DZWON

Są tacy, którzy czytali tę wiadomość przed tobą.
Zapisz się, aby otrzymywać świeże artykuły.
E-mail
Nazwa
Nazwisko
Jak chcesz przeczytać „Dzwon”?
Bez spamu

Nie jest łatwo odpowiedzieć. Ceny samochodów pokrywają się: na przykład różnica między crossoverami w tej samej konfiguracji Prestige wynosi niecałe 150 000 rubli. Dodaj tutaj tę samą platformę, porównywalne wymiary i wiele standardowych komponentów. Zasadniczo Venza ma napęd na wszystkie koła Toyota Camry hatchback i Highlander - Toyota z napędem na wszystkie koła Kombi Camry.

Aby zapobiec eksplozji mózgów kupujących w salonie samochodowym, rosyjskie przedstawicielstwo japońskiego koncernu nadal wyprzedawało modele. Przede wszystkim za pomocą jednostek napędowych. Venza jest dostarczana na nasz rynek wyłącznie z czterocylindrowym silnikiem 2,7, podczas gdy Highlander jest dostępny z mocniejszym i zaawansowanym silnikiem V6 3,5. Szczegóły wyposażenia grają na korzyść pierwszego modelu, ale większy „krewny” może zabrać na pokład aż siedem osób.

Więc co to jest? Kolejny chwyt marketingowy, aby nie stracić klienta, a może samochody naprawdę się różnią, pomimo wszystkich podobieństw? Zastanowimy się...

Zobaczmy. Toyoty Highlander- klasyczny dwutomowy. Brutalny i niezbyt harmonijny styl powinien zdecydowanie przypaść do gustu mężczyznom, którzy nie mają nic przeciwko stylistycznym dopracowaniom. Najważniejsze, że Highlander z zewnątrz sprawia wrażenie dużego SUV-a i przypomina Land Cruisery, co oznacza, że ​​projektanci zadowolili już rosyjskich nabywców.

Venza jest bardziej wyrafinowana. Jej opływowy wygląd, choć niezbyt skomplikowany, jest nadal przyjemniejszy dla oka. Przede wszystkim świeżość. I zarazem niezwykłe: trudno określić, do której klasy należy ten model. Dla crossovera - przysiad, dla klasyczny hatchback- duży, za mały na vana. Ogólnie rzecz biorąc, na początku będziesz mógł wyróżnić się z tłumu.

Wydaje się, że Venza ma mniejszy prześwit. Ale to złudzenie optyczne! Prześwit pod osłoną skrzyni korbowej jest taki sam dla samochodów osobowych – 205 mm. Tyle, że Highlander ma lepsze geometryczne właściwości terenowe ze względu na wyższą pozycję ciała. To zasługa wysokiej pozycji Nadwozie Toyoty Highlander sprawia wrażenie naprawdę dużego pojazdu terenowego – trudno go nazwać crossoverem.

Pierwszą rzeczą, którą od razu rzuca się w oczy po wejściu do Highlandera, jest jakość. materiały wykończeniowe. W samochodzie kosztującym dwa miliony nie ma ani jednego kawałka plastiku, który byłby miękki i przyjemny w dotyku i dotyku. „Drewniana” naklejka na desce rozdzielczej na szarym tle wygląda zbyt kolorowo. A skóra jest gładka i śliska.

Ale cud! Zamiast „markowego” przedpotopowego zegarka elektronicznego z końca lat 80. konsolę środkową Highlandera zwieńczono kolorowym, wielofunkcyjnym wyświetlaczem ciekłokrystalicznym komputera pokładowego. Drugi ekran całkowicie Toyoty, choć z prostą grafiką, wyraźnie i bez większego odblasku wyświetla informacje multimedialne i mapę nawigacyjną.

Ergonomia duża krzyżówka na równi: dobrze pasuje do samochodu i wygląda daleko. Brakuje tylko bocznego wsparcia foteli i zakresów regulacji kierownicy. W przeciwnym razie wszystko jest zbudowane według zwykłego, a zatem wygodnego schematu: nie tylko wszystko jest pod ręką, ale także klucze, zgodnie z tradycją Toyoty, mają wielkość pudełka zapałek, a podkładki radia i klimatyzacji można obracany nawet w rękawiczkach.

Pod ręką mamy aż cztery (!) uchwyty na kubki: na Coca-Colę, Pepsi-Colę, Nuka-Colę i kawę. A w podłokietniku jest wystarczająco dużo miejsca, aby zmieścić wiadro frytek. Jednym słowem „Made for USA”.

Toyoty Venza również nie można nazwać crossoverem, ale z innego powodu – wsiada się do niej niemal jak do zwykłego samochodu. Materiały tutaj nie są lepsze. Ale wnętrze jest bardziej nowoczesne i znacznie ciekawsze. Główną atrakcją stylistyczną kabiny jest asymetryczna konsola środkowa, a głównym elementem jest wielofunkcyjny tunelowy podłokietnik z częścią poruszającą się po szynach.

Nie ma też problemów ze znalezieniem odpowiednich przycisków i regulacji. Tyle że wszystko jest zaprojektowane trochę inaczej. Oba wyświetlacze w Venzie są dokładnie takie same jak w Highlanderze, chociaż oprogramowanie mapy nawigacyjnej było nowsze.

Venza zwraca szczególną uwagę na posiadaczy smartfonów: przygotowano dla nich specjalną przegródkę z aksamitnymi krawędziami wewnątrz i otworem na dole umożliwiającym podłączenie urządzenia do portu USB lub gniazdka 12 V. Nawiasem mówiąc, wykończenie „z włókna węglowego” wygląda znacznie ładniej niż „drewniane”.

Wnętrze obu samochodów jest dość przestronne, szczególnie jak na osobę średniego wzrostu. Jeśli jednak „Highlander” przyjmuje objętość nadwozia i wysokość dachu, to „Venza” przejmuje światło wlewające się ze wszystkich stron: panoramiczne przeszklenia i dwa włazy robią swoje; Przestronność jest tutaj odczuwalna bardziej wizualnie.

Drugi rząd Toyoty Venza jest bardzo dobry: szeroki, przestronny, z miękką sofą, regulowanym oparciem i ogromną ilością miejsca, umożliwiającą siedzenie ze skrzyżowanymi nogami.

Kufer to rozkosz letniego mieszkańca, podróżnika, rodzinnego mężczyzny i po prostu „pluszaka”. 957 litrów w położeniu nominalnym, a przy złożonych siedzeniach - 1988 litrów!

