DZWON

Są tacy, którzy czytali tę wiadomość przed tobą.
Zapisz się, aby otrzymywać świeże artykuły.
E-mail
Nazwa
Nazwisko
Jak chcesz przeczytać „Dzwon”?
Bez spamu

Zaktualizowana wersja zostanie udostępniona na rynku europejskim pod koniec stycznia 2015 roku. Wersja Skody Fabii Kombi. W związku z tym rozpoczyna się aktywna reklama. Firma nakręciła nowy film, który pokazuje wszystkie innowacje i przywileje tego modelu, a także umożliwiła prasę pierwszą jazdę próbną. Wszystko to wydarzyło się we Francji w pobliżu miasta Nicea. Czego nowego dowiedziałeś się o Fabii w nadwoziu Combi po jej przetestowaniu?

Jeśli przypomnimy sobie trochę historii Skoda Fabia, można zauważyć, że z każdą nową generacją „długie” wersje nadwozia zaczęły pojawiać się coraz szybciej po wypuszczeniu hatchbacków. Weźmy pierwszą generację Fabii. Projektanci i inżynierowie opracowali bardziej praktyczną wersję kombi rok po wypuszczeniu hatchbacka. W drugiej generacji okres ten skrócił się do około pół roku, ale wraz z wypuszczeniem trzeciej Fabia została zaprezentowana jednocześnie w obu nadwoziach i nie tylko praktyczne kombi Okazało się jeszcze piękniejsze niż zwykły hatchback Skody Fabia. Pamiętajcie, jak to się wszystko wydarzyło i jakie stoisko Skody miała na Paris Auto Show.

O ile hatchback Fabia na rynku czeskim ma na celu „pokonanie” dużej liczby konkurentów, o tyle kombi ma bardzo małą liczbę przeciwników. W istocie mówimy tylko o SEAT-ie Ibizie ST i Renault Clio Grandtour, cóż, możesz do nich dodać również krajowy Łada Kalina kombi Jednak jego sprzedaż w Czechach nie jest możliwa, ponieważ niektóre standardy nie są spełnione, ale w Federacji Rosyjskiej będzie godnym konkurentem.

Po co ci Fabia Combi, jeśli masz hatchbacka? Test praktyczności

Samochody z nadwoziem kombi lub kombi kupujemy głównie ze względu na zwiększenie przestrzeni bagażowej i pod tym względem Fabia z łatwością przewyższa konkurencję. Główna pojemność bagażnika wynosi 530 litrów, a po złożeniu tylnych siedzeń zwiększy się do imponujących 1395 litrów. Oparcia siedzeń są podzielone w proporcji 60:40, czego nie ma w małym nadwoziu. To kolejny plus kombi. Na pierwszy rzut oka bagażnik ze złożonymi tylnymi siedzeniami może wydawać się nieco niewygodny, ponieważ między główną podłogą bagażnika a obniżonymi oparciami różnica wynosi 10 centymetrów. Ale inżynierom udało się rozwiązać ten problem, tworząc dwupoziomowe piętro główne, choć wiąże się to z dodatkowymi kosztami, ale wtedy otrzymujesz płaską powierzchnię do wygodnego transportu bagażu.

Klapa bagażnika otwiera się bardzo wysoko i bez problemu może pod nią przejść osoba o wzroście 190 cm, a otwór wejściowy ma szerokość 1028 milimetrów, co w efekcie daje bardzo dobry dostęp do bagażnika i jego zawartości. Ponadto wysokość załadunku w kombi wynosi 611 milimetrów (660 mm w hatchbacku), czyli o 34 mm mniej niż w Fabii Combi drugiej generacji. W najwęższym miejscu między nadkolami szerokość wynosi 960 mm i w porównaniu z poprzedniczką różnica wynosi zaledwie dwa milimetry na korzyść Fabii 3. Oprócz tego wszystkiego nowe kombi jest wyposażone w inteligentne rozwiązania techniczne w zakresie zabezpieczania ładunku.

W związku ze zwiększeniem zwisu tylnego o 264 mm dach został nieznacznie zmodyfikowany, co daje około dziesięć milimetrów więcej z tyłu Fabii Combi wolna przestrzeń nad Twoją głową. Nie będzie z tym problemu, nawet jeśli zapłacisz dodatkowe 900 dolarów (21 500 CZK) panoramiczny dach. Wygodne siedzenia dla wszystkich pasażerów, zarówno na przednich, jak i tylnych siedzeniach. Czterech dorosłych pasażerów czuje się w kabinie bardzo komfortowo. Co prawda nieco wysokie progi utrudniają wysiadanie z tylnych siedzeń Fabii.

Jazda próbna Fabią Combi z trzycylindrowym silnikiem 1.0 MPI

Najważniejszą rzeczą na jeździe próbnej była ocena nową Skodę Fabia Kombi z głównym i najsłabszym silnikiem. On jest jednostka benzynowa, trzycylindrowy 1,0-litrowy MPI, zdolny dostarczyć 75 Konie mechaniczne(55 kW) przy prawie maksymalnych 6200 obr./min. Jego moment obrotowy wynosi 95 Nm. Silnik ten był montowany po raz pierwszy w miejskich Citigo, jednak po modyfikacji w związku z przejściem na Euro 6 mógł stać się mniej dynamiczny.

W mieście często musiałem jechać na pierwszym biegu, ale jest to spowodowane korkami i jeśli takiego nie masz, to będziesz musiał go włączać bardzo rzadko. Wystarczająco miła niespodzianka Byłem na autostradzie, gdzie pomimo tego, że silnik był kręcony do 4250 obr/min, poziom hałasu nie był zbyt wysoki i nie powodował dyskomfortu, a mocy było na tyle, aby nasza Fabia Combi dotrzymywała kroku mocniejszym towarzyszom podróży . Wysoka prędkość miało odpowiedni wpływ na zużycie paliwa, które podczas pierwszej wycieczki wynosiło około ośmiu litrów benzyny na sto kilometrów.

