

W październiku gamę modeli uzupełniają dwie nowości:

BJ71. Rozstaw osi 2300 mm. Silniki to czterocylindrowe turbodiesle 13V-T i 3V-T o pojemności 3431 cm3 (122 KM, 280 Nm).

BJ74. Rozstaw osi 2600 mm. Silnik – turbodiesel 3V-T.

1990

Od stycznia silniki wysokoprężne 13B-T i 2H ustąpiły miejsca pięciocylindrowemu 1PZ o pojemności 3469 cm 3 (115 KM, 230 Nm). Uwolnienie BJ71 I HJ74 przerwane. Wydanie ukończone w tym samym czasie BJ70. W tym samym czasie w programie produkcyjnym pojawiły się PZJ70, 73, 75 HZJ70, 73 I 75 , w którym po raz pierwszy pojawia się sześciocylindrowy diesel 1-HZ (4163 cm3, 135 KM, 253 Nm). Produkcja modeli pięciodrzwiowych rozpoczyna się w maju PZJ77 I HZJ77c z rozstawem osi 2730 mm.

1991

Produkcja modeli rozpoczyna się w grudniu FZJ70, 73 I 75 C silnik benzynowy 1FZ-F (rzędowy sześciocylindrowy o pojemności 4477 cm 3, mocy 190 KM i momencie obrotowym 363 Nm przy 2800 obr./min). Przerwane PZJ73.

1992

W lipcu-sierpniu zaprzestano produkcji wszystkich modeli tej serii F.J., wyposażony w silnik 3F.

1994

Od stycznia silniki 1PZ wreszcie schodzą ze sceny, pozostawiając na linii montażowej jedynie wersje wysokoprężne z silnikiem 1H-Z. Jednocześnie zaprzestano produkcji ostatnich samochodów z silnikiem 3B.

1999

Drobne zmiany wygląd. Rozpoczyna się montaż nowych skrzyń biegów H151F z serii 80. Rozpoczęto produkcję maszyn 78 I 79 seria. Gama silników obejmuje wersję wtryskową benzynowej szóstki 1FZ-FE o mocy 212 KM. i moment obrotowy 372 Nm przy 3000 obr./min.

Czas teraźniejszy

Nie udało nam się ustalić, w którym roku rozpoczęto produkcję modeli HDJ78 I 79 wyposażony w turbodiesel 1HD-FTE z 4 zaworami na cylinder, wspólny system szynowy i sterowany elektronicznie wtrysk paliwa (pojemność 4164 cm 3, moc 170 KM, moment obrotowy 380 Nm przy 2500 obr/min), to jednak auta, które obecnie oferowane są na rynku australijskim.


Tylne sprężyny były bardzo twarde.
Andrey Tarasenko, właściciel pickupa Toyota FZJ75

Samochód ten został wyprodukowany w 1996 roku, został zamówiony przez firmę do prac przy rurociągach, a na nim stał kung z ciężkim sprzętem diagnostycznym. Samochody przybyły do ​​Rosji, ale nigdy nie weszły do ​​produkcji i zostały wyprzedane pięć lat później. Kupiłem tę ciężarówkę do przewozu quada. Okazało się, że sprężyny były bardzo sztywne, bo kung był ciężki. Musiałem zdjąć jedno pióro z przednich resorów i cztery z tylnych resorów. Mimo to staram się jeździć z pełnym zbiornikiem paliwa z tyłu, aby większy ciężar spoczywał na tylnej osi. Nie jestem przyzwyczajony do zwracania dużej uwagi na zużycie paliwa, ale według moich szacunków silnik spala około 20 litrów na 100 km. Dwa zbiorniki wystarczyły mi na 820 km. Jeśli chodzi o komfort - niektórzy mówią, że wszystko jest dla nich wygodne, ale nadal chciałbym przesunąć fotel do tyłu, ale nie ma gdzie. I oczywiście po Suburbanie samochód wydaje się nieco surowy.


Nigdy nie weszły do ​​silnika.
Maxim Iwanow, właściciel kombi Toyoty HZJ75

Po rozwiązaniu Master Rally do sprzedaży trafiła cała flota takich samochodów. Samochód miał „niedomowy” wygląd - nie miał wnętrza, ale w kabinie znajdowała się klatka bezpieczeństwa i zbiornik. W ciągu roku doprowadziliśmy samochód do porządku, zamontowaliśmy wnętrze i zamontowaliśmy drugi rząd siedzeń marki Renault Espase. Jeżdżę na zawody z ekipą Georad jako technik lekki. Jeśli chodzi o awarie, mieliśmy problemy z konwersją sieć pokładowa z 24 V na 12 V, a dwie sprężyny pękły po strasznym skoku z obciążeniem na stepach Astrachania. Na samym początku musieliśmy zmienić poprzeczki na tylnym kardanie. Tak, musiałem stanąć naprzeciw tarcze hamulcowe zmiana. Kosztował 110 dolarów za parę. Amortyzator układu kierowniczego i amortyzatory początkowo były „martwe”, trzeba je również wymienić. Nigdy nie weszły do ​​silnika.

DZWON

Są tacy, którzy czytali tę wiadomość przed tobą.
Zapisz się, aby otrzymywać świeże artykuły.
E-mail
Nazwa
Nazwisko
Jak chcesz przeczytać „Dzwon”?
Bez spamu