1 / 4

2 / 4

3 / 4

4 / 4

Ale żeby opisać wszystko, co dzieje się za oparciami przednich siedzeń w Toyocie Highlander, akapit nie wystarczy. Na początek warto powiedzieć, że salon... ma sześć miejsc. Tak, tak, nie powiedziałem dokładnie „sześć”, chociaż formalnie jest ich siedem. Tyle, że drugi rząd to tak naprawdę dwa krzesła połączone przegrodą-podłokietnikiem. Siedzenie tutaj nie jest zbyt wygodne. Ale to miejsce z łatwością zajmie fotelik dziecięcy – wtedy będzie wygodnie dla siedmiu osób. Jeśli usiądziecie razem w drugim rzędzie, poziom komfortu będzie jak w samochodzie klasy biznes: składane podłokietniki, autonomiczna klimatyzacja z osobnymi owiewkami i dużo miejsca we wszystkich kierunkach.

Highlander ma swój sekretny „zapał” w podłokietniku. W jej wnętrzu „mieszka” dodatkowa wielofunkcyjna skrzynia, którą można zamienić na ten sam składany podłokietnik drugiego rzędu siedzeń, dzięki czemu sofa staje się w efekcie podwójną.

Bagażnik jest oczywiście jeszcze większy niż w Venzie – aż 1198 litrów. Do samochodu zmieści się maksymalnie 2700 litrów ładunku – tyle samo, co np. w komercyjnym „obcasie” Partner Peugeota. A po złożeniu wszystkich siedzeń zmieści się zaledwie 292 litry bagażu. Można go również załadować poprzez oddzielnie składaną szybę. Jednak tym, co najbardziej zapada w pamięć w Highlanderze, nie są jego możliwości przewozowe i pasażerskie, ale wspaniały silnik. Pozornie zwyczajny, wolnossący silnik V6 o pojemności 3,5 litra działa cuda nawet ze starą pięciobiegową automatyczną skrzynią biegów.

Bardziej niż pewny start z zatrzymania, wyraźna przyczepność w strefie średniej prędkości i orientacyjny szczyt przyczepności na „górze”. Co więcej, mocy silnika nie można nazwać nadmierną, ale zawsze i wszędzie wystarczy. A jeśli chodzi o elastyczność, silnik ten może dać szanse wielu swoim „kolegom” z turbodoładowaniem. Nie możemy nie podziękować Japończykom za miękki „automat”, który chroni pasażerów kabiny przed szarpnięciami i wstrząsami oraz za starannie dostosowaną czułość pedału przyspieszenia, dzięki której kierowca wykorzystuje możliwości mocy jednostkę w najbardziej precyzyjny sposób. I na znak wzajemnej wdzięczności samego „Górala” - przyjemne dudnienie sześciu cylindrów.

O tym, że Toyota Highlander bardziej nadaje się do dalekich podróży, widać wyraźnie po jej zużyciu paliwa. Na autostradzie przy prędkości około 100 km/h udało nam się uzyskać wynik 9,4 litra na „sto”. Co więcej, zwiększenie prędkości do 120-140 km/h nie wpływa znacząco na apetyt - średnie zużycie wzrasta do 12-12,5 litra. Ale w miejskim tłumie przygotuj się na 18, 20, a nawet całe 25 litrów na 100 km.

Co zaskakujące, Toyota Highlander nie charakteryzuje się amerykańską swobodą w zachowaniu na drodze. Dwutonowy crossover płynnie pędzi autostradą, wchodząc w zakręty z niewielkim opóźnieniem i nie kołysając się na dziurach. Samochodem może wstrząsnąć jedynie zbyt duża prędkość na ostrym zakręcie, gdy ciężkie ciało podda się sile energii. NA wysoka prędkość nieprawidłowości stają się bardziej zauważalne nawierzchnia drogi. Jeśli jedziesz spokojnie, Highlander pokonuje dziury jak po waciku – pełen komfort. Ale gdy tylko dodasz gazu, złącza i pęknięcia zaczynają nabierać kształtu. Szczególnie duże czasami denerwują stłumionymi ciosami.

Izolacja akustyczna Toyoty Highlander jest nienaganna do prędkości około 100 km/h. Potem zaczyna się pojawiać szum opon i aerodynamiczny hałas dużego, kwadratowego nadwozia. Venza nie ma już powodów do dumy ze swojego silnika. Chociaż ma przyzwoitą pojemność - 2,7 litra i 187 koni mechanicznych, a automatyczna skrzynia biegów jest nowocześniejsza - sześciobiegowa. Ale cylindrów są tylko cztery, a „koni” wciąż jest o 86 mniej niż w Highlanderze. Pod względem masy Venza niewiele ustępuje Highlanderowi.

Nie, samochód ma wystarczającą moc. Ale tuż obok siebie. Jeśli w mieście nie jest to szczególnie zauważalne i w ogóle nie przeszkadza, to na autostradzie wszystko się układa. Tutaj widać płynne przyspieszanie, próbę dogonienia wskazówki obrotomierza i stłumiony pisk silnika. A wyprzedzanie odbywa się tylko z dobrym marginesem w nadjeżdżającym ruchu. Z drugiej strony, jeśli wszystko zostanie zrobione miarowo i sprawnie, tak jak powinno być w rodzinnym crossoverze, pozostanie jedyny zarzut dotyczący dynamiki Venzy - niemożność szybkiego wyprzedzenia, gdy zajdzie pilna potrzeba. I tak to leci: trzeba jechać 100 km/h – pojedzie 100, trzeba 150 km/h – pojedzie 150.

Automatyczne ustawienia Venzy, niezależnie od stylu jazdy i włączonego trybu, są zawsze po stronie komfortu. Oznacza to, że przełączanie odbywa się płynnie i niezauważalnie. Szósty bieg nie służy do rekordów prędkości, ale ze względu na wydajność. Nawiasem mówiąc, patrząc w przyszłość, zauważamy, że średnie zużycie paliwa Venzy w dniu testowym nie było dużo mniejsze niż w przypadku Highlandera. Nic dziwnego: przy tych samych obciążeniach silnik młodszej Toyoty pracuje na zauważalnie wyższych obrotach. Regularność i płynność są również niezbędne podczas jazdy Venzą. Podobnie jak w Highlanderze ma się wrażenie, że auto jest ciężkie i nie warto go ponownie wysyłać na „strome nurkowanie”. Tutaj przednie koła również reagują na skręty teatralną pauzą, ale dzięki niższej pozycji za kierownicą nie ma potrzeby pilnego hamowania przed zakrętem.