Przetestuj Fabię Combi z najmocniejszym silnikiem benzynowym 1.2 TSI

Następna w teście była Fabia z najmocniejszym silnikiem benzynowym, czterocylindrowym silnikiem 1.2 TSI rozwijającym moc 110 KM. (81 kW) przy 4600 obr./min. Silnik ten znamy z hatchbacka i znamy jego doskonałą dynamikę i moment obrotowy. Co więcej, lekkie nadwozie kombi, które ma miękkie tuningowane podwozie, bardzo dobrze przyspiesza i świetnie czuje się na ostrych zakrętach, pokonując je bardzo wyraźnie. Należy również wziąć pod uwagę delikatną obsługę systemu elektroniczny mechanizm różnicowy XDS, który potrafi inteligentnie rozłożyć hamowanie poszczególnych kół tak, aby samochód był jak najbardziej stabilny.

Turbodoładowany Silnik gazowy oferuje bardzo dobry zapas mocy i według wielu będzie jedną z najpopularniejszych opcji sprzedaży. To prawda, aby uzyskać „pchnięcie”, należy go rozkręcić do 2000 obr./min, ponieważ w tym momencie kompresor zaczyna działać, ale to są niuanse. Ale jeśli porównamy go z poprzednim litrem, to należy go podkręcić prawie do granic możliwości, aby uzyskać coś podobnego pod względem dynamiki.

Jazda próbna Fabią Combi z trzycylindrowym silnikiem wysokoprężnym 1.4 TDI

Trzy cylindry jednostka diesla, o pojemności 1,4 litra i mocy 90 koni (66 kW), jest najsłabszą jednostką oferowaną dla nowego kombi Fabii na ciężkim paliwie. Ale dzięki temu, że auto waży 1180 kg, wystarczy go nawet najbardziej wybrednym kierowcom, którzy lubią się wygłupiać i oszczędzać. Podczas jazdy próbnej przy prędkości 100 km/h praca silnika jest prawie niesłyszalna i nie czuć żadnych nieprzyjemnych wibracji. Jego ciąg zaczyna się od samego dołu i sięga 4000 obr./min. Jeśli chodzi o dźwięk silnika, jest on dość basowy nawet w porównaniu do swojego poprzednika, tego samego 1.4 TDI tylko czterocylindrowego.

Oficjalnie podawane zużycie wynosi 3,4 litra. Ale jazda próbna odbyła się wzdłuż wzgórz i serpentyn Nicei na Lazurowym Wybrzeżu, podczas gdy zużycie wyniosło pięć litrów solarium na sto kilometrów, a na dojazdach do miasta i podczas jazdy po jego okolicach spadło o pół litr.

Wyniki jazdy próbnej

Fabia Combi bardzo pewnie trzyma się drogi. Już na początku pojawiły się obawy dotyczące „nieadekwatności” głównego trzycylindrowego silnika MPI o mocy 55 kW. Ale dzięki testowi ostatecznie okazało się, że jest całkiem zwinny i jest w stanie spełnić zdecydowaną większość wymagań potencjalnych nabywców, którzy są zainteresowani bardziej praktyczną wersją Skody Fabii, a mianowicie kombi.

Zakup wersji wyposażenia z mocną benzyną 1,2 litra lub najmocniejszym 1,4 TDI będzie jeszcze większą pewnością siebie. Zapewniają wystarczającą rezerwę mocy nawet wtedy, gdy maksymalne obciążenie bagażnik i wnętrze przy przewożeniu czterech osób.

Komfortowo zestrojone podwozie, uznawane za jeden z największych atutów nowej Fabii, bardzo dobrze radzi sobie ze swoimi zadaniami zarówno na autostradzie, jak i w ciasnych zakrętach oraz na kiepskich drogach. Jest w stanie pochłonąć znacznie więcej energii z nierówności niż jego poprzednik, zapewniając tym samym komfort swoim pasażerom.

Skoda Fabia Combi nie jest jednak samochodem idealnym. Na przykład dla wielu wnętrze kabiny wydaje się „ubogie”, ponieważ materiały użyte do jego dekoracji nie są drogie. Ale to również wpływa na cenę. Testerzy zauważyli kilka pułapek w systemie nawigacji opartym na MirrorLink. Kilka razy pokazała złą trasę. Jednak firma zapowiedziała już, że od czerwca tego roku uzupełni pokładowy system multimedialny samochodu Amundsen o funkcję nawigacji.

Skoda Fabia to mały samochód miejski z napędem na przednie koła, rozwijany przez czeskiego producenta Škoda Auto od 1997 roku.

Nowoczesna Fabia to pięciodrzwiowy, przestronny hatchback (lub kombi). Pierwsza generacja Mk1 (do 2007 roku) była dostępna z trzema modyfikacjami nadwozia (dwie ostatnie i sedan).

Skoda Fabia jest przedstawicielem europejskich samochodów klasy B. To jest samochód klasa rodzinna. Główną różnicą jest zwartość i niska cena.

Wnętrze Skody Fabii

Fotele są bardzo wygodne i zapewniają doskonałe trzymanie boczne. Od razu widać, że przed nim jest wystarczająco dużo miejsca. We wnętrzu Skody Fabii znajdują się 2 schowki: jeden jest mały, drugi jest standardowy. Kolor wnętrza jest bardzo spokojny - szary. W dzień podświetlenie panelu jest prawie niewidoczne. Montaż samochodu jest doskonały, a wszystkie części spełniają europejskie standardy jakości.

Samochód posiada przestronne, skromne wnętrze, materiałową tapicerkę siedzeń, wysoki dach, przejrzysty panel przedni i wiele schowków, co potwierdziła jazda próbna Skodą Fabią.