Testy terenowe crossoverów zostawiliśmy za sobą. I widać, że przewaga Górala nad Venzą jest oczywista. Stały napęd na wszystkie koła kontra wtyczka, lepsza geometryczna zdolność przełajowa i kilka przycisków, które nie mają nic wspólnego z możliwościami terenowymi, ale w odpowiednich rękach mogą przynajmniej w jakiś sposób pomóc. Venza była szósta pojazd z napędem na cztery koła w rodzinie Toyoty. To prawda, że ​​​​nie zwiększyło to liczby prawdziwych SUV-ów w linii modelowej. Co więcej, jeśli zestawić bezpośrednie i pośrednie parametry „terenu”, Venza okazuje się najbardziej niezdolną ze wszystkich Toyot. Tyle, że tak naprawdę nie przylega do krawężników.

Toyota Venza to 5-miejscowy crossover średniej wielkości produkowany przez Toyotę na rynek północnoamerykański, a od wiosny 2013 roku na rynek rosyjski. Venza została zaprezentowana 14 stycznia 2008 roku na Salonie Samochodowym w Detroit. Samochód trafił do sprzedaży pod koniec 2008 roku. Model pozycjonowany jest jako samochód dla młodych rodzin preferujących aktywny tryb życia. Toyota opisuje Venzę jako połączenie komfortu sedana, funkcjonalności kombi oraz przestrzeni i możliwości terenowych crossovera.

Odświeżona Toyota Venza 2013 zadebiutowała na wiosennym salonie samochodowym w Nowym Jorku 2012. Crossover zbudowany jest na platformie Toyoty K i z tego powodu jest bliskim krewnym Toyoty Camry, Toyoty Harrier, Toyoty Highlander i Lexusa RX. Pod względem wymiarów Venza jest dość duży samochód: długość wynosi 4833 mm, szerokość 1905 mm, wysokość 1610 mm. Rozstaw osi – 2775 mm. I nie ma trzeciego rzędu siedzeń: cała przestrzeń wewnętrzna jest przeznaczona dla pięciu pasażerów. Oprócz pięciu siedzeń Venza ma bardzo przyzwoity bagażnik jak na crossovera - pojemność 975 litrów, a przy złożonych siedzeniach drugiego rzędu (oparcia składają się automatycznie) - aż 1982 litry.

W ofercie japońskiego producenta samochodów ten model zajmuje miejsce o krok poniżej crossovera Highlander, a jego głównym konkurentem w Stanach Zjednoczonych jest Hondy Crosstour. Zmiany wpłynęły na wygląd i wyposażenie samochodu. Technologia pozostała nietknięta.

Charakterystyczne cechy odnowionej Venzy 2013 to nowa osłona chłodnicy, sekcje LED w optyce przedniej, zintegrowane kierunkowskazy w lusterkach wstecznych i wyretuszowany przedni zderzak.

Ponadto w sportowej Toyocie Venza przeprojektowano 19-calowe felgi i paletę dostępne opcje Opcje kolorów nadwozia poszerzyły się wraz z wprowadzeniem trzech nowych odcieni: Attitude Black, Cypress Pearl i Cosmic Grey Mica.

Japońscy inżynierowie zapłacili Specjalna uwaga lusterka wsteczne: automatycznie odchylają się podczas jazdy w odwrotnej kolejności, posiadają funkcję podświetlenia podczas wchodzenia na pokład oraz potrafią zapamiętać 2 konfiguracje własnych ustawień. Ponadto Toyota Venza może pochwalić się przednimi czujnikami parkowania (oprócz tylnych, jak wszyscy).

W kabinie nową Toyotę Venza 2013 ma inną kierownicę i ulepszony system multimedialny Entune, instalowany w drogich wersjach crossovera w poziomach wyposażenia XLE i Limited.

Część techniczna samochodu nie uległa żadnym zmianom - jako jednostki napędowe oferowane są poprzednie „czwórki” o pojemności 2,7 litra i mocy 185 KM. oraz 3,5-litrowy silnik V6 o mocy 268 koni mechanicznych. Obie wersje mają napęd na przednie koła, ale napęd na wszystkie koła jest dostępny jako opcja. Napęd na wszystkie koła to AWD, a w przypadku poślizgu przednich kół część przyczepności przenoszona jest na tylną oś. Skrzynia biegów to wyłącznie sześciobiegowy automat. Samochód zostanie nam dostarczony wyłącznie z bazowym silnikiem o pojemności 2,7 litra i mocy 185 koni mechanicznych.

Podstawowa wersja Elegance oferuje czujniki światła i deszczu, reflektory ksenonowe, diody LED światła do jazdy, 19-calowy felgi aluminiowe, panoramiczny dach i elektrycznie otwierany dach, skórzana tapicerka, dwustrefowa klimatyzacja, akcesoria pełnej mocy, kontrola stabilności oraz system audio z sześcioma głośnikami i wyświetlaczem o przekątnej 6,1 cala.

Pozostałe dwa dostępne konfiguracje(Elegance Plus i Prestige) posiadają napęd na wszystkie koła i kamerę cofania.

Najwyższą wersję Prestige wyróżnia elektryczna klapa bagażnika, system automatycznego przełączania świateł z wysokich na niskie, system otwierania pojazdu bez kluczyka, system multimedialny i rosyjskojęzyczna nawigacja z 7-calowym ekranem, wysokiej klasy system audio JBL z funkcją głosową sterowanie i aż 13 głośników.

Dla Rynek rosyjski Toyota Venza będzie produkowana w fabryce Toyoty w Kentucky w USA.



15 czerwca w Rosji rozpocznie się oficjalna sprzedaż Toyoty Venza, będącej skrzyżowaniem modeli Camry i Highlander. Samochód okazał się duży i zauważalny na amerykański sposób, ale nie pozbawiony osobliwości. Aby zbadać charakter i „amerykanizm” tego „międzyklasowego” zjawiska, AvtoVesti udał się do historycznej ojczyzny Venzy.

Młoda kobieta nie była już młoda: opracowana w Ameryce Toyota Venza weszła do produkcji w fabryce w Kentucky w listopadzie 2008 roku. Sporo używanych Venz sprowadzono do Rosji „szarymi” kanałami. Ale tylko to rok Toyoty w końcu oficjalnie sprowadził „amerykańskiego” na nasz rynek. Jak to mówią lepiej późno niż wcale. Tak, a Venza, która w 2012 roku przeszła łagodny kryzys, nadal nie wygląda źle i wygląda, jak to się mówi, „całkiem nieźle”, czyli całkiem nieźle. A jeśli na stacji benzynowej nagle zapytają, co to za urządzenie, śmiało można powiedzieć: to skrzyżowanie Toyoty Camry z Highlanderem. I nie jest to dalekie od prawdy. Ludzie z Toyoty mówią, że Venza to połączenie komfortu i prowadzenia sedana Camry z pojemnością, funkcjonalnością, wysoką pozycją za kierownicą i dużym prześwitem crossovera Highlander.

Mieszaniec okazał się jeszcze większy od swojego przodka: Venza jest o 48 mm dłuższa od dość dużego górala, choć pod względem wzrostu jest od niego o 150 mm niższa. Ale prześwit Venzy jest tylko o milimetr mniejszy niż „taty” (205 mm) i wygodniej jest do niego wejść, ponieważ wysokość siedzenia w kabinie jest o 70 mm niższa niż w Highlanderze. Jeśli chodzi o odległość między pierwszym a drugim rzędem siedzeń, różnica wynosi zaledwie kilka milimetrów, a Toyoty obiecują także największą w swojej klasie przestrzeń w „galerii”.

Fabryczne relingi dachowe są dostępne dla Amerykanów jako wyposażenie dodatkowe, ale nie są jeszcze oferowane w Rosji. Ale w przeciwieństwie do USA, rosyjskie Venzy mają już diody LED w swojej bazie danych światła dzienne. A reflektory nie są halogenowe, ale ksenonowe, zarówno światła mijania, jak i światła drogowe. I w konfiguracja z najwyższej półki Reflektory „Prestige” również automatycznie przełączają się z wysokiego na niski i z powrotem. Spryskiwacz reflektorów też już jest konfiguracja podstawowa. Koła są już standardowe – tylko 19-calowe.

Jednak pierwszą rzeczą, którą robię, jest zaglądanie do bagażnika, który według Yankees jest również prawie największy w klasie. Naciskam przycisk na piątych drzwiach, zamek się otwiera, ale same drzwi się nie poruszają. Trzeba to otworzyć rękami, rękami. Ale tu jest napęd elektryczny (aczkolwiek bez pamięci pozycji i tylko w topowej wersji „Prestige”)! Jest, ale będzie aktywowany tylko przyciskami w kabinie i na pilocie w celu podniesienia drzwi. Nawiasem mówiąc, szyba tylnej klapy nie otwiera się osobno - wbrew amerykańskim tradycjom.

Ale sam bagażnik jest naprawdę ogromny, aż do sufitu za tylnymi siedzeniami - 975 litrów (757 litrów), podłoga jest niska, „brama” jest szeroka, nie chcę ładunków. Dopiero gdy coś wtoczy się w dalszy róg, trzeba będzie wspiąć się nogami do bagażnika, a łatwo jest ubrudzić się błotem pośniegowym na wystającym zderzaku. Ale jeśli złożysz tylną kanapę, objętość „szopy” osiągnie dwa metry sześcienne - możesz wykupić pół mieszkania! Ale na daczy Venza zapakowana po brzegi zostanie „przykucnięta”: automatyczna korekta poziomu podłogi po załadowaniu (np.) Tylne zawieszenie NIE.

Venza jest przyjazna dla pasażerów z tyłu: próg jest niski i wygodnie jest w nim usiąść, szerokie drzwi otwierają się pod kątem niemal 90 stopni i zakrywają dolną częścią sam próg, chroniąc go przed zabrudzeniem. To prawda, że ​​\u200b\u200bteściowej nie będzie można posadzić w trzecim rzędzie: w przeciwieństwie do Highlandera Venza jest tylko pięciomiejscowa. Tylna kanapa jest o 12 mm wyższa od przednich foteli, ale dach nie naciska (plus podstawa ma już ogromną podwójną klapę) i jest tu bardzo przestronnie, jest miejsce na postawienie stóp, a kolana nie odpoczywają przylegać do oparcia nawet wtedy, gdy siedzenie jest całkowicie przesunięte do tyłu. Sama sofa wszyta w śliską skórę ma całkowicie płaski profil i nie wytrzymuje ostrych zakrętów. Ale oparcie ma regulowany kąt, zagłówki dobrze wyregulowane, lampkę umieszczono bezpośrednio nad głową, dzięki czemu można wygodnie położyć się w galerii z książką. Do pełnego szczęścia brakuje tylko ogrzewania, które ma na przykład „Crostour”.

Wnętrze Venzy oferowane jest w trzech kolorach: beżowo-szarym z brązowymi i czarnymi wstawkami imitującymi drewno oraz czarnym ze wstawkami imitującymi węgiel (na zdjęciu). Dla bezpieczeństwa 7 poduszek powietrznych, aktywne zagłówki przednie i napinacze pasów bezpieczeństwa są już zawarte w podstawowej konfiguracji. Venza uzyskała pięć gwiazdek w testach zderzeniowych Amerykańskiego Instytutu Ubezpieczeń. bezpieczeństwo na drodze(IIHS).

Trzeci pasażer, szczególnie wysoki, nie czuje się już tak swobodnie. Czuje na plecach wystający podłokietnik, w nogach ma masywny tunel transmisyjny, a kolana mogą opierać się o boki przednich oparć. Byłem także pod wrażeniem połączenia funkcji premium i tanich rozwiązań. Przykładowo przy podnoszeniu szyby serwonapęd zwalnia na ostatnich centymetrach tak, aby okno zamknęło się bez pukania. Za to pod sufitem znajdują się proste uchwyty wyjęte z walizki, bez mikroliftów, które można spotkać nawet w budżetowych samochodach. Amerykańskie kontrasty!

Czy plastik w kabinie też jest wykonany po amerykańsku? W górnej części deski rozdzielczej i przednich drzwi jest miękka w dotyku, poniżej jest już twarda i głośna. Ale wygląda przyzwoicie i nie skrzypi podczas jazdy: przynajmniej w nowym samochodzie testowym wnętrze i tablica przyrządów były „ciche”. Jednak przesuwany podłokietnik między przednimi siedzeniami może skrzypnąć i pukać w niektórych pozycjach. Tylko sami Jankesi dbają o plastiki i piski: oni, w przeciwieństwie do Rosjan, nie są na tym tak skupieni. Ważniejsze jest dla nich, aby mieli miejsce na puszkę coli i rzeczy podróżne. Dzięki temu Venza jest w pełnym porządku, wszystko jest zgodne z amerykańskimi tradycjami. Jest mnóstwo kieszeni i kieszeni, uchwyty na kubki pomiędzy siedzeniami są duże, z podświetlenie LED. W konsoli środkowej znajduje się mini-gałęzia bagażnika z trzema (!) pojemnikami o łącznej pojemności 13,7 litra. Mój aparat zatonął w jednym z nich, jak w czarnej dziurze, razem z bagażnikiem! A ja naiwnie myślałem, że Chevrolet Tahoe ma duży schowek na rękawiczki...