Charakterystyka techniczna Skody Fabia

Samochód ma niemal najwyższą konfigurację. Ma wszystko, co ma samochód duże rozmiary. Jedną z zauważalnych zalet jest to, że silnik pracuje bardzo cicho. Prawie nie zauważysz hałasu 3-cylindrowego silnika o pojemności 1,2 litra. Samochód posiada manualną skrzynię biegów. Skrzynia biegów jest bardzo wygodna.

Możliwości silnika Skody Fabii są doskonałe dla nabywców, którzy nie będą czuli się upośledzeni, gdy samochód będzie w pełni załadowany.

Jazda próbna Skody Fabii wykazała, że ​​samochód wyposażony w ekonomiczny, ale mocny zmodernizowany silnik (benzyna, olej napędowy), wytrzymuje obciążenia dróg ulicznych i autostrad przy rozsądnym zużyciu 6 - 8 litrów, osiąga prędkość do 185 km /h, pojemność 1,2 litra (możliwe 1,4 l, 1,6 l), prześwit – 135 mm. Skrzynia biegów samochodu może się różnić: stosowana jest zarówno 5-biegowa manualna, jak i 6-biegowa automatyczna skrzynia biegów. Pojemność bagażnika wynosząca 300 litrów wzrasta do 1163 litrów po złożeniu siedzeń.

Wygląd zewnętrzny Skody Fabii

Jak na swoje niewielkie rozmiary Skoda Fabia ma bardzo duży i głęboki bagażnik. Jest bardzo pojemny. Aby zwiększyć przestrzeń w bagażniku, można złożyć tylne siedzenia. Zawieszenie samochodu jest wspaniałe.

NA Jazda testowa Skoda Fabia otrzymała egzemplarz z silnikiem 1,4 litra i manualną skrzynią biegów. Ten silnik jego charakterystyka jest idealna dla manualnej skrzyni biegów, a umiarkowanie sztywne zawieszenie sprawia, że ​​ten samochód jest trochę „przyjazny kierowcy”.

Salon Skody Fabia

Wnętrze pozbawione specjalnych dodatków, w tonacji czerni i szarości z aluminiowymi wstawkami, jest dość przestronne. Wewnątrz Fabii kryje się znacznie więcej, niż się wydaje z zewnątrz. Przednie fotele posiadają boczne podparcie, a tylną kanapę można złożyć w proporcji 1 do 2. Na tylnej kanapie będzie ciasno dla trzech osób, ale nie możemy zapominać, że jest to samochód użytkowy dla kierowcy i jednego pasażera.

Wnętrze Fabii jest nieco monotonne, ale pod względem funkcjonalności auto to nie ma sobie równych. Ten niemiecki samochód, dlatego zawiera cechy rygoru. Również podczas jazdy próbnej Skody można wziąć pod uwagę miękkie siedzenia z możliwością demontażu tylnych siedzeń. Bagażnik z zewnątrz nie jest zbyt duży, ale jeśli zajrzymy do środka, zobaczymy bardzo przestronny i starannie wykończony kufer.

Wyposażenie Skody Fabii

Jak wiele europejskich samochodów, Skoda Fabia posiada wszystkie możliwe systemy bezpieczeństwa, takie jak ESP, ABS oraz poduszki powietrzne dla kierowcy i pasażerów.

Zaprezentowana na jazdę próbną Skoda Fabia posiadała klimatyzację, skórzaną kierownicę oraz radio CD z możliwością podłączenia odtwarzacza MP3.

Silniki i właściwości jezdne Skody Fabii

W przeciwieństwie do amerykańskich i Japońskie samochody, samochody europejskie mają różne ulepszenia, a pojemność silnika tego samochodu mieści się w granicach 1,4-1,6 litra. Wersje sportowe nie ma silnika, bo

Fabia jest przeznaczona na rodzinne wycieczki i dzięki jej zawieszeniu nie można jeździć w terenie. Silnik 1,4 litra lepiej nadaje się do manualnej skrzyni biegów, natomiast 1,6 nadaje się już do automatycznej skrzyni biegów. silniki litrowe. Bezpieczeństwo zapewniają 4 poduszki powietrzne oraz Układ ABS. Ogólnie rzecz biorąc, dzięki odpowiedniej kombinacji niskiego zawieszenia, silnika i mechaniki, samochód płynnie pokonuje zakręty, a na ostrych zakrętach można nim jechać z mniej więcej średnią prędkością.

Generalnie auto to może być zarówno samochodem rodzinnym jak i sportowym. Dobry sprzęt z wieloma bajerami i systemami bezpieczeństwa można kupić za rozsądne pieniądze.

Jazda próbna Skodą Fabią

Trzeba przyznać, że nowa Skoda Fabia jest naprawdę przestronna, o czym świadczy wysoki dach i pojemny bagażnik. Dzięki takim danym czeski hatchback twierdzi, że jest najbardziej przestronny w klasie. Na jazdę próbną zabraliśmy Skodę Fabię Konfiguracja sportowa, wyposażony w silnik o pojemności 1,4 litra jednostka mocy 86 KM oraz 5-biegowa manualna skrzynia biegów. We wnętrzu Skoda Fabia sprawia wrażenie samochodu surowego, o wyraźnych, równych liniach, można odnieść wrażenie, że znajduje się w samochodzie wyższej klasy.

Charakterystyka

Wszystkie elementy wnętrza są dobrze spasowane, pomimo dużej ilości twardego plastiku, nic nie skrzypi na nierównościach. Pragnę zauważyć, że system audio zaprezentował bodaj najlepszy dźwięk w swojej klasie. Jak się okazuje, Skoda Fabia prowadzi się całkiem nieźle. Jazda autostradą to przyjemność - auto dobrze trzyma się prostej. Wyraźne i odpowiednie reakcje na kierownicy pozwalają czuć się pewnie na wiejskiej autostradzie. Fabia chętnie wchodzi w zakręty, a jeśli kierowca da się ponieść emocjom, system dynamiczna stabilizacja zawsze gotowy do pomocy. Spróbujmy wyłączyć ESP – Skoda Fabia pozwoliła nam wystartować od poślizgu, pierwszego zakrętu, lekkiego poślizgu – i znowu w grę wchodzi elektronika.

Życie rodzinne z kompaktowym hatchbackiem

Hatchback klasy B. Pierwsze auto dla młodej rodziny nie obciążonej jeszcze codziennym życiem i daczy. Lub wręcz przeciwnie, drugi samochód, którym małżonek będzie mógł pojechać na zakupy lub odwieźć dzieci do szkoły. Jednym słowem na wszystko, co niczego nie wymaga duży bagażnik, ani potężny silnik, brak przejezdności. Co preferować? Kryteriów jest wiele. Tutaj i - oczywiście! - cena. A design jest taki, żeby cieszył oko. A w kabinie, aby było wygodnie i pięknie. A głowa rodziny, zmęczona pilotowaniem nudnego, praktycznego rodzinnego minibusa, chce, żeby autko też ciekawie się prowadziło, trzeba kiedyś cieszyć się z jazdy.

Aby zrozumieć, jak dobrze sprawdzi się Skoda Fabia we wszystkich tych rolach, zabraliśmy ją na długą jazdę próbną. A samochód ma wiele do przejścia w ciągu miesiąca.

Dostaliśmy Fabię w dobrym pakiecie: lekkie wykończenie wnętrza, klimatyzacja, podgrzewane siedzenia, czujniki parkowania... Silnik ma 1,4 litra. Na małe auto powinno wystarczyć, a spalanie zapowiada się na niskie. Chociaż dla najbardziej ekonomicznego i spokojnego, jest też trzycylindrowy silnik 1.2.

Skrzynia biegów jest mechaniczna. Wersja „automatyczna” jest oferowana wyłącznie z silnikiem 1.6. Nawiasem mówiąc, automatyczna skrzynia biegów w Fabii ma aż 6 stopni.

Pierwsze dwa tygodnie testów musiałem spędzić z Fabią. Nie powiem, że to miłość od pierwszego wejrzenia, ale podoba mi się wygląd samochodu: smukłe nadwozie, efektowna krzywizna tylnego słupka, duże, krystalicznie czyste reflektory. Dla obu płci. A kolor nadwozia pasuje - terakota, jasny, bogaty kolor. Oj chciałbym móc jeździć po mieście na tym czerwonym koloboku w ciepłe letnie wieczory. Kiedy nie ma już korków i po pracy można spokojnie pojechać do znajomych w połowie Moskwy. Ale nie. Jest jesień, a przeznaczeniem hatchbacka jest bardziej odpowiedzialna misja. Wyjmij dobytek nagromadzony przez lato i plony wyhodowane aż z dwóch daczy, zabierz rodzinę na weekendy, a w dni powszednie - odwieczny „dom-praca-dom”, gdzie byśmy bez tego byli. Jeśli więc odkryje się jakieś cechy „sportowe”, niech moi koledzy je ocenią. A ja spróbuję podejść do tego z czysto pragmatycznego punktu widzenia.

Salon jest przytulny. Charakterystyczna dwukolorowa tapicerka „ciemna góra – jasny dół” robi wrażenie. Oczywiście niepraktyczne są oczywiście prawie białe siedzenia, które budzą szczególne obawy. A jeśli w rodzinie są dzieci?.. Ale wersja z całkowicie szarym wnętrzem wygląda znacznie nudniej. Nie mobilny dom, ale mobilne biuro. Chcę założyć krawat i przemawiać formalnie. Zatem cena komfortu to jedno lub dwa dodatkowe czyszczenia chemiczne wnętrza rocznie. A jeśli przewozisz dzieci, koniecznie załóż „fartuch” na oparcie siedzenia pasażera, aby buty nie pobrudziły tapicerki.

Same siedzenia, jak we wszystkich samochodach Volkswagena, są twarde i dobrze wyprofilowane. Siedzisz jak ulał. Jest jednak jedno zastrzeżenie – pedały przeszkadzają w wyborze idealnej pozycji roboczej. Sprzęgło ma bardzo duży skok i jest również umieszczone wysoko, podobnie jak pedał hamulca. Trzeba podnieść siedzisko (na szczęście jest regulacja). Ale ponieważ nad moją głową jest dużo miejsca, nawet w skrajnym przypadku nie opierałem głowy o sufit najwyższa pozycja krzesła, mimo mojego wzrostu 187 cm.

Wszystko jest na swoim miejscu, wszystko jest wygodne. Wszystkie pokrętła są na swoim miejscu, wszystkie cyfry są takie, jakie powinny być. Możesz napisać podręcznik. Ale tak naprawdę jest nudno, zupełnie jak w tym samym podręczniku. Wyświetlacz markowego radia Dance przypomina jakieś urządzenie elektroniczne z początku lat 90-tych. Wygodne sterowanie, jednak matowa czcionka na ekranie sprawia wrażenie, jakby projektanci rysowali ją w nieodpłatnych nadgodzinach. Co więcej, zduplikowany ekran jest włączony panel Przeciwnie, pomiędzy prędkościomierzem a obrotomierzem jest kontrastowe i wygodne.