Gigantomania występuje także w przypadku szerokich przednich siedzeń. Co do zakresu ustawień nie ma zastrzeżeń, ale fotele ewidentnie były stworzone z myślą o osobach szerszych i cięższych ode mnie: przy moim wzroście 180 cm dosłownie w nich dyndam. Rozwinięte trzymanie boczne, dobrze rozwinięty profil pleców? Nie, nie słyszałeś! Wszystko jest prostsze i bez dodatków, jak domowa sofa. Wybiorę lokalizację wybieraka automatycznej skrzyni biegów: podczas korzystania z ręcznego trybu skrzyni biegów łokieć opiera się o oparcie siedzenia. Widoczność jest również zróżnicowana. Stojaki przednia szyba są bardzo masywne i zasłaniają spore pole widzenia - bądźcie czujni. Tylna wycieraczka czyści tylko małą strzelnicę, ale przednia szyba Chociaż są szczotki podgrzewane, nie ma czujnika deszczu, który byłby znacznie bardziej przydatny niż czujnik światła. Zaskoczony i lusterka boczne. Ale nie dlatego, że są składane tylko ręcznie. Tyle, że elementy lusterek są już małe, a wycięto z nich trochę więcej, instalując w rogu soczewkę, która pokazuje samochód w martwym punkcie. Rozwiązanie dwojakie: pewnie komuś się spodoba, ale ja nigdy nie miałem czasu się do tego przyzwyczaić.

System multimedialny i nawigator w Venzie są zrusyfikowane, a odbiornik radiowy jest dostrojony do częstotliwości rosyjskich. Ale ekran dotykowy we wszystkich wersjach wyposażenia ma tylko 6 cali (7-calowy ekran dotykowy jest dostępny tylko w najwyższej klasy wersji Limited samochodów z silnikami V6), a wskazówki nawigacyjne nie są powielane na ekranie pod przednią szybą. Nie podobały mi się pokrętła klimatyzacji: są śliskie i nie zamykają się wyraźnie.

Jak to wszystko idzie? W przeciwieństwie do USA Venzy z silnikiem V6 nie będą jeszcze sprzedawane w Rosji: są drogie, a Highlander nie potrzebuje dodatkowego konkurenta. Dlatego też pod maską testowego auta pracuje jedynie 4-cylindrowy silnik o pojemności 2,7 litra i mocy 185 KM. oraz 6-biegową automatyczną skrzynię biegów. Silnik wytwarza przyzwoity moment obrotowy 247 Nm, ale Venza nie jest przebojem. Wersja z napędem na przednie koła waży 1860 kg i jest to model, z którym testowaliśmy napęd na wszystkie koła- już 1945 kg. Nie ma więc cudów z dynamiką: Venza AWD przyspiesza do 100 km/h w 10,2 sekundy, a napęd na jedno koło w 9,9. Czy lubisz jeździć? Ale Venza, nie tak bardzo. Nie powiedziałaby, że jest „warzywem”, ale raczej skłania się ku spokojnemu, wyważonemu dryfowi. A jeśli potrzebujesz dynamiki, silnik należy obracać przy 4000 obr / min i więcej, gdzie wykazuje zauważalne przyspieszenie. Chociaż nie należy spodziewać się kopa w tyłek w stylu filmu „Szybcy i wściekli” podczas przyspieszania i histerycznego, histerycznego, twardy dźwięk silnik, który w takim trybie „startu” również wysyła wibracje na podłogę. Ogólnie crossover na początku wydawał się trochę głośny: słychać było zawieszenie, w tle słychać było pomruk silnika nawet na cichych trybach... Za kierownicę wsiadłem trzeciego dnia - i nie wydawało się żeby było już tak głośno, najwyraźniej przyzwyczaiłem się do samochodu.

Podczas testu
średnie zużycie paliwa składający się

12,7 l

Na 100 km

Ale Venza nie pozwala się nudzić, rzuca niuansami. Weźmy na przykład „automatyczny”. Jego miękka, ale spokojna praca z opóźnieniami w reakcji na dodanie lub wypuszczenie gazu nie stała się odkryciem Ameryki. A także fakt, że w trybie „sportowym” tandem silnik-skrzynia jest nieco bardziej aktywny. Ale logika trybu ręcznego jest tajemnicą! W instrukcji automatyczna skrzynia biegów wyraźnie żyje własnym życiem: nie utrzymuje szczególnie wybranych biegów, samoistnie przełączając „w dół” lub „w górę” po naciśnięciu lub zwolnieniu gazu, a wręcz przeciwnie, nie pozwala przełączanie na wyższe biegi podczas aktywnego przyspieszania.

Dodam jeszcze, że skrzynia biegów zawarta w D nie trzyma crossovera na wzniesieniu: puść hamulec i Venza stacza się do tyłu. W tym przypadku wszystkie poziomy wyposażenia posiadają asystenta ruszania pod górę (HAS), który po zwolnieniu pedału hamulca przytrzymuje samochód przez około 3 sekundy. Ale jeśli w Europie i Japońskie samochody Takie systemy natychmiast „chwytają” samochód; jeśli lekko naciśniesz hamulec, w Venzie należy wcisnąć pedał dalej, aby system się włączył i wydał sygnał do panelu. Same hamulce są również wyjątkowe, z długim, pozornie dwustopniowym skokiem pedału i pewnego rodzaju „gumowym” wyczuciem, które w niewielkim stopniu przypomina zrozumiałą treść informacyjną. Chwyt hamulców, biorąc pod uwagę masę, również okazał się przeciętny, chociaż podczas aktywnego hamowania Venza nie szarpie i płynnie zwalnia.

Oprócz Venzy, 4-cylindrowy silnik serii 1AR-FE jest montowany w amerykańskich wersjach Highlandera, minivana Sienna i Lexusa RX270. Silnik jest wyposażony w przesuwniki faz wałków rozrządu zaworów dolotowych i wydechowych, kolektor o zmiennej długości oraz Pompa olejowa ze zmienną wydajnością. Ponadto wersje rosyjskie mają większą chłodnicę płynu chłodzącego i dodatkową chłodnicę oleju silnikowego. Okresy międzyobsługowe wynoszą 10 000 kilometrów, gwarancja na pojazd wynosi 3 lata lub 100 000 km.

Crossover porusza się także po prostej autostradzie niczym po szynach. Ale nie ma wielkiej chęci do jazdy krętymi drogami - „format” samochodu nie jest taki sam, od razu można poczuć jego wagę i szerokie nawyki. Komfort w podróży? Zawieszenie praktycznie nie zauważa „drobiazgów” na drodze, ale na dużych przegubach poprzecznych samochód już drży. Przechodziłem także przez obszar, w którym znajdowała się zepsuta równiarka do kruszonego kamienia. Ogólnie zawieszenie pozwala na dość aktywną jazdę po takiej nawierzchni. Ale w głębokich poprzecznych wąwozach i dużych dziurach kierownica już się trzęsie, kierownica drży, zawieszenie huczy, a wibracje od potężnych 19-calowych „rolek” o rozmiarze 255/45 są coraz mocniej odczuwalne. Ech, tutaj byłyby 18-calowe opony z większą ilością wysoki profil, byłoby miękiej... Ale takich kół nie będzie, auto jest już wyposażone tylko w rozmiar 19 (w wersjach V6 - nawet 20 cali). Ale rosyjskie Venzy (a my jeździliśmy wersjami amerykańskimi) otrzymają bardziej miękkie amortyzatory i opony ze wzmocnionym bieżnikiem! Przydatna rzecz, ale Venza nie będzie się chwiać przy takim zawieszeniu.