Jednak „kluczem jest zacząć” – i wszystko się zmienia! Dźwignia zmiany biegów porusza się na tyle wyraźnie i precyzyjnie, że proces ten nie jest irytujący nawet w korkach. Na Boga, przy takiej mechanice nie potrzebujesz nawet automatu! Sprzęgło, mimo że ma długi skok, jest również dobrze zestrojone. Nawet wczorajszy absolwent szkoły nauki jazdy nie zatrzyma się przy ruszaniu na światłach. A co z przyspieszeniem? Nie, oczywiście żadnych przyspieszeń dział. Ale – quantum satis, to wystarczy. W ruchu ulicznym to nie wstyd, na autostradzie wystarczy. Po prostu nie wstydź się „atakować”. No i dźwięk... Tego się najmniej spodziewałem po małym urządzeniu. On naprawdę warczy jak dorosły! To nie jest piszczący piesek, to nieustraszony York. Łapię się na myśleniu, że nie spieszę się ze zmianą. A ja jadę znaną trasą znacznie szybciej niż zwykle i wieczorne zmęczenie po pracy gdzieś zniknęło. Jeździ się dobrze, wesoło! A kręcenie kierownicą to też przyjemność. Sama kierownica jest w porządku, skóra jest szorstka i twarda. I nie ma tu pseudosportowych wypustek pod kciukami.

To przyjemność z jazdy. Nawet jeśli skromne, nie wielolitrowe i nie nerwowo sportowe, to po prostu przyjemność i radość. I nawet przewroty i nurkowania wysokiego ciała nie są denerwujące. Bardzo składany samochód. Zawieszenie jest gęste, każdy szew jest opisany w całej swojej postaci, ale bez zbędnych dźwięków, brzęków i wibracji. Jest tylko jedna rzecz, której nie lubię w jeździe po mieście, ale to nie wina samochodu – całkowite lekceważenie sąsiadów z dołu rzeki. Nie, ja też nie lubię zwiększonej uwagi, ale nie warto też zmieniać się na moją stronę, jakby mnie w ogóle nie było. Kolor jest jasny, a samochód jest wysoki - nie, nie zauważają, nawet jeśli pęka. Czas rozwinąć kompleks niższości. Hej, kierowcy, dlaczego?

Czas jednak zejść na ziemię, a nie tylko przejeżdżać nocą pustymi ulicami. Zobaczmy, jak praktyczna jest Fabia życie rodzinne. Oczywiście po krótkiej kabinie nie można oczekiwać cudów przestrzeni, ale i tak można usiąść z tyłu. Przednie oparcia są uformowane w taki sposób, aby zapewnić miejsce na kolana pasażerów z tyłu. Ale warunkowe pięciomiejscowe wnętrze doprowadziło do tego, że najbardziej wysunięte na zewnątrz siedzenia z tyłu są nieco wąskie - problem jest nawet z zapięciem Krzesełko dla dziecka, pod nim znajduje się klamra paska.

A co z przechowalnią bagażu? Dla pasażerów z przodu w drzwiach znajdują się kieszenie z gumką, w której można wcisnąć karty lub dokumenty. Istnieją uchwyty na kubki, choć znajdują się one daleko - za dźwignią zmiany biegów. Istnieją jednocześnie dwa „schowki na rękawiczki” - wygodne! W podłokietniku znajduje się także niewielka skrytka. Swoją drogą sam podłokietnik jest niewygodny. Opuszczony blokuje hamulec ręczny i gniazdo zapalniczki, a także utrudnia zmianę biegów o numerach parzystych. Dobrze, że można go złożyć.

Bagażnik (oczywiście jak na standardy klasy kompaktowej) jest bardzo pojemny, a jeśli nie starczy miejsca, można go złożyć tylne siedzenia. Schemat jest klasyczny - podnosimy „siedzenia” i opuszczamy oparcia do podłogi. Ale aby to zrobić, musisz zdjąć zagłówki, co znacznie spowalnia proces. Na szczęście można je wbić w tył poduszki, dzięki czemu nie będą wisieć po kabinie.

Pamiętasz z dzieciństwa, prawda? „Kosz, obraz, kawałek tektury... I mały piesek.” Kiedy przechowywałem obok samochodu wszystko, co musiałem zabrać z daczy do Moskwy, aby przenieść moją rodzinę „do zimowych mieszkań”, zdałem sobie sprawę, że to wszystko nie zmieściłoby się nawet w moim kombi, który miał dwa „rozmiary” większy. Musiałem wykonać dodatkowy ruch, dzieląc wszystko na dwie partie. Inwestycja czasowa to dwie godziny, ale premią jest przyjemność z powrotu do daczy pustej. Ale takie globalne problemy pojawiają się rzadko?

Każdy dobry eksperymentator powtarza swoje eksperymenty co najmniej dwa razy, aby wyeliminować przypadek. Postanowiłem więc podjąć kolejną próbę - po raz drugi Fabia musiała odebrać zbiory zebrane latem. Tym razem wszystko pasuje. Dwie osoby, 12 pudełek, mnóstwo toreb i jedna wielka dynia.

Czy możesz więc sprzedać swoją rodzinną stodołę i przejść na kompaktowy właz, skoro wszystko jest tak dobrze? Nie, osobiście na razie się wstrzymam. Na długich trasach jest nadal ciasno. Ale jako drugie auto w rodzinie jest w sam raz. A gdybym naprawdę potrzebował samochodu „na co dzień”, to zwróciłbym szczególną uwagę na Fabię. Jeśli wybierzesz pakiet zgodnie z zasadą „bez fanaberii”, czyli parę poduszek, elektryczne szyby i klimatyzację, to cena będzie w miarę porównywalna z konkurencją, a może dostarczyć jeszcze więcej przyjemności niż wielu z nich . Ale przedni panel byłby ciekawszy.

Tekst: Leonid Aizikovich
Zdjęcie: Witalij Kabyszew

Samochody czeskiej firmy Skoda nigdy nie wyróżniały się kreatywnym wyglądem i oryginalnością. Pod szyldem tej marki nie znajdziecie luksusowych kabrioletów czy stylowych coupe, jednak w niszy samochodów klasy średniej nie ma ona sobie równych. Przywiązanie do klasyki w wyglądzie samochodów przyciągnęło wielu fanów, a po połączeniu firmy z Grupą Volkswagen część techniczna uległa znacznej poprawie.