Amerykanie obiecują także inne kalibracje elektrycznego wspomagania kierownicy. W przeciwnym razie w samochodach testowych występuje typowa amerykańska moc i nienaturalny wysiłek na kierownicy. Ustawienia zmiany kierunku, a nie obsługi udoskonaleń. Mam nadzieję, że rosyjskie wersje będą miały ostrzejszą kierownicę, ale to, co na pewno się nie zmieni, to spory (prawie 6 metrów) promień skrętu: na ciasnej ulicy nie da się zawrócić na jednym posiedzeniu. Również w naszym samochodzie na równiarce słychać było stukanie w układzie kierowniczym. Chciałbym wierzyć, że trafiłem na zły samochód...

Venza ma dość duży prześwit pod przednią skrzynią biegów wynoszący 205 mm. Dno jest na ogół płaskie, jedynie układ wydechowy zwisa w dół, co na zakrętach terenu grozi pierwszym kontaktem z podłożem. Nawiasem mówiąc, na liście akcesoriów znajdzie się również stalowa ochrona silnika.

Ale aby wyjechać samochodem „w pole”, aby przetestować napęd na wszystkie koła podobny do RAV4 z elektromagnetycznym sprzęgłem wielopłytkowym w napędzie tylna oś, nigdy mi się to nie udało. W Stanach nadal trzeba szukać dróg terenowych, zwłaszcza, że ​​gdziekolwiek spluniesz, wszędzie jest własność prywatna. Lokalni właściciele ziemscy mogą nie rozumieć pragnienia obcych, aby rozsiewać brud na swoich ziemiach. A jeśli wziąć pod uwagę, ile broni ma w rękach ludność amerykańska... Jednak czołgając się po Venzie od dołu, cieszyłem się nawet, że nie szukałem przygód sam. Bo jeśli Venza gdzieś utknie, to... Dig-push! I to nie tylko przekleństwo, ale także wezwanie do działania. Ponieważ nie ma za co ciągnąć, auto nie posiada zaczepów do holowania! Jeśli delikatnie pociągniesz płytko wbitą zwrotnicę, możesz zakotwiczyć się z przodu za wytłoczone przedramiona. Ale nie ryzykowałbym ciągnięcia mniej grubych tylnych. Ciągnięcie za hak holowniczy? To też nie zadziała: w wersjach amerykańskich tak, ale w wersjach rosyjskich nie ma certyfikatu i nie jest sprzedawany przez „urzędników”. Zatem nawet gdyby pociągała Cię natura, bez łopaty nie zszedłbyś z asfaltu. Lub za pośrednictwem przyjaciół, znajomych lub „szarych” dostawców zamów hak holowniczy ze Stanów i samodzielnie zamontuj go w samochodzie.

Złożone oparcia tylnej kanapy zapewniają płaską podłogę i pojemność 1988 litrów. Oparcia składają się same, wystarczy pociągnąć za uchwyty w bagażniku. Wykładzina na podłodze i siatki bagażowe są dostępne w opcji, a osłona bagażnika jest standardem tylko w najwyższej klasy wyposażeniu Prestige. Pod twardą plastikową podłogą znajduje się dok.

Jednym słowem crossover okazał się niejednoznaczny. Nie najświeższy i najbardziej postępowy, nie najbardziej wyrafinowany w nawykach, z pytaniami o ergonomię i inne dziwactwa. Jednak jest mało prawdopodobne, aby nasi klienci odstraszyli ewentualne wady samochodu. Bo po drugiej stronie skali Venza ma wyrazisty wygląd i przestronne wnętrze, dobry sprzęt i wysoką pozycję siedzącą nad drogą. To także Toyota i w Rosji panuje do niej szczególny stosunek. Tak więc oczekiwana przez marketerów sprzedaż w Rosji na poziomie 5000 Venz rocznie nie wygląda fantastycznie. W każdym razie jeszcze przed rozpoczęciem sprzedaży planowany wolumen zamówień przedpremierowych na Venzę został już podwojony.

Pozostaje ostatnie pytanie: ile zapłacić? Najtańsza Venza to wersja „Elegancji” z napędem na przednie koła, wyceniona na 1 570 000 rubli. Już wpisany na listę wyposażenia skórzane wnętrze, 2-strefowa klimatyzacja, reflektory ksenonowe ze spryskiwaczami, podgrzewane przednie fotele, radio CD z 6 głośnikami i 6-calowym ekranem dotykowym oraz tylne czujniki parkowania. Płacąc kolejne 101 000 rubli, otrzymujemy Venzę z napędem na wszystkie koła i kamerą cofania. Najwyższej klasy Venza będzie kosztować 1 776 000 rubli i będzie już miała przednie czujniki parkowania, serwonapęd dla piątych drzwi, bezkluczykowy dostęp do wnętrza i rozruch silnika, automatyczne przełączanie reflektorów ze świateł mijania na drogowe, zrusyfikowany nawigator i potężny system audio JBL z 13 głośnikami.

Na zdjęciu - Venza, przystosowana do Rosji. Jak mówią, znajdź 10 różnic. Ale oni istnieją! Tylny zderzak ma już czerwone światła przeciwmgielne, ponadto rosyjscy dealerzy początkowo zainstalują przednie i tylne czujniki parkowania w samych zderzakach. Biorąc pod uwagę nasze „piaskowanie” dróg, zwiększono gęstość „antykorozyjnej” maski, a ponadto przeprowadzana jest dodatkowa obróbka antykorozyjna dyski kół, emblematy i klamki.

Rywale? Toytovici uważają Venzę za konkurenta nr 1 w Rosji Nissana Murano, kosztujący od 1,59 do 1,93 mln rubli. Drugie na liście jest Volvo XC70, ale w cenie wahającej się od 1,43 do 1,87 mln rubli odpowiednie są tylko wersje z silnikiem Diesla (2 i 2,4 l). U Subaru Outbacka V Przedział cenowy uwzględniono tylko opcje 2,5 litra (167 KM) (od 1 555 000 do 1 753 000 rubli). Dostępny jest również VW Passat Variant Alltrack z napędem na wszystkie koła z ceną 1 529 000 rubli. Oczywiście nie zapomnimy o Hondzie Crosstour, ale zaktualizowana wersja 4-cylindrowa (2,4 l, 194 KM, 220 Nm) jest dostępna w Rosji tylko z napędem na przednie koła, 5-biegową automatyczną skrzynią biegów i tylko w jedna najwyższej klasy konfiguracja wyceniona na 1 599 000 rubli.