Nasi korespondenci przygotowali informację o jeździe próbnej nowego czeskiego produktu – stylowej, odnowionej Skody Fabia. Po odświeżeniu wyglądu samochód stał się zauważalnie świeższy i pozbył się przestarzałych funkcji. Przedni zderzak zaczął wyglądać znacznie żywoj po tym, jak nabył parę skośnych świateł głównych i wydłużonych światła przeciwmgielne. podkreśla nowy wygląd samochody i mnóstwo chromowanych części. Wygląd zewnętrzny nie zmienił się zbytnio w porównaniu do poprzedniej wersji, ale odpowiednio rozmieszczone akcenty spełniły swoje zadanie: popularność stylowego samochodu miejskiego szybko wzrosła zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn.

Wnętrze

Jeśli chodzi o wnętrze, jazda próbna pozwoliła upewnić się, że Skoda nadal spełnia swoje zadanie najlepsze tradycje, porzucając luksus na rzecz ergonomii i komfortu. W kabinie jest wszystko, czego potrzebujesz do komfortowej jazdy i jest całkowicie wolne od wszelkich rozpraszaczy. Na panelach nie ma migających, skakających światełek ani biegnących napisów. Instrumenty i panel centralny zaprojektowano w stylu minimalistycznym. Ogólnie rzecz biorąc, dotyczy to całego wnętrza, ponieważ nie ma w nim żadnych szczególnie godnych uwagi części.

Panele i siedzenia są wykończone skromnie, ale o wystarczającej jakości. Przypadnie to do gustu tym kierowcom, którzy przedkładają funkcjonalność nad niepotrzebny luksus, bo najczęściej zdajesz sobie sprawę, że z wielu przycisków na fantazyjnym panelu korzystasz tylko raz w roku. Jednostka główna Odświeżona Skoda Fabia też go nie ma, więc miłośnicy muzyki oraz miłośnicy światła i muzyki będą musieli kupić odtwarzacz odpowiadający swojemu gustowi, a to pozwoli w jakiś sposób urozmaicić wnętrze. Z przodu kabiny znajdują się tylko cztery głośniki.

Panorama 3D Skody Fabii

Fabia – samochód do miasta

Jazda próbna Skody Fabii wykazała, że ​​samochód przeznaczony jest wyłącznie do użytku miejskiego. Jest optymalny na małe wycieczki na trasie dom-supermarket-praca. W kabinie jest wystarczająco dużo miejsca, ale jeśli kierowca jest wysoki, pasażer siedzący za nim nie będzie już mógł wygodnie usiąść, a nawet fotelik dziecięcy zamontowany przeciwnie do kierunku jazdy powinien być zamocowany za pasażerem z przodu. Ale gdy za kierownicą prowadzi kobieta, sytuacja jest znacznie lepsza. Siedzenie kierowcy Znajduje się wysoko, ale nad głową jest wystarczająco dużo miejsca, a Ty masz pełne poczucie, że samochód to nie mniej niż minivan. Izolacja akustyczna w Skodzie Fabii jest bardzo dobrze wykonana: pomimo braku radia, obcy hałas zupełnie nie. To kolejny plus dla komfortu kabiny.

Samochód, który zabraliśmy na jazdę próbną, zawierał pakiet chromowanych elementów skrzyni biegów, kilka przycisków i dźwigni na desce rozdzielczej oraz chromowane wykończenia obrotomierza i prędkościomierza. Kolumna kierownicy Możliwość regulacji zasięgu i wysokości. Obrotomierz posiada wbudowany zegar elektroniczny. W kabinie znajduje się wiele schowków i miejsc na różne drobiazgi: uchwyty na kubki w panelach drzwi, które mieszczą półtoralitrowe butelki; otwarty schowek podręczny na konsoli środkowej i standardowy schowek z gniazdem 12 V w środku. Osłona przeciwsłoneczna po stronie kierowcy posiada listwę na dokumenty. W oparciach przednich siedzeń znajdują się wygodne, pojemne kieszenie. W Bagażnik Skoda Fabia wyposażona jest w oświetlenie oraz wygodne haki, dzięki którym można zabezpieczyć ładunek.

W samochodzie były osoby sprzątające przednia szyba, wycieraczkę automatyczną ze spryskiwaczem szyby tylnej oraz jej ogrzewanie. W bagażniku koło zapasowe z tarczą, komplet narzędzi (podnośnik i klucz do kół).

Skoda Fabia - jazda próbna wideo

Bezpieczeństwo przede wszystkim

Jazdę próbną przeprowadzono Skodą Fabią wyposażoną w dwie poduszki powietrzne, trzypunktowe pasy bezpieczeństwa pasażera i kierowcy z przodu z napinaczem i regulacją wysokości, trzy trzypunktowe pasy bezpieczeństwa na tylnych siedzeniach oraz mocowania fotelików dziecięcych ISOFIX. Zagłówki kierowcy i pasażera z przodu mają regulowaną wysokość.

12 lipca 2010 22:35

Skoda Fabia mocno kojarzona jest z niedrogim i praktycznym miejskim kompaktem przeznaczonym dla Europejczyków z klasy średniej. I to, ogólnie rzecz biorąc, jest żyzna nisza – Fabia odgrywa obecnie w Europie rolę, jaką Golf odgrywał na początku swojej kariery, aż pod koniec ubiegłego wieku podrożał, stając się prestiżowym kompaktem dla osób, których dochody są już nieco powyżej średniej. Zarówno design, jak i charakter Skody są czysto europejskie i to nie tylko dlatego, że marka należy do grupy Volkswagen. Sam czeski producent samochodów jest jedną z najstarszych marek samochodowych w Europie i gdyby nie cztery dekady przestoju w obozie socjalistycznym, kto wie, czym byłaby teraz Skoda – może niezależnym światowym producentem samochodów. A może było odwrotnie – umarłaby, jak wiele innych marek powstałych u zarania ery motoryzacji. Tak czy inaczej, ale teraz Skoda jest „młodszą siostrą” w rodzinie Volkswagena, która naprawdę nie chce wyglądać na „biedną krewną”. A nowa Fabia nie raz zaskoczyła nas swoim nieoczekiwanym postępem – model nie jest tak prosty, jak wielu osobom się wydaje.

Design to z pewnością jedna z mocnych cech współczesnej Skody, cała linia jej modele wyróżniają się wyrazistą „twarzą, a nie ogólnym wyrazem”, z pewnością nie można ich z nikim pomylić, co w naszych czasach jest samo w sobie rzadkością godną szacunku. Główną lokomotywą w tym kierunku był van Roomster – jego może nawet zbyt odważna konstrukcja stała się punktem wyjścia zarówno dla nowej Fabii, jak i crossovera Yeti. Duża fałszywa osłona chłodnicy, wytłoczona na masce, zbiegająca się w wydatny „nos” z emblematem... W istocie mamy do czynienia z modną fantazją o tematyce retro, tylko zazwyczaj na takie fantazje pozwalają producenci samochodów działający w zupełnie inny segment cenowy – tutaj można przypomnieć sobie Chryslera Cruisera i takie reinkarnacje legend przeszłości jak Volkswagen New Beatle i nowoczesny Mini Cooper.

Wydawać by się mogło, co może być bardziej szalonego niż porównanie efektownego nowoczesnego Mini Coopera z brzegów Foggy Albion i utylitarnej czeskiej prostaczki Fabii? Szczerze mówiąc, nawet nie przyszło mi to do głowy, dopóki już pierwszego dnia jazdy próbnej nie trafiłem na znajomego scenarzystę z Moskiewskiego Festiwalu Filmowego. Znana fanka Mini Coopers, od pierwszego wejrzenia oświadczyła, że ​​Fabia wygląda jak jej ulubienica. Jak się okazało, nie jest to wcale takie zaskakujące – np. brytyjscy dealerzy Skody promują Fabię jako odpowiednik MiniCoopera, tyle że w innym segmencie cenowym i w tym przypadku mają Wielki sukces- Brytyjczycy zaskakująco szybko demontują czeskie dziecko. Co więcej, szczególnie popularne są samochody z malowanymi dachami - na wzór tych samych Mini Cooperów. Skoda wprowadziła nawet podwójną kolorystykę - czerwone nadwozie z białym dachem, ta opcja jest dostępna w najdroższej ekskluzywnej konfiguracji Wersja sportowa i wygląda naprawdę imponująco.

Ale we wnętrzu Fabia nie przypomina już Mini Coopera swoim niezwykle wyrafinowanym designem. Wszystko jest zaaranżowane bardzo prosto - znajome wnętrze Volkswagena, nieco przypominające Polo, wszystko jest wygodne, funkcjonalne, ale nic więcej, bez fantazji projektowych. Ale i tutaj nowa Fabia potrafiła miło zaskoczyć ważny szczegół, o czym wcześniej nie myślałem i nawet teraz nie zwróciłbym na to uwagi, gdyby nie mój towarzysz. Okazuje się, że Fabia ma niezwykle miękki, delikatny pas bezpieczeństwa; dziewczyna zauważyła, że ​​nawet w samochodach, do których jest przyzwyczajona (a to jest klasa premium), pasy są sztywniejsze. Dla mężczyzny takie subtelności są oczywiście nieistotne, ale kobieta natychmiast poczuła różnicę! No brawo Fabia - trzeba przebić klasę premium w takiej kategorii jak komfort!

Trzeba jednak przyznać, że Skoda Fabia jest wyraźnie kobiecy samochód, a świadczą o tym nie tylko delikatne pasy bezpieczeństwa. Blok pedałów również został zaprojektowany najwyraźniej nie dla męskich kończyn - odległość między pedałami sprzęgła i hamulca jest bardzo mała, czasami ryzykujesz realizację komicznego motta „Mylę pedały”, bardzo łatwo je przegapić lub trafić w oba raz. Jednak najbardziej rozczarowujący pod względem komfortu był brak podstawowego prawego podłokietnika dla kierowcy. Wyglądałoby to tak prosta rzecz czy naprawdę tak ważne było oszczędzanie na tym? Dzięki temu prawą rękę możesz odpocząć jedynie zdejmując ją z kierownicy i kładąc na kolanach. Dobrze, że przynajmniej lewy podłokietnik w drzwiach jest wygodny – lewa ręka ma więcej szczęścia. Wśród oczywistych mankamentów można również zauważyć joystick do regulacji lusterek - nie dość, że położenie prostopadłe do lusterek jest niezbyt wygodne do regulacji, to jeszcze sam joystick, choć wygląda jak standardowy Volkswagen, przełącza się z lewej na prawą z jakimś nieprzyjemnym suchym kliknięciem - może był już uszkodzony lub wadliwy?

Poza tym Fabia nie powodowała żadnych specjalnych skarg. Samochód jest przestronny w środku, co nie jest zaskakujące - w porównaniu do Poprzednia generacja Urósł do długości 3992 mm i wysokości 1498 mm, co czyni go jednym z największych przedstawicieli swojej klasy supermini. Fotel kierowcy wyposażony jest w mikrolift z dźwignią i pomimo mojej miłości do wysokiej pozycji siedzącej i mojego wzrostu 183 cm, gdy podniosłem fotel niemal na maksymalną wysokość, nadal odczuwałem zauważalną odległość pomiędzy górną częścią mojego głowę i sufit. W nowej Fabii możesz czuć się komfortowo bez specjalna praca, pełen zestaw mechanicznych regulacji jest dostępny nie tylko na krześle, ale także na kierownicy, którą można przesuwać w celu zwiększenia zasięgu i pochylenia. To prawda, że ​​​​sama felga wydawała się nieco szorstka.