Silnik

Na drabinie modelu hierarchicznego Japoński producent Toyota Venza plasuje się o krok niżej od Highlandera i jest bezpośrednią konkurentką innego japońskiego crossovera, Hondy Crosstour. Obydwa te samochody są uniwersalnym rozwiązaniem dla rodzinnego mężczyzny, który preferuje aktywny tryb życia, nie rezygnując jednak z komfortu i szybkości.

Toyota Venza drugiej generacji otrzymała zmodernizowaną osłonę chłodnicy, składającą się z trzech masywnych, zakrzywionych, poziomo ułożonych żeberek. W pewnym sensie nad nią Samochody Skody Umieszczono logo producenta, tworząc mały dziób na kapturze. Reflektory mają wydłużony kształt i wyglądają całkiem stylowo. Mają także soczewkową optykę i girlandę świateł do jazdy dziennej.

Wymiary Toyoty Venza

Toyota Venza to średniej wielkości crossover z dwoma rzędami siedzeń. Jego wymiary wynoszą: długość 4833 mm, szerokość 1905 mm, wysokość 1610 mm, rozstaw osi 2775 mm i prześwit równy 205 milimetrów. Dzięki solidnemu prześwit crossover z łatwością pokonuje średniej wielkości krawężniki i łatwo nawiguje brudne drogi daleko od cywilizacji. Dla tych, którzy lubią spędzać czas na łonie natury, dostępna jest wersja z napędem na wszystkie koła, która zapewnia jeszcze większe możliwości w terenie.

Bagażnik Toyoty Venza może zadowolić Cię swoją pojemnością. Po podniesieniu oparć drugiego rzędu siedzeń z tyłu pozostaje 975 litrów wolna przestrzeń. To w zupełności wystarczy zarówno do codziennego użytku w mieście, jak i na długie wycieczki. Jeśli zrządzeniem losu właściciel będzie musiał przewieźć coś większego, zawsze może złożyć oparcia drugiego rzędu i zwolnić aż 1987 litrów wolnej przestrzeni.

Silnik i skrzynia biegów Toyota Venza

Toyota Venza na rynku krajowym jest w nią wyposażona jednostka mocy, sześciobiegowy automatyczna skrzynia zmienne biegi, a także pełne lub Napęd na przednie koła. Choć wyboru nie można nazwać obszernym, proponowane jednostki są dość wszechstronne i mogą spełnić większość wymagań potencjalnych nabywców.

Silnik Toyoty Venza to zamontowany poprzecznie, rzędowy, wolnossący, czterocylindrowy silnik o pojemności skokowej 2672 centymetry sześcienne. Duża wyporność, autorski system dystrybucji gazu i dwa napowietrzne wał rozrządczy pozwolił inżynierom wycisnąć 185 Konie mechaniczne przy 5800 obr/min i 247 Nm momentu obrotowego przy 4200 obr/min wał korbowy w minutę. Dzięki takiej jednostce napędowej i napędowi na wszystkie koła crossover osiąga prędkość stu kilometrów na godzinę w 10,6 sekundy, a maksymalna prędkość wyniesie z kolei 180 kilometrów na godzinę. Apetyt silnika jest całkiem przyzwoity, ale warto zauważyć, że głośność jest dość duża. Zużycie paliwa Toyoty Venza z napędem na wszystkie koła wyniesie 13,3 litra benzyny na sto kilometrów w tempie miejskim z częstym przyspieszaniem i hamowaniem, 8 litrów podczas odmierzonej podróży po wiejskiej drodze i 10 litrów paliwa na sto kilometrów łączony cykl jazdy.

sprzęt

Toyota Venza posiada bogate zaplecze techniczne; w środku znajdziesz wiele przydatnych urządzeń i sprytnych systemów, które sprawią, że Twoja podróż będzie ciekawa, komfortowa i co najważniejsze bezpieczna. Tym samym samochód wyposażony jest w: siedem poduszek powietrznych, kamerę cofania, klimatyzację, multifunkcję komputer pokładowy, czujnik światła, akcesoria full power, podgrzewane lusterka, szyby i fotele, reflektory ksenonowe, pasywny tempomat, reflektory adaptacyjne, fotele z elektryczną regulacją, windą i pamięcią ustawień, szyberdach i panoramiczny szklany dach, system audio klasy premium, elektryczna pokrywa bagażnika, standardowy system nawigacji, a także karta-klucz do uruchomienia silnika za pomocą przycisku.

Konkluzja

Toyota Venza idzie z duchem czasu, ma elegancki i stylowy wygląd co doskonale podkreśla status i charakter jego właściciela. Samochód będzie świetnie prezentował się zarówno na ruchliwych ulicach miast, jak i na wiejskich drogach z dala od cywilizacji. Salon to królestwo luksusu, wysokiej jakości materiałów wykończeniowych, precyzyjnej ergonomii i komfortu. Nawet długa podróż nie będzie powodować niepotrzebnych niedogodności dla kierowcy i pasażerów. Wewnątrz znajdziesz wiele sprytnych urządzeń i przydatnych systemów, które nie pozwolą Ci się nudzić w drodze i znacznie uproszczą obsługę samochodu. Producent doskonale rozumie, że auto nie jest zabawką high-tech i przede wszystkim powinno zapewniać przyjemność z jazdy. Dlatego pod maską crossovera kryje się potężny i nowoczesny silnik, co jest kwintesencją innowacyjne technologie, wieloletnie doświadczenie w dziedzinie budowy silników i legenda Japońska jakość. Toyota Venza posłuży Ci przez wiele kilometrów i zapewni niezapomniane wrażenia z jazdy.

Wideo

Oficjalna sprzedaż Venzy w Rosji dotyczy modelu z tylko jednym egzemplarzem dostępne silniki, ale w trzech modyfikacjach na raz. Ten crossover nie reklamował się jako nic złego, choć ma też pewne niuanse. Venza jest pozycjonowana jako innowacyjny, „inteligentny” samochód. Wcześniej był dostępny jedynie poprzez bezpośredni zakup w Stanach, gdzie tak naprawdę odbywa się proces montażu. Jednak Venza jest już oficjalnie dostarczana do naszego kraju, w związku z czym liczba „szarych” modeli zaczyna stopniowo spadać. Konieczne jest przestudiowanie Toyoty Venza 2013 specyfikacje i określić jego koszt.