Plastik w kabinie nie jest drogi, ale przyjemny w dotyku i szczelnie ułożony, bez pęknięć. Byłem zadowolony z izolacji akustycznej - w kabinie jest bardzo cicho, jeśli nie opuści się okien. Ale jeśli to pominiesz, ujawnią się dwie funkcje. Po pierwsze, gdy okno jest całkowicie opuszczone, gdy drzwi są zamknięte, słychać delikatne, ale nieprzyjemne grzechotanie - najwyraźniej nie pasuje ciasno do wewnętrznych rowków. Z biegiem czasu struktura ta może całkowicie się poluzować, a szkło zakleszczy się po podniesieniu. Po drugie, jeśli całkowicie opuścisz szyby tylnych drzwi, to przy prędkości powyżej 50 km/h z nadjeżdżającego strumienia powietrza pojawi się wyjątkowo nieprzyjemny, cienki gwizd. To prawda, że ​​​​trzeba całkowicie pominąć tylne szyby może się nie pojawić - istniejący klimatyzator systemu Climatic wykonuje doskonałą robotę. Samochód, który stał przez kilka godzin w 30-stopniowym upale w pełnym słońcu, już w ciągu kilku minut po uruchomieniu nabiera chłodnej atmosfery wewnętrznej. Regulacja systemu klimatyzacji jest prosta i nieskomplikowana — trzy pokrętła regulujące intensywność, kierunek nawiewu i temperaturę powietrza, a także przycisk włączający klimatyzator.


Na drodze nowa Fabia okazała się nieoczekiwanie zabawnym i zwinnym samochodem, i to pomimo tego, że mogliśmy ocenić, że nie jest to najmocniejszy silnik – otrzymaliśmy wersję 1.4 TSI o mocy 86 KM. z 5-biegową manualną skrzynią biegów. Jednak dobrze ciągnie na niższych biegach, a na czwartym i piątym biegnie łatwo i płynnie. Biegi przełącza się dość łatwo i wyraźnie, szczególnie przyjemnie jest „podkręcić” piątą, klamka elegancko i naturalnie porusza się ukośnie w prawo i do góry. NA wyświetlacz sterownika Istnieje „podpowiedź”, która za pomocą strzałek zaleca optymalne przełożenia. Ale sama pozycja uchwytu nie jest zbyt wygodna - nie jest „pod ręką”, z przyzwyczajenia tęsknisz kilka razy, musisz trochę się rozciągnąć. W połączeniu z brakującym prawym podłokietnikiem, bliskością pedałów sprzęgła i hamulca okazuje się, że Fabia najwyraźniej urodziła się nie dla „klamki”, ale dla „automatu”. Ale mechanika całkiem sprzyja „prowadzeniu” - w połączeniu z silnikiem o niskim momencie obrotowym i doskonałym prowadzeniem, nasza „modna drobnostka” jest w stanie nie obrażać się na ulicach miasta. Zbyt agresywna jazda prowadzi jednak do zwiększone zużycie- u mnie średnio wyszło dokładnie 10 litrów na „stu”, ale jeśli posłuchasz wskazówek „sponsora” i będziesz jechał ostrożnie, zużycie spadnie do niecałych 7 litrów.

Nie możemy nie pochwalić zawieszenia nowej Fabii. Nie wydaje się zbyt sztywny, ale doskonale trzyma się drogi; moje raczej lekkomyślne zmiany pasów i zakręty odbyły się bez zauważalnych przechyłów i prób wpadnięcia w poślizg. To prawda, że ​​\u200b\u200bnie wiadomo, jak Fabia będzie się zachowywać na mokrej drodze, a zwłaszcza zimą, jednak najwyraźniej nie sprawi to problemów rozsądnemu kierowcy, zwłaszcza że ABS, jak każdy normalny nowoczesny samochód europejski, jest zawarty w Fabii podstawowe wyposażenie. Samochód dobrze radzi sobie także z progami zwalniającymi – całkiem możliwe jest przejechanie przez nie nieco szybciej niż jego sąsiedzi. ruch drogowy a jednocześnie nie odczuwać nadmiernego dyskomfortu. Nie da się oczywiście powiedzieć, że auto faktycznie „połyka” nierówności, ale jakoś szczególnie ostrych drgań czy nieprzyjemnych uderzeń nie odnotowałem.

Cóż, na początek warto powiedzieć kilka słów o plecach uroczego czeskiego bobasa. Pojemność bagażnika wynosi 300 litrów, a po złożeniu tylnych siedzeń można uzyskać aż 1163 litry przestrzeni ładunkowej, co przy wysokim dachu zmieści się bardzo, bardzo dużo. W bagażniku znajduje się wiele wygodnych nisz o różnych konfiguracjach, a zestaw elastycznych przegród pozwala na wybranie kilku sekcji w środku. Piąte drzwi można zamknąć za pomocą elastycznej gumowej klamki znajdującej się po wewnętrznej stronie. Niestety, żeby zamknąć bagażnik tą klamką jednym ruchem, trzeba przyłożyć zauważalną i ostrą siłę. Co więcej, nie będzie możliwe dokładne obliczenie tego, w rezultacie uderzenie drzwi w nadwozie będzie zbyt silne. Należy pociągnąć za klamkę, a następnie dłonią nacisnąć drzwi od góry. Aby być uczciwym, warto zauważyć, że zdecydowana większość hatchbacków i kombi jest projektowana w ten sposób.

Ogólnie rzecz biorąc, nie można nie przyznać, że nowa Fabia okazała się nie tylko oryginalna, urocza i praktyczny samochód, ale także w nowoczesnym europejskim sensie samochód bardzo modny.

Galeria zdjęć





















DZWON

Są tacy, którzy czytali tę wiadomość przed tobą.
Zapisz się, aby otrzymywać świeże artykuły.
E-mail
Nazwa
Nazwisko
Jak chcesz przeczytać „Dzwon”?
Bez spamu