Wymiary

Venza to dość duży samochód. Sami oceńcie: jego długość wynosi prawie 5 metrów (4893 mm), szerokość – 1905 mm, a wysokość – 1610 mm. Przy takich wskaźnikach promień skrętu Toyoty wynosi 5,96 m. Waga ledwo sięga dwóch ton. Imponujący jest także prześwit samochodu – spore 205 mm. To prawda, że ​​​​w połączeniu z tym wszystkim obserwuje się raczej skromne kąty natarcia i zejścia - odpowiednio tylko 17 i 21 stopni.

Wymiary określają znaczny rozmiar Bagażnik: Jego pojemność wynosi 975 litrów i można ją zwiększyć do 1988 litrów poprzez złożenie siedzeń. Dzięki temu Venza jest w stanie przewieźć do 480 kg ładunku. Ponadto dozwolona jest jazda z przyczepą o masie do półtora tony.

Jednostki napędowe

Biorąc pod uwagę parametry techniczne Toyoty Venza, nie można pominąć silników, w które może być wyposażona. Dokładniej byłoby powiedzieć o silniku w liczbie pojedynczej, ponieważ modele z tylko jednym silnikiem są oficjalnie dostarczane na rynek krajowy: mówimy o 2,7-litrowym silniku benzynowym o mocy 185 KM. (osiągane przy 5800 obr/min).

W dowolnej konfiguracji silnik współpracuje z sześciobiegową automatyczną skrzynią biegów; jedyną różnicą jest napęd: dostępna jest zarówno wersja z napędem na przednie koła, jak i samochód z napędem na wszystkie koła. W zależności od tego parametry techniczne Toyoty Venza są różne: przyspieszenie do setek waha się od 9,9 s do 10,6 s. Maksymalna prędkość, opracowany przez jednostkę, jest ustawiony na 180 km/h. Zużycie paliwa w cyklu mieszanym wynosi 9,1 litra w przypadku wersji z napędem na przednie koła i 10 litrów w przypadku wersji Venza z napędem na wszystkie koła.

Swoją drogą, do początku tego roku dostępny był także model z 3,5-litrowym silnikiem, który osiągał moc 268 KM. W związku z tym silnik zużywał również znacznie większe zużycie paliwa – około 13 litrów w cyklu mieszanym i był w stanie rozpędzić Venzę do 214 km/h.

Opcje

Jak już wspomniano na początku artykułu, oficjalna Venza w Rosji dostępna jest w trzech modyfikacjach. Czas je dokładnie przestudiować.

Zatem najprostsza konfiguracja – „Elegancja” – dostępna jest tylko dla wersji z napędem na przednie koła i obejmuje:

  • skórzana tapicerka;
  • kierownica ze skórzanym pokrowcem;
  • światła przeciwmgielne;
  • reflektory ksenonowe;
  • diody LED świateł mijania;
  • automatyczna korekta kąta reflektorów;
  • panoramiczny dach;
  • felgi aluminiowe.

Elementy bezpieczeństwa w Elegance obejmują:

  • system stabilności kierunkowej;
  • poduszki powietrzne: kierowcy, pasażera, boczne, kolanowe kierowcy i kurtynowe;
  • system antywłamaniowy;
  • system kontroli trakcji;
  • układ rozdziału siły hamowania;
  • system wspomagania hamowania awaryjnego;
  • asystent podczas rekonstrukcji.

Dla komfortu kierowcy i pasażerów przewidziano:

  • podgrzewane przednie siedzenia;
  • elektryczny szyberdach;
  • w pełni elektryczny napęd szyb, lusterek bocznych i przednich siedzeń;
  • tempomat;
  • wspomaganie kierownicy;
  • czujnik światła;
  • tylne czujniki parkowania;
  • wielofunkcyjna kierownica;
  • podgrzewana przednia szyba i lusterka boczne;
  • automatycznie ściemniające się lusterko wsteczne;
  • klimatyzator;
  • dwustrefowa klimatyzacja;
  • ustawienia pamięci fotela kierowcy.

Wreszcie na wyposażenie multimedialne pakietu składają się:

  • Nagrywarki CD ze złączem umożliwiającym podłączenie zewnętrznego urządzenia audio;
  • komputer pokładowy;
  • wielofunkcyjny kolorowy wyświetlacz;
  • moduł Bluetooth;
  • sześć głośników.

Osobom chcącym kupić wersję z napędem na wszystkie koła oferujemy pakiet Elegance Plus, który od prostej Elegance różni się jedynie obecnością kamery cofania.

Najbogatszą konfiguracją, dostępną tylko dla właścicieli samochodów z napędem na przednie koła, jest „Prestige”. Ten pakiet charakteryzuje się następującymi cechami:

  • Samochód dodatkowo wyposażony jest w adaptacyjny system oświetlenia drogowego;
  • Zamiast tylnych czujników parkowania oferowany jest kombinowany, tj. połączone w jednym tylnym i przednim;
  • oferowana jest możliwość wejścia do samochodu bez kluczyka;
  • silnik uruchamia się i zatrzymuje za pomocą przycisku;
  • Pakiet obejmuje również elektryczny napęd bagażnika;
  • system muzyczny jest już wyposażony w 8 głośników, jest też subwoofer;
  • jest kamera cofania;
  • Wreszcie na wyposażeniu znajduje się system nawigacji.

Warto dodać, że każdy poziom wyposażenia opcjonalnie przewiduje możliwość malowania karoserii w kolorze perłowym. Co ciekawe, takie malowanie stało się dostępne wyłącznie na naszym rynku. Tutaj, w Ameryce, Venza jest zwykle malowana na kolory matowe, bez połysku i odblasków.

Koszt samochodu

Cena Toyoty Venza różni się w zależności od konfiguracji. Tak więc nabywca samochodu w wersji „Elegance” będzie potrzebował 1 570 000 rubli, a „Elegance Plus” będzie kosztować nieco więcej: ten sam „plus” dodaje do kosztu kolejne sto tysięcy rubli, co daje wynik 1 671 000 rubli. Najbogatszy pakiet – „Prestige” – będzie kosztować 1 776 000 rubli.

Czy będzie dostępny model Toyoty Venza 2013 - którego parametry techniczne są mocniejsze, a zatem koszt jest inny, jest wciąż nieznany. Zauważmy tylko, że na taką modyfikację czekają prawdziwi fani Toyoty.

DZWON

Są tacy, którzy czytali tę wiadomość przed tobą.
Zapisz się, aby otrzymywać świeże artykuły.
E-mail
Nazwa
Nazwisko
Jak chcesz przeczytać „Dzwon”?
Bez spamu